Największym problemem rynku PE/VC w Polsce jest dostęp do kapitału - debata

Największym problemem rynku venture capital i private equity jest dostęp do kapitału. Konieczne jest zbudowanie ekosystemu funduszy inwestycyjnych, zapełnienie luki między funduszami inwestującymi na wczesnym i późniejszym etapie rozwoju firm oraz otwarcie się funduszy emerytalnych i ubezpieczycieli na rynek prywatny.


Uczestnicy debaty poświęconej funduszom VC i PE podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach wskazywali, że obecnie głównym dostarczycielem kapitału do funduszy jest Polski Fundusz Rozwoju, który poprzez PFR Ventures zainwestował do tej pory w ponad 100 funduszy PE/VC.

Kapitału dla funduszy PE/VC dostarczają też inne publiczne i międzynarodowe instytucje jak BGK, EBOIR czy Europejski Bank Inwestycyjny. Ciągle jednak brakuje prywatnych instytucji działających na tym rynku w Polsce.

"We wszystkich krajach, łącznie ze Stanami Zjednoczonymi, w momencie gdy rynek powstawał, kluczowe były instytucje państwowe, międzynarodowe, które aktywnie wspierają tworzenie takiego rynku. W późniejszych etapach dołączają inwestorzy instytucjonalni" - powiedział w czasie debaty Aleksander Mokrzycki, wiceprezes PFR Ventures.

Kamil Pruchnik, starszy przedstawiciel w Polsce Europejskiego Funduszu Inwestycyjnego, który jest częścią grupy Europejskiego Banku Inwestycyjnego, zwraca uwagę, że sektor PE/VC jest bardzo silnie wspierany, czy wręcz uzależniony, od wsparcia instytucji publicznych.

"Rolą EBI jest sprawić, by instytucje publiczne nie były potrzebne, a do gry w większym stopniu wchodzili inwestorzy prywatni. Jeśli inwestujemy w jakiś fundusz, to wymagamy, by minimum 30 proc. kapitału pochodziło od prywatnych inwestorów" - powiedział.

Michał Górecki, senior investment partner MCI Capital, ocenia, że na rynku brakuje skali i masy po stronie kapitału.

"Jest bardzo dużo fajnych spółek, z którymi można realizować projekty, ale fundusze, które inwestują w spółki średniej wielkości, mógłbym wyliczyć na palcach jednej ręki. To za mało wobec skali polskiej gospodarki" - powiedział.

"Dzisiejsze fundusze private equity działające lokalnie mają problem z inwestycjami w spółki, które są liderami na swoich rynkach. Spółka wyceniana w okolicach 1 mld zł jest duża, co oznacza, że fundusz, który inwestuje jak MCI 50-70 mln euro w jeden projekt, będzie miał problem, żeby to zrobić samodzielnie. To jest problem z dostępnością do kapitału. Powinno być więcej lokalnych zespołów, inwestujących w spółki o średniej kapitalizacji" - dodał.

Małgorzata Bobrowska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Inwestorów Kapitałowych, zgadza się z poglądem, że największym problemem w Polsce jest dostęp do kapitału.

"Cieszę się, że inwestorzy prywatni to zauważają i mówią zbiorczym głosem, że chcą pomóc. Rynek polski wyróżnia to, że praktycznie nie mamy lokalnych inwestorów. Potrzebujemy bardziej strukturalnego rozwiązania. Fundusze emerytalne w ogóle nie mogą inwestować w naszą klasę aktywów mimo że globalnie są jednym z większych inwestorów wspierających tę branżę" - powiedziała.

"To bardzo ważne, żebyśmy zauważyli potrzebę tworzenia lokalnego instytucjonalnego kapitału, a w następnym kroku prywatnego. Jeśli duże instytucje nie inwestują w tę klasę aktywów, to trudno oczekiwać, żeby oszczędności w jakiś szybszy i bardziej dynamiczny sposób były do nas kierowane" - dodała.

Łukasz Targoszyński, partner kancelarii Baker McKenzie, cytował statystyki, z których wynika, że w Polsce kapitał płynący z funduszy emerytalnych czy ubezpieczycieli to 5 proc. całego rynku PE/VC. Dla porównania w Europie Południowej to 22 proc., a w przypadku Wielkiej Brytanii, USA czy w Kanadzie to powyżej 30 proc.

"To jeden z elementów, który wpływa na konkurencyjność danej gospodarki, bo fundusze przyczyniają się do rozwoju gospodarki. W przypadku ubezpieczycieli problem jest dużo bardziej mentalny, dlatego że nie ma przepisów, które nie zezwalałyby na tego typu inwestycje. Ale one się nie dzieją lub są w bardzo niewielkiej skali" - powiedział Targoszyński.

Uczestnicy debaty podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach wskazywali na konieczność tworzenia ekosystemu, który pozwoliłby zachować ciągłość na wszystkich etapach finansowania rozwoju firm.

"Niezbędny do zbudowania w Polsce jest ekosystem funduszy inwestycyjnych, od seedu czy venture building jako pewnego konceptu budowania projektów i dojrzewania zespołów, przez venture capital, growth equity aż do dużych projektów wtedy w skali regionalnej czy ponadregionalnej z private equity" - ocenia Jarosław Dąbrowski, członek zarządu BGK.

"Trzeba zbudować ekosystem, jak od tego pierwszego miliona złotych zainwestowanego w spółkę na wczesnym etapie przejść do unicornu (spółki wartej ponad 1 mld USD) w ciągu kilku lat. Musimy zaakceptować ryzyko, że nie wszystkie inwestycje wyjdą. Polska jest w miejscu przełomowym, bo wiemy co się dzieje w transformacji energetycznej i ile będzie na to wydane. Pytanie, jak dużo z tego trafi do polskich podmiotów" - dodał Mikołaj Budzanowski, prezes na Europę Środkowowschodną InnoEnergy CEE.

Małgorzata Bobrowska z PSIK wskazuje, że na globalnym i polskim rynku PE/VC widać w 2025 roku oznaki odbicia.

"Ono nie jest tak szybkie jak byśmy oczekiwali, poziomy 2021 roku są pewnie jeszcze przez długi okres nieosiągalne, ale to był wtedy rok, w którym skończyły się transakcje z dwóch lat, również z pandemicznego 2020 roku. Po dwóch latach spadków globalnie i w Polsce również widzimy obecnie wzrost aktywności transakcyjnej" - powiedziała.

"Niezależnie jednak od liczby transakcji, w dalszym ciągu klasa VC/PE zachowuje się lepiej niż rynek publiczny. W corocznie przeprowadzanych badaniach widać, że jesteśmy w stanie dowozić około 5 proc. wyższe stopy zwrotu niż robi to rynek publiczny" - dodała.

Kamil Pruchnik z EBI również wskazuje, że na przestrzeni ostatnich 15 lat średnioroczne stopy zwrotu dla globalnych VC wynosiły 26 proc. Nasdaq w tym czasie dał zarobić 16-17 proc., a S&P500 przyniósł średniorocznie 13,5 proc. stopy zwrotu.

"Dynamiki są różne w zależności od regionu, ale jest to zdecydowanie bardzo atrakcyjna i w przyszłości prawdopodobnie coraz bardziej atrakcyjna klasa do inwestowania" - powiedział.

"Rynek w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej ma potężne perspektywy wzrostu i to jest kwestia czasu, kiedy wszystko ruszy z dużo większym rozmachem" - dodał Aleksander Mokrzycki z PFR Ventures. (PAP Biznes)

pr/ asa/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5715 -0,49%
1 EUR 4,2862 -0,03%
1 GBP 5,0243 0,55%
100 JPY 2,6504 -0,15%
1 USD 3,7817 1,21%