Ceny gazu w Europie blisko najniższych poziomów w 2025 r. przed spotkaniem Trump-Putin

Ceny gazu w Europie spadają i są blisko najniższych poziomów w tym roku przed oczekiwanym historycznym spotkaniem na szczycie prezydentów USA i Rosji, mającym na celu zakończenie wojny w Ukrainie - informują maklerzy.


Benchmarkowe kontrakty na gaz w Amsterdamie (ICE Entawex Dutch TTF) zniżkują o 1,4 proc. Cena gazu w Amsterdamie wynosi teraz 31,70 euro za MWh.

W piątek w nocy czasu polskiego w bazie wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce dojdzie do spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa i rosyjskiego przywódcy Władimira Putina.

Głównym tematem rozmów będzie wojna w Ukrainie: zawieszenie broni i "wymiana terytoriów".

Według informacji Kremla obaj przywódcy najpierw spotkają się w formacie jeden na jeden, a potem dojdzie do rozmów delegacji obu stron.

Według zapowiedzi Donalda Trumpa i jego otoczenia, głównym celem amerykańskiego prezydenta ma być wysłuchanie Putina, wybadanie jego intencji i uzyskanie zawieszenia broni.

Amerykański przywódca wskazał też, że będzie rozmawiał o zamianie terytoriów, lecz zapewniał, że nie podejmie w tej sprawie żadnych decyzji, bo te miałyby zapaść podczas kolejnego spotkania z udziałem ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego – a także być może przywódców europejskich - do którego Donald Trump chce doprowadzić niedługo po szczycie na Alasce.

W czwartek amerykański prezydent oceniał szanse sukcesu rozmów USA-Rosja w Anchorage na 75 proc. Wcześniej groził zaś "bardzo poważnymi konsekwencjami", jeśli Putin nie zgodzi się na zawieszenie broni.

Chociaż niewielu traderów oczekuje na rychły powrót rosyjskiego gazu do Europy - nawet jeśli na Alasce zostanie uzgodnione zawieszenie broni w Ukrainie - to jakiekolwiek zaostrzenie lub złagodzenie sankcji wobec rosyjskiego sektora energetycznego może mieć znaczący wpływ na globalne dostawy m.in. gazu ziemnego.

Ceny gazu w Europie spadły od początku sierpnia o ok. 10 proc., ale - jak wskazują analitycy - nadal utrzymują się one powyżej poziomów, na których zazwyczaj handlowano błękitnym paliwem przed kryzysem energetycznym, który rozpoczął się ponad 3 lata temu - gdy Rosja zaatakowała zbrojnie Ukrainę.

Obecnie europejskie kraje pozyskują większość swoich dostaw gazu ziemnego z odległych terytoriów, m.in. ze Stanów Zjednoczonych i Kataru, a w zeszłym roku mniej niż 1/5 gazu dotarła na Stary Kontynent z Rosji.

Wznowienie rosyjskich projektów dotyczących skroplonego gazu ziemnego, z których część objęta jest obecnie sankcjami USA, mogłoby zwiększyć pulę globalnych dostaw gazu i ułatwić pozyskiwanie tego paliwa przez kraje na świecie.

"Skala ewentualnego złagodzenia sankcji energetycznych zależeć będzie od zawieszenia broni w Ukrainie, realnego zakończenia wojny i wiarygodnych zobowiązań do odbudowy nieokupowanych obecnie terytoriów Ukrainy" - ocenia Claudio Steuer, starszy pracownik naukowy w Oxford Institute for Energy Studies.

Analitycy BloombergNEF szacują, że całkowita podaż rosyjskiego gazu LNG może osiągnąć poziom 50 mln ton do 2030 r., jeśli zniesione zostaną sankcje. Byłby to wzrost w stosunku do 2024 r. o 50 proc.

(PAP Biznes)

aj/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5197 0,11%
1 EUR 4,2564 -0,03%
1 GBP 4,9361 0,16%
100 JPY 2,4703 0,20%
1 USD 3,6366 -0,47%