RPO składa skargę do SN w sprawie klauzul abuzywnych we frankowej umowie kredytowej
Rzecznik Praw Obywatelskich składa skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego w sprawie klauzul abuzywnych we frankowej umowie kredytowej - podał RPO w komunikacie. Rzecznik ocenia, że interpretacja sądu II instancji jest błędna i niezgodna z obowiązującymi Polskę standardami prawa konsumenckiego Unii Europejskiej.
Sprawa, w której RPO składa skargę, dotyczy tego, jakie są konsekwencje stwierdzenia, że w umowie kredytu frankowego były klauzule abuzywne. W 2016 r. sąd rejonowy uwzględnił powództwo w sprawie i zasądził od banku prawie 20 tys. zł. Od tego wyroku bank wniósł apelację i sąd okręgowy oddalił roszczenia powoda. Sąd apelacyjny podzielił stanowisko sądu I instancji co do abuzywności klauzul, odmiennie ocenił jednak skutki tej abuzywności dla całej umowy.
Zdaniem sądu I instancji – z powodu użycia przez bank klauzul niedozwolonych kredytobiorca miał prawo domagać się zwrotu nadpłaty. Zdaniem sądu II instancji – nie, bo generalna abuzywność klauzuli nie przesądza o sytuacji konkretnej umowy kredytowej.
"W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich, sąd II instancji wydając wyrok rażąco naruszył prawo krajowe (art. 3851 § 1 k.c. w zw. z art. 3851 § 3 k.c.) oraz prawo unijne (art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13 oraz art. 47 Karty Praw Podstawowych), poprzez ich błędną wykładnię, prowadzącą Sąd do wniosku, że kwestionowane przez powoda klauzule umowne nie określają głównego świadczenia stron" - napisano.
RPO wskazał, że sąd obowiązany był uwzględnić dorobek orzeczniczy TSUE, w szczególności orzeczenia wydane na tle umów kredytu zawierających ryzyko kursowe (walutowe).
"Zgodnie z wytycznymi wynikającymi z prawa UE Sąd orzekający był zobowiązany do przeprowadzenia kontroli nieuczciwego charakteru klauzul wskazanych w pozwie, poinformować strony o wynikach kontroli oraz umożliwić stronom wypowiedzenie się co do nich" - dodano.
Rzecznik ocenia, że w tej sprawie usunięcie z umowy kredytu kwestionowanych w treści skargi klauzul umownych jako abuzywnych, prowadziło do nieważności umowy. (PAP Biznes)
doa/ osz/