PKO BP chce zwiększyć rynkowe udziały w hipotekach; wyrok TSUE ws. WIBOR w poł. '25 - Midera

PKO BP przeprowadził pilotaż hipoteki cyfrowej, chce, by jego rynkowe udziały w nowej sprzedaży kredytów hipotecznych nie spadały poniżej 30 proc. - poinformował prezes banku Szymon Midera. Jego zdaniem rozstrzygnięcie TSUE w sprawie kredytu opartego o WIBOR możliwe jest w połowie 2025 roku.

Bank podał w czwartek, że przeprowadził pilotaż hipoteki cyfrowej, czyli rozwiązania dla kredytów hipotecznych, które umożliwia przejście procesu od momentu zainteresowania klienta produktem hipotecznym do podpisania umowy kredytowej w pełni zdalnie.

"W najbliższych miesiącach będziemy gotowi do tego, by wszyscy klienci PKO BP mogli wnioskować o kredyt hipoteczny całkowicie zdalnie" - powiedział Midera.

Podał, że bank ma obecnie około 25 proc. udział w sprzedaży kredytów hipotecznych.

"Chcemy umocnić tę pozycję, nie spadać poniżej 30 proc. udziału w rynkowej sprzedaży hipotek" - powiedział Midera.

Sprzedaż kredytów mieszkaniowych przez PKO BP w II kwartale wyniosła 4,7 mld zł, czyli wzrosła 41 proc. rdr i spadła 40 proc. kdk.

Około 40 proc. kredytów hipotecznych jest obecnie na okresową stałą stopę procentową.

Prezes podał, że obecnie bank patrzy "spokojnie" na oczekiwany wyrok TSUE dotyczący kredytu opartego o WIBOR. Sprawa dotyczy klienta PKO BP.

"Przygotowujemy się do tego procesu. Pracujemy w pełnym porozumieniu z wszystkim interesariuszami, które TSUE będzie pytać o stanowisko w tej sprawie, aby je uspójnić" - powiedział Midera.

Sąd Okręgowy w Częstochowie postanowieniem skierował do TSUE cztery pytania prejudycjalne dotyczące stawki WIBOR w kredytach hipotecznych ze zmienną stopą oprocentowania.

"Szacujemy, że rozstrzygnięcie w TSUE to będzie mniej więcej połowa przyszłego roku" - powiedział Midera.

PKO BP ma około 300 pozwów dotyczących kredytów złotowych opartych na stawkach WIBOR i do tej pory wszystkie sprawy wygrał.

Do polskich sądów trafiają pozwy kredytobiorców hipotecznych domagających się stwierdzenia nieważności umów opartych na WIBOR lub przynajmniej usunięcia WIBOR-u jako elementu oprocentowania kredytu.

Według lipcowych danych ZBP w polskich sądach toczyło się ok. 1,1 tys. spraw, w których podnoszone są zarzuty dotyczące WIBOR i do tej pory nie zapadł żaden negatywny dla banku prawomocny wyrok. (PAP Biznes)

seb/ ana/