Polska branża kosmetyczna odporna na spowolnienie gospodarcze - Pekao (opinia)

pap_20191205_2CF.jpg

Perspektywy dla polskiej branży kosmetycznej są korzystne, a sama branża wydaje się odporna na spowolnienie gospodarcze. W kolejnych kwartałach można spodziewać się jednak wzrostu presji kosztowej - ocenili analitycy Banku Pekao w komunikacie prasowym.


"Branża kosmetyczna w Polsce wykazuje niezwykłą odporność na spowolnienie gospodarcze, co dowodzi jej siły i perspektyw na przyszłość. W obliczu rosnących kosztów, sektor ten nie tylko utrzymał, ale i znacznie poprawił swoje wyniki finansowe" – powiedział Paweł Kowalski, ekspert Departamentu Analiz Makroekonomicznych w Banku Pekao, cytowany w komunikacie prasowym.

Jak wynika z raportu Banku Pekao, w I półroczu 2024 roku branża kosmetyczna wykazała silny wzrost zysków zarówno w produkcji (+57 proc. rdr), jak i dystrybucji wyrobów (+41 proc. hurt, +19 proc. sprzedaż detaliczna) w odróżnieniu od całego polskiego sektora przedsiębiorstw, który odnotował spadek wyniku finansowego netto o 25 proc. rdr.

W opinii analityków banku, dobre wyniki to efekt stabilnego popytu na kosmetyki oraz dodatniej dynamiki przychodów przy ograniczeniu wzrostu kosztów działalności.

"W produkcji kosmetyków koszty materiałowe spadły o 8 proc. rdr, co zneutralizowało 15-procentowy wzrost kosztów pracy. Ustabilizowanie kosztów produkcji przełożyło się na ceny sprzedaży, co wpłynęło pozytywnie na segmenty dystrybucyjne. W rezultacie, wskaźniki rentowności w branży kosmetycznej wzrosły do poziomów bliskich historycznym rekordom, mimo że średnie wskaźniki w całym polskim sektorze przedsiębiorstw wyraźnie się obniżyły" - napisano.

Eksperci oceniają, że w kolejnych kwartałach, wraz z przewidywanym ożywieniem popytu konsumpcyjnego w Europie, można spodziewać się wzrostu presji kosztowej (płace, surowce, materiały). Może to utrudnić utrzymanie marż na bliskich historycznym rekordom poziomach.

"Perspektywy na krótką i średnią metę są korzystne, dzięki szybko rosnącym wydatkom per capita na kosmetyki w Polsce, które dorównują unijnej średniej, oraz wysokiej konkurencyjności kosztowej, ułatwiającej ekspansję eksportu na rynku unijnym" - napisano.

Zdaniem ekspertów banku, perspektywa dla branży kosmetycznej jest korzystna, chociaż sprzedaż na rynku krajowym i unijnym może być hamowana przez demografię i wysokie nasycenie runku.

"Już w drugiej połowie dekady rynek kosmetyków w Europie będzie rósł najwolniej na świecie. Obecnie 65 proc. eksportu kosmetyków z Polski trafia do państw UE, z pozostałych 35 proc. większość przypada na Wielką Brytanię i kraje byłego ZSRR. Zatem konieczna będzie dywersyfikacja kierunków eksportu poza Europę" - napisano w komunikacie.

Jak wskazano, z punktu widzenia wzrostu rynku kosmetyków, Azja jest atrakcyjna, ale wymagająca ze względu na specyfikę tamtejszego popytu. Dobrym rynkiem zbytu dla kosmetyków z Europy może być Bliski Wschód i Afryka, gdzie oczekiwana dynamika wzrostu może czynić z nich atrakcyjne regiony na przyszłość. (PAP Biznes)

mbi/ osz/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,6189 0,13%
1 EUR 4,2965 0,19%
1 GBP 5,1725 -0,03%
100 JPY 2,7441 0,54%
1 USD 4,0845 0,10%