Ukraina ma potencjał na rynku CRM, najbardziej perspektywiczny przemysł tytanowy - BGK
Ukraina ma potencjał na rynku surowców krytycznych (CRM), a najbardziej perspektywiczny jest przemysł tytanowy - ocenia BGK w raporcie poświęconym Ukrainie i jej zasobom CRM.
"Ukraina ma potencjał, aby stać się jednym z graczy w przestrzeni CRM w perspektywie długoterminowej, pod warunkiem szybkiego zakończenia działań wojennych, kontynuacji transformacji prawnej i przyciągnięcia znaczących inwestycji zagranicznych. Obecnie najbardziej atrakcyjnym sektorem inwestycyjnym dla międzynarodowych partnerów jest przemysł tytanowy. Kluczową kwestią jest zapewnienie uczciwego podziału zysków, aby nie tylko umożliwić zagranicznym partnerom zarabianie pieniędzy, ale także przynieść korzyści ukraińskiej gospodarce" - napisano.
BGK podał, że bogactwo mineralne Ukrainy jest często przeceniane, a twierdzenia o „bilionach dolarów” w CRM są znacznie przesadzone.
"Choć Ukraina posiada znaczne rezerwy litu i tytanu, złoża REE są bardzo małe. Całkowita wartość ukraińskich złóż CRM szacowana jest na maksymalnie 775 mld USD, a obecny eksport w 2024 r. nie przekroczył 0,1 mld USD" - napisano.
Według BGK, pomimo strategicznego znaczenia pierwiastków ziem rzadkich dla przemysłu zaawansowanych technologii, rzeczywista wielkość ich wykorzystania w produkcji jest nieznaczna, co stawia pod znakiem zapytania ekonomiczną opłacalność ich wydobycia.
"Jednym z problemów dotyczących wydobycia pierwiastków ziem rzadkich w Ukrainie jest występowanie podmiotów z aktywnymi licencjami, które nie prowadzą wydobycia. W niektórych przypadkach celem jest zbycie przedsiębiorstwa z aktywną licencją za cenę wyższą podmiotowi, który zamierza rozpocząć wydobycie" - napisano.
"Ukraina pozostaje w tyle za wiodącymi krajami w branży wydobywczej pod względem rozwoju technologicznego. Wykorzystanie potencjału ukraińskich złóż wymaga znacznych inwestycji w budowę kopalń i zakładów przetwórczych, co jest nierealne w perspektywie krótkoterminowej. Ponadto, przyciągnięcie inwestorów wymaga pokonania znacznych przeszkód biurokratycznych. Nawet po uzyskaniu licencji, proces potwierdzania rezerw, ich ilości i jakości może trwać latami" - dodano. (PAP Biznes)
map/ osz/