Pierwsze miesiące 2025 r. dla rynku nieruchomości dalej mogą być trudne - JLL (opinia)
Pierwsze miesiące 2025 r. dla rynku nieruchomości dalej mogą być trudne, po walce o klienta w IV kw. br. - ocenia Aleksandra Gawrońska, dyrektor JLL, firmy doradczej z sektora nieruchomości.
"IV kwartał to jest konkurencja, to walka o klienta, tym bardziej na rynkach, na których czas wyprzedaży oferty jest dużo wyższy. (...) Dziś wiemy, że kredytu za zero nie będzie. Grupa nabywców czekających na dopłaty dzisiaj ma jasną sytuację, że programu w takiej formie nie będzie. (…) Dla rynku na pewno pierwsze miesiące (2025 r. – PAP) dalej mogą być trudne" - powiedziała Gawrońska na konferencji w Warszawie.
"Część osób z tej grupy (czekającej do tej pory na dopłaty - PAP) powinna podjąć decyzję, że pójdzie po kredyty na komercyjnych warunkach, ale tylko część, bo te kredyty są drogie. Oprocentowanie nadal ok. 8 proc., więc części nabywców nie będzie na nic stać. Zdolność kredytowa nie wygląda najlepiej" - dodała.
Wg Gawrońskiej kluczowa dla prognoz dla rynku nieruchomości będzie ścieżka stóp procentowych. Rynek oczekiwał do tej pory spadków, ale ostatnie wystąpienie prezesa Glapińskiego wskazuje - jej zdaniem - że pierwszych obniżek można oczekiwać dopiero jesienią przyszłego roku.
Ekspertka ocenia, że jedna z grup odpowiadających za popyt na rynku - inwestorzy – zachowuje się obecnie dość racjonalnie i ogranicza aktywność.
"Myśl o tym, że ceny mogą iść wyraźnie powyżej inflacji, czy wzrost może być wyższy – to mało prawdopodobne. Działania, które pojawiają się ze strony rządzących, czy ze strony ustawy antyflipperskiej, czy dyskusji o podatku od pustostanów, czy walki z najmem krótkoterminowym, zniechęcają tę grupę do aktywności na rynku" - dodała. (PAP Biznes)
tus/ osz/