DZIEŃ NA RYNKACH: Futures w Europie spadają; indeksy w Azji głównie na minusach
Kontrakty w Europie zniżkują, a indeksy w Azji są głównie na minusach. Inwestorzy analizują informacje dotyczące porozumienia po czwartkowym spotkaniu prezydentów USA i Chin.
Kontrakty na Stoxx 50 Europe spadają o 0,2 proc., na FTSE 100 idą w dół o 0,25 proc., na CAC 40 zniżkują o 0,25 proc., a na DAX tracą 0,17 proc.
W Japonii Nikkei 225 wzrósł o 2,12 proc. W Hongkongu indeks Hang Seng zniżkuje o 1,1 proc. W Chinach indeks SSEC traci 0,78 proc. W Korei Południowej wskaźnik KOSPI wzrósł o 0,5 proc., osiągając nowy historyczny rekord. W Indiach indeks Sensex zniżkuje o 0,32 proc.
Kontrakty na indeksy w USA są w przedziale od +0,02 proc. do +1,1 proc.
Nikkei pobił kolejny historyczny rekord i jest na dobrej drodze do wzrostu o 16 proc. w tym miesiącu. Będzie to najlepszy miesięczny wynik od stycznia 1994 r.
Południowokoreański Kospi, indeks o najlepszych wynikach na świecie w tym roku, jest na dobrej drodze do osiągnięcia 20-proc. wzrostu w październiku, co będzie największym wzrostem od stycznia 2001 r.
Prezydent USA Donald Trump poinformował w czwartek, że uzgodnił z prezydentem Xi Jinpingiem obniżenie ceł nałożonych na Chiny w zamian za wznowienie przez Pekin zakupów soi od Stanów Zjednoczonych i utrzymanie eksportu pierwiastków ziem rzadkich. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent powiedział, że przewiduje powrót USA do negocjacji z Chinami za rok.
"Ta umowa między USA a Chinami to przycisk pauzy, a nie resetu: pomaga naprawić nastroje na rynku i łagodzi obciążenia taryfowe realnej gospodarki, ale nie oznacza zwrotu w kwestii strukturalnego rozdzielenia gospodarek” – powiedział Li Hao, dyrektor ds. badań w Cypress Fund.
"Długo oczekiwana umowa handlowa między USA a Chinami pokazała, że obie strony są gotowe wycofać się z niedawnej eskalacji, ale nie chcą zrezygnować z długoterminowej rywalizacji” – powiedział analityk Paul Christopher z Wells Fargo Investment Institute.
W tym tygodniu indeks Shanghai Composite po raz pierwszy od 10 lat przekroczył psychologicznie istotny poziom 4.000 punktów, po tym jak czołowi negocjatorzy z USA i Chin zasugerowali w zeszłą niedzielę możliwość porozumienia w handlu, co poprawiło nastroje.
"Ten rodzaj reakcji stał się typowy na chińskim rynku akcji: pojawiają się dobre wiadomości, a indeksy spadają. Mimo to utrzymujemy pozytywne nastawienie. Poziom 4.000 punktów może zostać przetestowany jeszcze kilka razy, ale ogólny trend nadal jest wzrostowy” – powiedział Zeng Wenkai, dyrektor ds. inwestycji w Shengqi Asset Management.
Akcje Panasonic Holdings spadły o ponad 8 proc. po tym, jak firma w czwartek obniżyła prognozę całorocznego zysku operacyjnego o 13,5 proc. Powodem obniżki był spadek oczekiwanego zysku kluczowego działu energetycznego, dostarczającego baterie dla Tesli i innych producentów samochodów.
Inwestorzy oceniają dane makro z Azji. Aktywność produkcyjna Chin w październiku skurczyła się bardziej niż oczekiwano, osiągając najniższy poziom od maja.
Indeks PMI w przemyśle Chin w październiku wyniósł 49,0 pkt. wobec 49,8 pkt. miesiąc wcześniej. Oczekiwano 49,6 pkt.
Sprzedaż detaliczna w Japonii we wrześniu wzrosła o 0,5 proc. rdr, podczas gdy poprzednio spadła o 0,9 proc., po korekcie z -1,1 proc. Oczekiwano rdr +0,7 proc.
Produkcja przemysłowa w Japonii we wrześniu wzrosła o 2,2 proc. mdm – podano w I wyliczeniu. Oczekiwano +1,5 proc.
W czwartek Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 0,23 proc. i wyniósł 47.522,12 pkt. S&P 500 na koniec dnia spadł o 0,99 proc. i wyniósł 6.822,34 pkt. Nasdaq Composite zniżkował o 1,58 proc. do 23.581,14 pkt.
Dolar umacnia się o 0,07 proc. wobec koszyka walut do 99,59 pkt.
Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,16 proc. do 154,33.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na grudzień zniżkują o 0,53 proc. do 60,25 za baryłkę, a grudniowe futures na Brent spadają o 0,46 proc. do 64,79 USD/b. (PAP Biznes)
kek/ osz/