Rząd podejmie działania na rzecz konsolidacji, ścieżka długu niższa niż w Strategii - Domański
W najnowszej Strategii zarządzania długiem resort finansów przedstawił scenariusz zakładający brak dodatkowych działań konsolidacyjnych, rząd jednak podejmie dodatkowe działania na rzecz ograniczenia deficytu - poinformował PAP Biznes minister finansów i gospodarki, Andrzej Domański. Jak wskazał, w konsekwencji ścieżka długu będzie niższa od założonej w dokumencie.

"W Strategii przedstawiliśmy scenariusz zakładający brak dodatkowych działań konsolidacyjnych. Rząd jednak będzie podejmował dodatkowe działania na rzecz ograniczenia deficytu, czego konsekwencją będzie niższa od zakładanej w Strategii ścieżka długu" - powiedział PAP Biznes Domański.
We wtorek resort finansów opublikował Strategię zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2026–2029, której projekt w ubiegłym tygodniu przyjęła Rada Ministrów.
W dokumencie wskazano, że prognozowana relacja długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (wg definicji UE) do PKB wyniesie 59,8 proc. w 2025 r. i 65,4 proc. w 2026 r., co oznacza, że wartość referencyjna relacji długu EDP do PKB na poziomie 60 proc. zostanie przekroczona w 2026 r. W horyzoncie Strategii relacja ta wzrośnie do 75,3 proc. w 2029 r.
Z kolei relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniesie 48,9 proc. w 2025 r. i 53,0 proc. w 2026 r., a następnie będzie rosła, przekraczając poziom 55 proc. w 2027 r. i w horyzoncie prognozy osiągając 59,5 proc. W horyzoncie Strategii relacja państwowego długu publicznego do PKB pozostanie poniżej konstytucyjnego progu 60 proc.
W rozmowie z PAP Biznes Domański wskazał, że obecna sytuacja fiskalna jest z jednej strony konsekwencją szybszego od zakładanego spadku inflacji, z drugiej strony koniecznych, wysokich nakładów na obronę narodową.
"Szybsza od oczekiwanej dezinflacja - zarówno w 2024 r. 3,6 proc. vs 6,6 proc. założonej w ustawie budżetowej na 2024 r.; oraz prawdopodobnie 3,7 proc. w 2025 r. vs 5,0 proc. założonej w ustawie budżetowej na 2025 r. - powoduje niższe od pierwotnie oczekiwanych dochody podatkowe. Utrzymujące się również wysokie stopy procentowe zwiększają skłonność do oszczędzania, a tym samym ograniczają konsumpcję, a więc także wpływy z podatków" - powiedział Domański.
"Zgodnie z danymi Eurostatu stopa oszczędności gospodarstw domowych w Polsce, w I kw. br. osiągnęła (poza rokiem covidowym) rekordowe poziomy od blisko 25 lat. Jednocześnie nakłady na obronę i szerzej na bezpieczeństwo są naszym priorytetem, który nikogo nie może dziwić" - dodał.
Patrycja Sikora (PAP Biznes)
pat/ osz/