Nearshoring szansą na awans Polski w globalnych łańcuchach wartości - ING, EKG (opinia)
W opinii polskich firm, nearshoring już ma miejsce, a to stwarza szansę na awans krajowych firm w drabinie globalnych łańcuchów wartości, ale istotny jest sektorowy wymiar tego zjawiska - wynika z raportu raport ING BŚ i Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Kluczem dla szans globalnych jest ograniczenie ryzyk lokalnych, w tym inflacji.
"Przenoszenie aktywności firm globalnych bliżej swoich rynków zbytu w pierwszej fazie polega na (...) dywersyfikacji dostawców, a nie całkowitej rezygnacji z dotychczasowych dostawców. Na osnowie zaburzeń w czasie pandemii i wojny, firmy dokonują ponownej estymacji ryzyk. Niedoceniane wcześniej ryzyka dostaw do Europy Zachodniej, czy USA z dalekich Chin, czy z agresywnej Rosji skłaniają firmy do poszukiwania nowych dostawców czy miejsc na nowe inwestycje. Polska ma sporo do zaoferowania, także w ramach specjalnych stref ekonomicznych" - napisano.
"Zaangażowanie na rynku polskim dla europejskich przedsiębiorstw może stanowić przyczółek do dalszych inwestycji firm europejskich na Ukrainie. Pytanie o nearshoring ma również istotny wymiar sektorowy: większe szanse w branżach high tech automotive, produkcja maszyn i logistyka, mniejsze w przemyśle lekkim (odzież, obuwie) i branżach energochłonnych ze względu na przewagi kosztowe Azji i drogą energię w Europie. To stwarza także szansę na awans polskich firm w drabinie globalnych łańcuchów wartości" - dodano.
Wątpliwy jest, według raportu, nearshoring w przemyśle farmaceutycznym czy lekkim.
"Wielkie plany ograniczania ryzyk zdrowotnych poprzez wsparcie dla branży farmaceutycznej, także na poziomie UE, na razie wyglądają bardzo skromnie. Azja ma olbrzymie przewagi konkurencyjne w przemyśle lekkim" - wskazano.
Tylko 20 proc. polskich MŚP widzi szanse na większą kooperację zagraniczną w kontekście wojny w Ukrainie.
"Z naszego niedawnego badania ilościowego w segmencie MŚP wynika, że tylko co piąta firma widzi dla siebie szanse wynikające z wojny. W próbie MŚP, częściej są to duże firmy i firmy przemysłowe (29 proc. tych ostatnich). Wśród firm, które widzą szanse rozwojowe w kontekście wojny, najczęściej wymieniane było większe zainteresowanie zakupami w Polsce w ramach dywersyfikacji dostawców, ale połowa wskazywała także na wzrost zamówień" - wynika z raportu.
Jedynie co dziesiąta firma MŚP aktywnie próbuje dotrzeć do potencjalnych partnerów, 35 proc. firm jest otwartych na współpracę, ale czeka na oferty.
"Ważna jest specyfika sektorowa. Przykładowo ze względu na ożywienie w sektorze samochodowym w Europie i rosnące znaczenie inwestycji energetycznych, firmy z tych sektorów należą do wygranych" - wskazano.
Kluczem do wykorzystania szans globalnych przez polskie firmy, według raportu ING i EKG, jest ograniczenie ryzyk lokalnych.
W ocenie autorów raportu, do tych ryzyk należą: wysoka inflacja; spirala cenowo płacowa przy niedoborach wykwalifikowanych pracowników; skomplikowane i niestabilne regulacje i podatki; niewystarczające wsparcie publiczne dla inwestycji prywatnych, w tym blokada unijnych środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO); powolna transformacja energetyczna przy rosnącej roli wymogów ESG w łańcuchach dostaw firm międzynarodowych.
"Pomimo dezinflacji w 2023, Polska może borykać się z podwyższoną inflacją, przynajmniej do końca 2024. (...) Inflacja bazowa pozostanie wysoka i trudna do obniżenia. Wysoka inflacja tworzy także dodatkowe koszty monitorowania zmian cen i reagowania na impulsy rynkowe w celu uniknięcia pułapek iluzji pieniądza nominalnego i strat finansowych. Wysoka inflacja osłabia fundamenty kursu złotego, a osłabienie waluty wzmaga presję cenową" - napisano.
Według konkluzji raportu, spirala cenowo-płacowa w Polsce wpłynie na uporczywość inflacji.
"Szok energetyczny i zaburzenia w łańcuchach dostaw z czasem przełożyły się na presję płacową, która będzie podbijać inflację bazową. Utrzymujące się niedobory wykwalifikowanych pracowników będą dodatkowo podtrzymywać presję płacową. Niektóre firmy wskazują na potrzebę poszukiwania wykwalifikowanych pracowników zza granicy" - napisano.
Ankietowane przez ING i EKG firmy narzekają na niestabilność prawa i podatków w Polsce.
"Postulat uproszczenia i stabilizacji prawa, w tym prawa podatkowego, jest tradycyjnie wskazywany jako istotna bariera dla inwestycji. Głosy te przybrały na sile po wprowadzeniu Polskiego Ładu od początku 2022 r." - napisano.
Ankietowani na potrzeby raportu wskazują, że blokada KPO spowalnia inwestycje infrastrukturalne, choć środki z Polskiego Funduszu Rozwoju (prefinansowanie inwestycji) mają tutaj rolę łagodzącą, przy czym wdrażanie KPO w innych krajach UE uwidacznia realne koszty sporu prawnego z Komisją Europejską.
TRENDY ESG ISTOTNE DLA FIRM, TRZEBA WŁĄCZYĆ ZIELONE MYŚLENIE W MŚP
Polskie duże firmy podążają za megatrendami globalnymi w deklaracjach klimatycznych, a MŚP są bardziej sceptyczne.
"Nasze badania jakościowe w dużych firmach wskazują, że świadomość o rosnącej roli czynników ESG występuje w polskich dużych firmach. I tym razem wypowiedzi przedstawicieli firm są tego potwierdzeniem. Firmy wskazują na konkretne działania efektywne energetycznie (energooszczędne budynki, panele fotowoltaiczne, rozbudowa kolei, transport intermodalny, samochody elektryczne). Sytuacja wygląda jednak inaczej w sektorze MŚP, które odpowiadają za mniej więcej połowę polskiego PKB i około dwóch trzecich zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw" - napisano.
Autorzy raportu przytaczają badania NBP, z których wynika, że około jedna trzecia firm w Polsce dąży do redukcji emisji CO2 i neutralności klimatycznej, przy czym tylko dla co 10. firmy działanie to stało się ważnym elementem długookresowej strategii. Z kolei dwie trzecie firm ankietowanych przez NBP nie deklaruje realizacji celów dekarbonizacyjnych, a prawie 60 proc. firm twierdzi, że nie ma większego wpływu na klimat lub nie interesuje się tym tematem.
"Tymczasem ambitna polityka klimatyczna UE stwarza coraz więcej wymogów regulacyjnych w stosunku do przedsiębiorstw, w tym raportowanie emisji powstających w łańcuchach dostaw" - napisano.
Według raportu ING i EKG, jak na razie zobowiązania ESG nie stanowią realnej przeszkody we współpracy między firmami, polityce zakupowej czy inwestycjach zagranicznych w Polsce. Jeśli jednak polskie firmy w najbliższych latach nie podejmą wysiłku na rzecz „zazielenienia”, mogą tracić konkurencyjność i swoją pozycję wśród dostawców w firmach, które z reguły znajdują się wyżej na drabinie łańcucha wartości.
"Bez włączenia MŚP w ten proces polskie przedsiębiorstwa mogą się spodziewać nowej fali zaburzeń w łańcuchach dostaw jeszcze w tej dekadzie" - dodano.
Dzisiejszy miks energetyczny Polski praktycznie uniemożliwia, według raportu ING i EKG, inwestycje w branżach energochłonnych.
"Konieczność uwzględniania kryteriów ESG w polskim biznesie mocno zintegrowanym z europejskimi łańcuchami dostaw uzasadnia rosnąca restrykcyjność i konsekwencja we wdrażaniu polityki klimatycznej UE, która wpływa m.in. na utrzymanie wysokich cen uprawnień do emisji w UE" - dodano. (PAP Biznes)
tus/ asa/