Profil:
Rainbow Tours SARainbow Tours ma bardzo dobry rok; planuje inwestycje w Rumunii (wywiad)
Rainbow Tours ma bardzo dobry rok pod względem wynikowym, choć wzrosty biznesu będą niższe niż w ostatnich dwóch latach. Touroperator zakłada, że sprzedaż grupy wzrośnie w 2025 r. wysoko jednocyfrowo, liczba klientów może wzrosnąć ok. 10 proc. - poinformował PAP Biznes prezes Maciej Szczechura. Grupa przewiduje w przyszłym roku 15-20 mln zł inwestycji w przejętej rumuńskiej spółce.

"To jest znowu bardzo dobry rok dla branży turystycznej i dla Rainbow Tours. Nie będziemy mieć w tym roku ponad 20 proc. wzrostu rdr liczby klientów jak w poprzednich dwóch latach, raczej 6-10 proc., w zależności od sezonu. Dynamiki nie będą tak wysokie, wzrost się znormalizował. Natomiast wszystko wskazuje na to, że marżowo i wynikowo to ciągle będzie bardzo dobry rok, pewnie drugi albo trzeci najlepszy w historii. Zakładamy, że sprzedaż grupy wzrośnie w tym roku w tempie wysokim jednocyfrowym" - powiedział PAP Biznes Maciej Szczechura, prezes Rainbow Tours.
"Wyślemy w tym roku na urlopy rekordową liczbę klientów. W ubiegłym roku było to 805 tys. klientów, w tym roku, w zależności od tego jak będzie wyglądać końcówka roku, wzrost może wynieść około 10 proc." - dodał.
Według szacunków, skonsolidowane przychody grupy Rainbow Tours w okresie od stycznia do końca czerwca 2025 r. wyniosły prawie 1,86 mld zł, co oznacza wzrost o ok. 12,6 proc. rdr.
"Mieliśmy bardzo dobry, rekordowy pierwszy kwartał tego roku, zarówno jeżeli chodzi o liczbę klientów, jak i wynik finansowy. Drugi kwartał, czyli początek sezonu letniego, był nieco spokojniejszy. Na rynku widać było większą walkę konkurencyjną o marże niż w poprzednich dwóch latach" - powiedział Szczechura.
"Wygląda na to, że trzeci kwartał będzie bardzo dobry. Od początku lipca nastąpiło wyraźne przyspieszenie zarówno popytu klienckiego, jak i marż. Konkurencja trochę ograniczyła programy, bo początkowo branża wystawiła programy wyższe o 15-20 proc. rdr, czyli z podobną dynamiką jak w ostatnich latach. My dokonaliśmy redukcji wcześniej, jeszcze w marcu. Nasz program na zimę 2024/25 był wyższy o kilkanaście proc. rdr, a na tegoroczny sezon letni o 8 proc. rdr. Jeśli chodzi o najbliższą zimę, to plan jest wyższy o ok. 15 proc." - dodał.
Jak wskazał, ceny są praktycznie takie same rok do roku, być może na koniec sezonu będą o 1-2 proc. niższe niż w zeszłym roku.
"Cały czas rosną koszty, więc przy stabilnych cenach oznacza to, że marża będzie w tym roku minimalnie niższa. Należy jednak pamiętać, że w zeszłym roku mieliśmy absolutnie rekordowe marże. W 2025 nadal powinniśmy osiągnąć jedne z najwyższych marż w naszej historii" - powiedział prezes.
Zauważył, że marże są nadal rekordowe, również dlatego, że spółce sprzyja mocny złoty i stabilna cena paliw.
"Nasza strategia zakłada maksymalizację marży, nie chcemy zwiększać udziałów rynkowych jej kosztem. Myślę, że rośniemy podobnie jak rynek" - powiedział Szczechura.
Pytany o kondycję konsumenta, odpowiedział: "W drugim kwartale wydawało się, że rynek się nasycił, ale trzeci kwartał zaprzecza tej tezie. Konsument ciągle wydaje się mocny, nadal ma chęć podróżowania, chce zrobić coś dla siebie. Dopóki nie będzie jakiegoś istotnego osłabienia w gospodarce, to będzie dobrze. W długim terminie sprzyja nam starzenie się społeczeństwa".
W PLANACH INWESTYCJE W RUMUŃSKĄ SPÓŁKĘ I GRECKIE HOTELE
Rainbow Tours sfinalizował z początkiem sierpnia kupno 70 proc. udziałów w rumuńskim biurze podróży Paralela 45 Turism. Cena wyniosła 8,1 mln euro.
"Jeżeli Rainbow Tours ma dalej rosnąć, to musi myśleć też o ekspansji za granicą i rozwoju usług touroperatorskich dla zagranicznych klientów, bo polski rynek w którymś momencie się nasyci" - powiedział Maciej Szczechura.
"Zdecydowaliśmy się na akwizycję w Rumunii, bo trafił się ciekawy podmiot, a sam rynek rumuński też jest atrakcyjny. Gospodarka się dynamicznie rozwija, Rumunii się bogacą" - dodał.
Jak wskazał Szczechura, Paralela 45 Turism istnieje od 30 lat, ma bardzo rozpoznawalną markę.
"Uważamy, że łącząc ten niezły brand z naszym know-how i naszymi warunkami, jeżeli chodzi o kontrakty hotelowe i lotnicze, możemy tę spółkę popchnąć mocno do przodu. W naszym biznesie chodzi o budowanie skali i wierzymy, że na rynku rumuńskim jesteśmy w stanie wygenerować w najbliższych latach wysoki wzrost, pewnie wyższy niż w Polsce" - powiedział.
"Na przyszły rok zakładamy wzrost programu turystycznego w Rumunii o ok. 60 proc." - dodał.
Prezes poinformował, że rumuńska firma obsługuje 100 tys. klientów rocznie, ma 75 mln euro przychodów, a kupowany biznes jest rentowny.
"Nasze plany dla przejętej spółki są ambitne, chcemy postawić mocno na wzrost, zwiększyć skalę działania, więc zakładamy, że przez najbliższe dwa lata rumuńska spółka nie będzie rentowna z powodu inwestycji" - powiedział Maciej Szczechura.
"Chcemy zwiększyć liczbę klientów ze 100 tys. do 300 tys. w ciągu pięciu lat. To będzie wymagać inwestycji w sieć sprzedaży, w e-commerce, nowoczesny marketing" - dodał.
Spółka ma 40 biur podróży, z czego połowa to placówki franczyzowe, a wszystkie to tradycyjne lokalizacje przy ulicy. Jak ocenił Szczechura, ten model nie pozwala pozyskiwać nowych klientów, dlatego celem jest obecność w centrach handlowych.
Pytany, czy w planach Rainbow Tours jest wejście na kolejne rynki, odpowiedział: "W długim terminie będziemy myśleć o kolejnych rynkach zagranicznych".
Grupa kontynuuje inwestycje w bazę hotelową w Grecji.
"W grudniu ubiegłego roku kupiliśmy od syndyka hotel na wyspie Kos. Wstawiliśmy go do sprzedaży od stycznia, a jest naszym najlepiej wypełnionym hotelem w tym sezonie. W tym roku planujemy rozbudowę hotelu na Rodos, by od kwietnia móc przyjąć turystów do nowej części budynku" - powiedział prezes Rainbow Tours.
"Rozglądamy się za kolejnymi przejęciami w Grecji. Mamy obecnie łącznie tysiąc pokoi w naszych pięciu hotelach, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kiedyś mieć dwa tysiące pokoi. To są inwestycje wysokokapitałowe, więc nie działamy w pośpiechu" - dodał.
Jak poinformował, firma na razie nie planuje tego typu inwestycji w innych krajach, będzie o tym myśleć za kilka lat.
Pytany o przewidywane inwestycje grupy, odpowiedział: "Inwestycje w rumuńskiej spółce mogą wynieść w przyszłym roku 15-20 mln zł, rozbudowa hotelu na Rodos pochłonie pewnie ok. 10 mln euro. Nie mamy problemu z finansowaniem inwestycji, jesteśmy po dobrych latach i mamy środki, nawet pozostając spółką dywidendową".
"W przypadku hoteli w Grecji, mamy też opcję korzystania ze środków naszego partnera, czyli PFR. W ostatnich latach udział PFR w greckiej spółce spadł w wyniku naszego dokapitalizowywania, ale PFR cały czas deklaruje chęć uczestniczenia w ewentualnych inwestycjach" - dodał.
Za 2024 rok Rainbow Tours wypłaciło łącznie 160,07 mln zł dywidendy, czyli 11 zł na akcję.
"Na pewno będziemy chcieli wypłacić dywidendę za 2025 rok. Nie ma decyzji, czy będziemy wcześniej wypłacać zaliczkę. Jeśli już, to po trzecim kwartale" - powiedział Szczechura.
Spółka ma uchwalony program skupu akcji, ale jak powiedział prezes, to na wszelki wypadek, gdyby był potrzebny np. pod wymianę akcji w ramach jakiejś inwestycji.
Od początku tego roku kurs Rainbow Tours na GPW wzrósł o ponad 20 proc. W ciągu dwóch lat akcje podrożały o ponad 300 proc.
"Wzrost kursu Rainbow Tours w ostatnich latach jest odzwierciedleniem tego, jak spółka urosła pod względem wyników" - ocenił prezes Maciej Szczechura.
Anna Pełka (PAP Biznes)
pel/ ana/