Przesunięcie 30 mld zł z KPO na obronność może dać lekko korzystny efekt makro - Kąsek, ING (wywiad)

Leszek_Kasek_2023.jpg

Przesunięcie 30 mld zł z pożyczek KPO na obronność może dać lekko korzystny efekt dla wzrostu gospodarczego - ocenił w rozmowie z PAP Biznes starszy ekonomista w ING Leszek Kąsek. Dodał, że to też element zarządzania ryzykiem i polityki odstraszania.


"Jesteśmy trochę w innym świecie w ostatnim tygodniu ze względu na to, co się dzieje w Stanach Zjednoczonych, ale też ze względu na zmiany i decyzje w Europie, w szczególności w Niemczech (decyzje przyszłej koalicji ws. zbrojeń-PAP) i to stwarza inne warunki także dla wykorzystywania środków w polskim KPO" - powiedział Kąsek.

W ramach KPO ma powstać nowy fundusz Bezpieczeństwa i Obronności na kwotę 30 mld zł, z którego środki mają zostać przeznaczone na inwestycje podwójnego zastosowania. Pieniądze będą przekierowane z instrumentu pożyczkowego KPO pt. Zielona Transformacja Miast.

Jak podkreślił ekonomista banku ING zainteresowanie miast wartym 40 mld zł instrumentem pożyczkowym KPO było stosunkowo małe.

"Jeśli program wsparcia publicznego jest wdrażany stosunkowo wolno i zainteresowanie miast jest małe, już nie chce wnikać w powody, a mamy nową sytuację geopolityczną, to warto skorzystać z elastyczności KPO. Tym bardziej, że wzmacnianie odporności i zdolności obronnych obejmuje także przygotowanie ludności na zagrożenia, szczególnie w miastach. Zatem miasta nadal będą mogły skorzystać z tych środków" - dodał.

Jako przykład takiego działania wymienił np. wzmacnianie czy przebudowę budynków i budowę schronów.

"W warunkach napiętych budżetów i rekordowo wysokich potrzeb pożyczkowych trudno znaleźć dodatkowe środki na takie działania, a 30 mld zł to znacząca kwota, prawie 0,8 proc. rocznego PKB" – powiedział.

4 marca minister obrony narodowej i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że Unia Europejska powinna zainwestować w natychmiastowy rozwój przemysłu zbrojeniowego i powinny być na ten cel zastosowane unijne granty, m.in. z KPO, a nie pożyczki.

Pytany o to ekspert ING, wskazał, że dla Polski mijają już czasy bazowania na unijnych dotacjach.

"Czasy, kiedy Polska w dużym stopniu bazowała na dotacjach unijnych powoli się już kończą. W obecnym budżecie polityki spójności, wciąż jest jeszcze sporo dotacji dla Polski, ale dochody na mieszkańca w naszym kraju rosną szybciej niż średnia unijna - co jest oczywiście dobre – ale to oznacza, że kolejne budżety unijne zapewne będą dla nas mniej hojne. Wiemy, że po wyjściu Wielkiej Brytanii środków w unijnej kasie zostało realnie mniej, dodatkowe źródła dochodów UE są skromne, więc nie możemy oczekiwać, że wciąż możemy mieć dostęp do dużych grantów z UE" – powiedział Kąsek.

Zwrócił też uwagę na deadline na wykorzystanie grantów w KPO, czyli koniec sierpnia 2026 roku.

"W przypadku pożyczek takiego deadline'u nie ma, ale oczywiście sytuacja zmusza, żeby wydać te środki (na obronność) stosunkowo szybko" - dodał.

Jego zdaniem efekt makro przeniesienia środków na obronność powinien być lekko dodatni.

"Z punktu widzenia makro, gdybyśmy zakładali, że miasta wykorzystałyby te środki na pierwotny cel, to efekt gospodarczy byłby zbliżony. Ale wątpię, by tak się stało, więc ten efekt będzie dodatni, bo przy większej mobilizacji, środki po przeniesieniu na nowy cel mogą zostać szybciej i efektywniej zainwestowane" - zauważył.

„Możemy się też zastanawiać, jaki jest mnożnik z wydatków publicznych na obronność, czy te wcześniejsze inwestycje (w zieloną transformację miast) dałyby więcej gospodarce, czy mniej. Zakładam, że nowy plan, w zależności oczywiście od tego, jak zostanie ostatecznie sformułowany, może być większym wsparciem dla wzrostu PKB (...) ze względu na większy local content w porównaniu np. z zakupami nowych autobusów w ramach pierwotnego programu, gdzie byłby większy komponent importowy" – wyjaśnił.

Dodał, że od strony wpływu na wzrost gospodarczy widziałby zatem „lekko pozytywny efekt w krótkim okresie".

Zanim zapadła decyzja o przesunięciu środków na obronności, szefowa MFiPR Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz mówiła pod koniec grudnia w wywiadzie dla PAP Biznes, że pożyczki KPO niewykorzystane przez miasta na zieloną transformację mogłyby być przekierowane np. na inwestycje w infrastrukturę energetyczną.

Ekonomista ING nie obawia się negatywnych skutków zaniechania przeniesienia tych środków na energetykę czy wypychania finansowania inwestycji energetycznych.

"Już istniejący program wsparcia energetyki w ramach KPO liczony jest w dziesiątkach miliardów złotych, a finansowanie jest rozłożone na najbliższą dekadę i dłużej, bo inwestycje energetyczne są długie w realizacji. Ponadto energetyka może dosyć łatwo pozyskiwać finansowanie zewnętrzne, m.in. konsorcja bankowe tworzą się pod te inwestycje i organizują potężne finansowanie, są dostępne różne instrumenty zrównoważonego finansowania. Technologie odnawialne są atrakcyjne cenowo, inwestycje w sieci i magazyny energii są niezbędne do zwiększania ich udziału w miksie i stabilizacji systemu, więc tam jest dużo miejsca na finansowanie prywatne, podczas gdy wydatki zbrojeniowe wymagają wsparcia publicznego" – powiedział Kąsek.

Jego zdaniem inwestycje w obronność to element zarządzania ryzykiem i państwo musi je realizować wraz z inwestycjami w inne obszary, zaś balans między tymi inwestycjami to wybór polityczny i odzwierciedlenie oczekiwań społeczeństwa.

"Żyjemy w takich czasach, że inwestycje zbrojeniowe są jak najbardziej uzasadnione, jako element odstraszania, bo najgorzej byłoby, gdy efektywność wydatków zbrojeniowych była testowana w czasie wojny, a tej chcemy przecież uniknąć - im większe zdolności obronne, tym niższe ryzyko agresji z zewnątrz (…). Myślę, że w badaniach społecznych Polacy w większości nie mieliby problemu ze zwiększeniem wydatków zbrojeniowych" - dodał.

Julita Żylińska (PAP Biznes)

jz/ osz/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,3617 0,27%
1 EUR 4,1735 0,38%
1 GBP 4,9687 0,03%
100 JPY 2,6097 0,33%
1 USD 3,8510 -0,25%