Brak dostaw broni to duży problem, większym byłoby wstrzymanie informacji wywiadowczych (opinia)

Brak dostaw broni to duży problem, większym byłoby wstrzymanie informacji wywiadowczych - ocenia w raporcie Ośrodek Studiów Wschodnich.


Przedstawiciel Białego Domu potwierdził w poniedziałek w oświadczeniu dla mediów, że prezydent Donald Trump wstrzymał wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy, by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania konfliktu.

"Brak nowych dostaw UiSW, głównie amunicji i części zamiennych do systemów obrony powietrznej i artylerii, Kijów odczuje już w najbliższych tygodniach, kiedy to zaczną wyczerpywać się zapasy. Niedoboru nie będzie w stanie zrekompensować ewentualne zwiększenie dostaw z państw europejskich – nie dysponują one odpowiednią liczbą zamienników. Co więcej, Waszyngton teoretycznie może nałożyć na sojuszników ograniczenia w zakresie dostarczania Ukrainie amerykańskiej broni" - napisał OSW.

"Najpoważniejszy problem stanowiłoby wstrzymanie przez USA przekazywania danych wywiadowczych, rozpoznania i naprowadzania oraz integracji naziemnego komponentu ukraińskiej obrony powietrznej, czego skutki byłyby dostrzegalne natychmiast" - dodał.

Obecnie nie ma jednak doniesień na ten temat. Od początku pełnoskalowej agresji dostarczane przez Amerykanów informacje pomagały ukraińskiej armii organizować skuteczną obronę i zadawać Rosjanom bolesne straty. Obrońcy często wiedzieli o działaniach agresora wcześniej i więcej, niż ten był w stanie uzyskać wiedzy o nich.

Według OSW, o randze omawianego wsparcia świadczy niepowodzenie ukraińskich ataków na obiekty wojskowe wroga na Krymie, po tym jak Amerykanie przestali je koordynować (przyczyną tego było – niepotwierdzone oficjalnie przez żadną ze stron – zestrzelenie w czerwcu 2024 r. amerykańskiego drona rozpoznawczego Global Hawk operującego u wybrzeży półwyspu).

Stany Zjednoczone są też jedynym krajem zdolnym do kompleksowego świadczenia Kijowowi tego rodzaju pomocy.

"W razie całkowitego zaprzestania przez Amerykanów wsparcia w zakresie dostaw i produkcji uzbrojenia w perspektywie kilku miesięcy możliwości obrońców zmniejszą się realnie o około połowę, a w wielu ważnych aspektach – jeszcze bardziej. Zgodnie z wcześniejszymi informacjami ukraińskimi Stany Zjednoczone dostarczają do 40 proc. wykorzystywanego na froncie wyposażenia (Zachód ogółem – 70 proc.), a w przypadku pocisków do systemów obrony powietrznej oraz amunicji artyleryjskiej ich wkład jest znacząco wyższy i przekracza połowę ogólnego zużycia" - napisał OSW.

"Ponadto USA są głównym dostawcą komponentów do wytwarzanych na Ukrainie dronów oraz wspierają ich produkcję finansowo i w zakresie myśli technicznej. To stamtąd pochodzą drukarki przemysłowe 3D, dzięki którym obrońcy mogą szybko produkować zamienniki trudno dostępnych podzespołów do niewytwarzanych już na Zachodzie typów ciężkiego uzbrojenia" - dodał. (PAP Biznes)

map/ osz/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,3787 -1,28%
1 EUR 4,1545 -0,06%
1 GBP 4,9787 -1,07%
100 JPY 2,5962 -2,14%
1 USD 3,8785 -1,92%