Profil:
Tauron PE SATauron przewiduje w '25 wzrost nakładów w dystrybucji, w OZE wydatki zależne od akwizycji
Grupa Tauron przewiduje, że w 2025 roku nakłady inwestycyjne w segmencie dystrybucji wzrosną od kilkunastu do ponad 20 proc. W segmencie wytwarzania konwencjonalnego mogą być wyższe rok do roku - poinformowali przedstawiciele Tauronu na poniedziałkowej konferencji. Wydatki w obszarze OZE zależeć będą od potencjalnych akwizycji.
"Zadeklarowaliśmy, że nakłady w dystrybucji będą dynamicznie rosły i to podtrzymujemy. Chcemy to robić w sposób zrównoważony. Nie chcemy wywołać zbytniego impulsu inflacyjnego. Zakładamy, że skalowanie, które może być zrównoważone to wzrost o kilkanaście do dwudziestu kilku proc. rocznie i taki wzrost w dystrybucji planujemy zrealizować w tym roku" - powiedział Michał Orłowski, wiceprezes ds. zarządzania majątkiem i rozwoju, pytany o planowany CAPEX grupy w tym roku.
Jak dodał, wyższe rok do roku mogą być nakłady w segmencie wytwarzania konwencjonalnego.
"Segment konwencjonalny został bardzo mocno zoptymalizowany w 2024 roku. W 2025 roku nieco wzrośnie ze względu na duży remont w Łagiszy i dokończenie działań modernizacyjnych bloku 910. Zakładamy, że poziom nakładów związany z powtarzalnymi zadaniami, czyli remontami bieżącymi będzie spadał, a jednorazowe zdarzenia remontowe na największych jednostkach sprawią, że na ogóle będzie nieco większy niż w 2024 roku" - powiedział Orłowski.
"W segmencie OZE projekty istniejące realizujemy zgodnie z harmonogramami, ale mamy też pewną pulę wydatków, które mogą posłużyć akwizycjom i pozyskiwaniu nowych projektów i tu wydatkowanie zależeć będzie od dostępności okazji rynkowych. Rynek wiatrowy jest stosunkowo płytki, nie ma zbyt wielu projektów, które można by nabywać, a projekty chcemy realizować w sposób, który będzie budować wartość dla akcjonariuszy. W zależności od dostępności projektów, które będą miały komercyjny sens, nakłady mogą wzrosnąć albo mogą zostać utrzymane na podobnym lub niższym poziomie" - powiedział wiceprezes Tauronu.
W opublikowanej w grudniu 2024 roku strategii grupa Tauron zakłada 100 mld zł CAPEX-u w latach 2024-2035. 60 proc. nakładów ma dotyczyć rozwoju i modernizacji sieci dystrybucyjnej.
Wiceprezes pytany o termin podjęcia decyzji inwestycyjnej o budowie bloku gazowego w Łagiszy, odpowiedział: "Mówimy o jednostkach, które docelowo mają zastąpić istniejący blok 10 w zakresie zapewnienia potrzeb rynku ciepła. (...) Jest to element dużego systemu ciepłowniczego, który obejmuje Będzin, Sosnowiec, Dąbrowę Górniczą, Katowice oraz Chorzów. (...) To co zrobiliśmy, to rekonfiguracja projektu z turbiny klasy F, czyli 400-450 MWe, która z definicji miałaby pracować w 80-90 proc. na potrzeby elektroenergetyki i zarabiać na energii elektrycznej w kierunku pełnej kogeneracji i produkcji o największej sprawności na potrzeby rynku ciepła połączonej z energią elektryczną. Mamy istniejącą umowę przyłączeniową gazową".
"Zakładamy, że decyzja inwestycyjna to zapewne 2026-27 rok, a oddanie do eksploatacji najpóźniej w 2030 roku" - dodał.
Grupa myśli też o gazowych jednostkach szczytowych, tzw. peakerach, które miałyby być wykorzystywane przez ok. 5-10 proc. godzin w roku. Rozważa w tym celu wszystkie lokalizacje, w których obecnie pracują elektrownie.
Wiceprezes poinformował, że jednostki mogłyby powstać w 2030 roku.
Jak poinformował, Tauron przygotował koncepcję dla elektrowni Siersza.
"Podzieliliśmy obszar dzisiejszej elektrowni na tereny, na których możliwa byłaby instalacja farmy fotowoltaicznej, osobne miejsce na magazyny, ale także przygotowujemy się do możliwości konwersji bloków fluidalnych istniejących na Sierszy na biomasę i RDF. Planujemy w czerwcu podjąć kierunkową decyzję o tej inwestycji, w dialogu z samorządem, społecznością lokalną i pracownikami. (...) Gdyby biomasa i RDF nie były możliwe, to rozwiązaniem mogą być jednostki gazowe szczytowe, które również docelowo mogłyby być gotowe na wodór" - powiedział.
W ostatnim roku Tauron oddał do użytku trzy farmy wiatrowe – Gamów, Warblewo, Mierzyn oraz farmę fotowoltaiczną Proszówek. Łącznie zielone moce spółki wzrosły o 187 MW do poziomu blisko 900 MW. Grupa zakupiła też projekt farmy wiatrowej Miejska Górka o mocy 190 MW, którego finalizację zaplanowano na 2027 rok. Koncern zakończył też pierwszy etap prac nad projektem Elektrowni Szczytowo-Pompowej Rożnów II. (PAP Biznes)
pel/ ana/