W USA ceny ropy kontynuują kwietniowe spadki

Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają i kontynuują kwietniowe zniżki, gdy w ciągu miesiąca zaliczyły najmocniejszy spadek o 2021 r. i straciły 16 proc. Na rynkach są sygnały, że kraje sojuszu OPEC+ zwiększą dostawy surowca - informują maklerzy.


Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 57,74 USD, niżej o 0,81 proc. i po stracie w kwietniu aż 16 proc.

Brent na ICE na VI jest wyceniana po 60,63 USD za baryłkę, po zniżce o 0,70 proc.

Inwestorzy oceniają sygnały, że sojusz krajów OPEC+, pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej, może wkroczyć w dłuższy okres zwiększonej produkcji ropy przez kraje z tej grupy producentów surowca.

Arabia Saudyjska wskazała swoim sojusznikom z OPEC+, że królestwo może przetrwać okres niższych cen ropy naftowej, a to wzmocniło na rynkach oczekiwania, że Saudowie planują skierowanie OPEC+ w stronę kolejnego zwiększenia dostaw ropy.

To wzmacnia na rynkach obawy, że surowca będzie dużo w czasie, gdy nasila się wojna handlowa prezydenta USA Donalda Trumpa, która może wywołać spadek zapotrzebowania na energię.

W przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie producentów ropy z OPEC+, a kartel może wówczas zdecydować o jeszcze mocniejszym przyspieszeniu zwiększanie produkcji ropy.

Tymczasem Międzynarodowy Fundusz Walutowy obniża prognozy cen ropy i ocenia, że w 2025 r. ceny ropy spadną do średnio 66,90 USD za baryłkę, podczas gdy w październiku 2024 r. Fundusz szacował je o 6 USD wyżej.

Jako powód do spadków cen ropy MFW podaje solidny wzrost podaży ropy naftowej spoza krajów OPEC+ i stłumiony popyt na energię z powodu spowolnienia w światowej gospodarce.

Tymczasem niektórzy z największych amerykańskich producentów ropy z łupków planują do końca tego roku ograniczyć liczbę swoich platform wiertniczych o ok. 4 proc. - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Nabos Industries, dostawcę sprzętu dla platform wiertniczych.

To jeden z pierwszych sygnałów, jak amerykańskie firmy wiertnicze reagują na spadek cen ropy naftowej w następstwie prowadzonej przez Donalda Trumpa wojny handlowej.

Dyrektor generalny Nabos Industies Tony Petrello obawia się, że cięcia w produkcji ropy z łupków w USA mogą być jeszcze większe.

"Biorąc pod uwagę negatywne nastroje na wszystkich rynkach, spodziewam się, że może być jeszcze gorzej" - powiedział Petrello.

(PAP Biznes)

aj/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5527 0,18%
1 EUR 4,2720 -0,17%
1 GBP 5,0232 -0,19%
100 JPY 2,6350 0,14%
1 USD 3,7467 -0,49%