DZIEŃ NA RYNKACH: Na Wall Street wzrosty i kolejny rekord S&P 500
Środowa sesja na Wall Street zakończyła się lekkimi wzrostami głównych indeksów, a S&P 500 drugi dzień z rzędu ustanowił historyczny rekord notowań. Inwestorzy skupiali się na protokole z ostatniego posiedzenia Fed i na najnowszych danych z amerykańskiej gospodarki.
Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł o 0,16 proc. do 44.627,59 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,24 proc. i wyniósł 6.144,15 pkt.
Nasdaq Composite zwyżkował o 0,07 proc. do 20.056,25 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 0,39 proc. do 2.281,41 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX spada o 0,52 proc. do 15,27 pkt.
"Odporność rynku akcji jest imponująca od początku roku, ponieważ inwestorzy odmawiają wycofania się w obliczu rosnących negatywnych nastrojów, obaw o taryfy i inflację. Oczekujemy, że warunki rynkowe pozostaną niespokojne” — powiedział Craig Johnson, główny analityk rynkowy w Piper Sandler.
Inwestorzy analizowali opublikowany w środę protokół z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej, który pokazał, że urzędnicy banku centralnego chcą zobaczyć większy postęp w zakresie inflacji przed dalszym obniżeniem stóp procentowych, a także są zaniepokojeni wpływem ceł nałożonych przez Trumpa.
„Trzeba być czujnym na dalsze dyskusje na temat wpływu polityki Trumpa i możliwych spostrzeżeń na temat tego, jak członkowie Fed zmienili swoje poglądy na temat terminu dalszych obniżek stóp, jeśli takie będą, w porównaniu z prognozami z grudnia” — powiedział Karl Steiner, szef ds. analiz w SEB.
Donald Trump wysunął we wtorek pomysł nałożenia 25-procentowego cła na importowane samochody, chipy i farmaceutyki. Trump nie sprecyzował, czy potencjalne cła będą ukierunkowane lub szerokie, ale powiedział, że mogą zostać wprowadzone już 2 kwietnia.
"Jest dużo hałasu związanego z DOGE, Elonem Muskiem i cłami w krótkim okresie, co właśnie widzimy dzisiaj. I myślę, że wiele z tych rzeczy będzie się utrzymywać" – powiedział Jim Elios, założyciel i dyrektor ds. inwestycji w Elios Financial Group.
"To efekt Trumpa z nagłówkami gazet, które ciążą na rynkach i powodują pewne obawy. W dłuższej perspektywie nadal jestem bardzo optymistycznie nastawiony" - dodał.
Według danych LSEG inwestorzy obecnie oczekują co najmniej jednej obniżki stóp o 25 pb. i 44 proc. szans na dodatkową obniżkę do grudnia.
Fed chce zobaczyć dalszy postęp dezinflacji przed zmianą stóp proc. w USA – wynika z protokołu z ostatniego posiedzenia Fedu. W protokole wskazano, że zmiany w polityce handlowej i imigracyjnej USA mogą zakłócić proces dezinflacji.
"Komitet jest na dobrej pozycji, aby móc poświęcić czas na ocenę zmieniających się perspektyw aktywności gospodarczej, rynku pracy i inflacji (…). Uczestnicy wskazali, że jeśli gospodarka pozostanie blisko maksymalnego zatrudnienia, chcieliby zobaczyć dalszy postęp w kwestii inflacji przed wprowadzeniem dodatkowych korekt docelowego przedziału stopy funduszy federalnych. Uczestnicy posiedzenia zauważyli, że polityka monetarna nie znajduje się na ustalonym kursie i jest uzależniona od ewolucji gospodarki, perspektyw gospodarczych i równowagi bilansu ryzyk" - napisano w protokole z posiedzenia Rezerwy Federalnej USA 28-29 stycznia.
"Wielu uczestników posiedzenia zauważyło, że Komitet mógłby utrzymać stopę procentową na restrykcyjnym poziomie, gdyby gospodarka pozostała silna, a inflacja pozostała wysoka. Kilkoro uczestników posiedzenia zauważyło natomiast, że polityka monetarna mogłaby zostać złagodzona, gdyby warunki na rynku pracy uległy pogorszeniu, aktywność gospodarcza osłabła lub inflacja powróciła do 2 proc. szybciej, niż przewidywano” – dodano.
W protokole wskazano, że zmiany w polityce handlowej i imigracyjnej USA mogą zakłócić proces dezinflacji.
„Uczestnicy posiedzenia ogólnie wskazywali na ryzyko wzrostowe dla perspektyw inflacji. W szczególności uczestnicy wymienili możliwe skutki potencjalnych zmian w polityce handlowej i imigracyjnej, potencjalne zakłócenia łańcuchów dostaw spowodowane wydarzeniami geopolitycznymi lub wyższe niż oczekiwano wydatki gospodarstw domowych. Kilku uczestników posiedzenia zauważyło, że w nadchodzącym okresie może być szczególnie trudno odróżnić stosunkowo trwałe zmiany inflacji od bardziej tymczasowych zmian, które mogą być związane z wprowadzeniem nowej polityki rządowej” – podano.
„Uczestnicy posiedzenia zwrócili uwagę na różne ryzyka dla działalności gospodarczej i zatrudnienia, w tym ryzyka negatywne związane z nieoczekiwanym osłabieniem rynku pracy, osłabieniem pozycji finansowej konsumentów lub zaostrzeniem warunków finansowych, a także ryzyka pozytywne związane z potencjalnie bardziej korzystnym otoczeniem regulacyjnym dla przedsiębiorstw i utrzymującą się siłą wydatków krajowych” – dodano.
Liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę domów w USA w styczniu (wskaźnik aktywności w przyszłości w tym sektorze) wyniosła w ujęciu zanualizowanym (SAAR) 1,483 mln wobec 1,482 mln w poprzednim miesiącu, po korekcie.
Analitycy spodziewali się, że liczba wydanych nowych pozwoleń na budowę domów wyniesie 1,46 mln. W ujęciu mdm wskaźnik wzrósł o 0,1 proc. wobec -0,7 proc. w poprzednim miesiącu. Analitycy prognozowali mdm -1,5 proc.
Liczba rozpoczętych inwestycji w zakresie budowy domów mieszkalnych w USA w styczniu wyniosła 1,366 mln w ujęciu zanualizowanym (SAAR). Miesiąc wcześniej wskaźnik ten wyniósł 1,515 mln, po korekcie z 1,499 mln.
Analitycy spodziewali się, że liczba rozpoczętych nowych inwestycji wyniesie 1,39 mln. W ujęciu mdm wskaźnik spadł o 9,8 proc. wobec +16,1 proc. w poprzednim miesiącu, po korekcie z +15,8 proc. Analitycy prognozowali mdm -7,3 proc.
W USA zanotowano spadek indeksu wniosków o kredyt hipoteczny MBA - indeks wyrównany sezonowo spadł o 6,6 proc. w tygodniu zakończonym 7 lutego. Poprzednio indeks wzrósł o 2,3 proc.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na marzec zwyżkują o 0,63 proc. do 72,30 USD za baryłkę, a marcowe futures na Brent rosną o 0,36 proc. do 76,11 USD/b. (PAP Biznes)
pr/
