Profil:
ZM Ropczyce SAZM Ropczyce w I kwartale poprawiły wyniki rdr, eksport przyniósł 68 proc. przychodów
Zakłady Magnezytowe Ropczyce zanotowały w I kwartale poprawę wyników i wzrost udziału eksportu do 68 proc. - poinformowała spółka w komunikacie. Pomimo utrzymującej się dekoniunktury przede wszystkim w przemyśle hutnictwa żelaza i stali, spółka odnotowała lepszy wynik finansowy niż rok wcześniej.
W pierwszym kwartale 2025 roku grupa kapitałowa ZM Ropczyce osiągnęła przychody na poziomie 105 mln zł, co oznacza zmniejszenie o 12,3 proc. rdr. Spółka zanotowała w tym okresie istotną poprawę rentowności – zysk operacyjny wyniósł 3,68 mln zł wobec 8,88 mln zł straty przed rokiem, a wynik netto ukształtował się na poziomie minus 180 tys. zł (wobec 9,37 mln zł straty przed rokiem).
Globalne spowolnienie gospodarcze i trudne otoczenie makroekonomiczne, w tym wojny handlowe oraz wzrost kosztów energii i surowców, istotnie wpływały na sytuację w kluczowych dla spółki sektorach. Jak wynika z prognozy OECD, globalne tempo wzrostu w 2025 roku może spaść do 3,0 proc., a producenci stali i metali nieżelaznych na całym świecie realizują programy optymalizacyjne, których skutki odczuwalne są także przez dostawców materiałów ogniotrwałych.
"Wyniki pierwszego kwartału pokazują, że potrafimy skutecznie funkcjonować nawet w warunkach globalnej dekoniunktury. Szczególnie istotna jest znaczna poprawa rentowności naszej działalności na poziomie operacyjnym, co jednoznacznie wskazuje, że podejmowane działania przynoszą pozytywne efekty. Nadal inwestujemy w rozwój technologiczny i umacniamy obecność na rynkach zagranicznych – to one będą kluczowe dla naszej działalności w kolejnych kwartałach" – powiedział Józef Siwiec, prezes ZM Ropczyce.
W segmencie hutnictwa żelaza i stali, który pozostaje największym rynkiem zbytu ZM Ropczyce, sprzedaż wyniosła 53,8 mln zł (–12,6 proc. r/r). Zmniejszenie sprzedaży odnotowano również w segmencie metali nieżelaznych (21,4 mln zł, –12 proc. r/r) oraz w tzw. „pozostałych segmentach”, obejmujących m. in. koksownie i odlewnie, w których ograniczenie inwestycji remontowych obniżyło zapotrzebowanie na materiały ogniotrwałe.
Sprzedaż dla klientów w przemyśle cementowo-wapienniczym ukształtowała się na poziomie 26,1 mln zł, co oznacza wzrost o 4 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Jak podała spółka, wzrost cen energii i surowców wpłynął na koszty produkcji w wielu sektorach, co spowodowało uruchamianie programów oszczędnościowych u największych odbiorców materiałów ogniotrwałych – w szczególności w hutnictwie żelaza i stali.
Równocześnie presja na obniżenie kosztów operacyjnych w zakładach hutniczych przełożyła się na zwiększone zapotrzebowanie na wyroby trwałe i energooszczędne. W przemyśle cementowo-wapienniczym dekoniunktura objawiła się przede wszystkim spadkiem inwestycji infrastrukturalnych w Europie.
Na warunki działalności spółki w tym segmencie wpływ wywierała także silna konkurencja cenowa ze strony producentów azjatyckich. W sektorze metali nieżelaznych wzrosty cen surowców oraz zmiany w podaży i popycie m.in. miedzi i aluminium wywierały presję na cały łańcuch dostaw.
"Dalsze inwestycje w technologie, rozwój usług inżynieringowych oraz dywersyfikacja geograficzna pozwalają nam patrzeć z umiarkowanym optymizmem na kolejne miesiące – powiedział Józef Siwiec, prezes ZM Ropczyce. (PAP Biznes)
pr/