DZIEŃ NA RYNKACH: Najgorsza sesja w USA od początku roku po słabych danych o nastrojach

Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła kontynuację spadków z poprzedniego dnia, ale skala przeceny wyraźnie nabrała tempa. Pretekstu do wyprzedaży dostarczyły najnowsze dane PMI i Uniwersytetu Michigan, które wkazują na pogorszenie nastrojów w amerykańskiej gospodarce.
Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł o 1,69 proc., czyli o 748 punktów, do 43.428,02 pkt. To była najgorsza sesja dla tego indeksu od początku 2025 roku.
S&P 500 na koniec dnia spadł o 1,71 proc. i wyniósł 6.013,13 pkt.
Nasdaq Composite zniżkował o 2,20 proc. do 19.524,01 pkt.
Indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 spada o 2,67 proc. do 2.203,06 pkt.
Wskaźnik zmienności VIX rośnie o 16,60 proc. do 18,26 pkt.
W całym tygodnia S&P 500 jest około 1,6 proc. niżej, podczas gdy Dow i Nasdaq straciły odpowiednio 2,5 i 2,4 proc.
"20 najlepszych spółek z indeksu S&P 500 pochodzi z sektorów defensywnych: dóbr konsumpcyjnych, usług użyteczności publicznej i opieki zdrowotnej" – powiedział Larry Tentarelli, główny strateg techniczny i założyciel Blue Chip Daily Trend Report.
Dodał, że inwestorzy często rotują w kierunku tych tak zwanych sektorów defensywnych, gdy pojawiają się obawy o wzrost gospodarczy.
"Wszystko zdecydowanie skrzypi na krawędziach, a dane stają się coraz bardziej miękkie" – powiedział Tom Fitzpatrick, dyrektor zarządzający w R.J. O'Brien and Associates.
"Jest jeszcze wcześnie, ale patrząc na te rzeczy i sposób, w jaki handluje się instrumentami o stałym dochodzie, sugerują one, że sprawy nie są tak różowe, jak ludzie myśleli" - dodał.
Inwestorzy wskazywali na kilka przyczyn wyprzedaży na rynku, w tym spadek o 6,5 proc. dla giganta handlu detalicznego, sieci sklepów Walmart po słabszych niż oczekiwano prognozach. Akcje cofnęły się w piątek o kolejne 3 proc., a w całym tygodniu spadły o ponad 9 proc.
Założyciel Vital Knowledge, Adam Crisafulli, wskazuje, że niepewność związana z globalną polityką nie przestaje niepokoić inwestorów.
"Naszym głównym zmartwieniem - oprócz wysokich wycen - nadal jest Waszyngton, gdzie na horyzoncie pojawiają się liczne zagrożenia, takie jak cła, pułap zadłużenia itp." - powiedział Crisafulli, cytowany przez CNBC.
"Nawet jeśli przyjmiemy najbardziej łagodny pogląd, że 'to tylko taktyka negocjacyjna', tygodnie skrajnej niepewności wpłyną na realną gospodarkę poprzez zamrożenie aktywności i podejmowania decyzji" - dodał.
Akcje cofnęły się w piątek, ponieważ mieszanka słabych danych o nastrojach konsumentów i spadku akcji UnitedHealth zwiększyła presję na ten i tak trudny tydzień dla Wall Street.
UnitedHealth zniżkował o 8 proc. po tym, jak The Wall Street Journal poinformował, że ubezpieczyciel jest przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez Departament Sprawiedliwości. Akcje tej spółki zanotoway najgorszą sesję od marca 2020 roku.
Ostatnie spadki cen akcji mogą być związane z tym, że Wall Street poważnie rozważa wpływ ceł i w rezultacie obserwuje konsumentów zmieniających wzorce zakupów. Wskazuje na to partner zarządzający Harris Financial Group, Jamie Cox.
"Jest całkiem jasne, że rynki zaczynają dostrzegać wpływ taryf na konsumentów. Podczas gdy same taryfy mogą nigdy nie zostać wdrożone, konsumenci wyrażają swoje opinie z poważnymi zmianami w zachowaniach zakupowych i sentymentach dotyczących perspektyw ich wdrożenia" – powiedział Cox w rozmowie z CNBC.
"Dobrą wiadomością jest to, że rynki czerpią trochę wiatru w żagle z niedawnej inflacji. Obligacje 10-letnie zyskują na popularności, ponieważ inwestorzy starają się być bardziej ostrożni" – kontynuował.
Indeks sentymentu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, w lutym spadł do 64,7 pkt. z 71,1 pkt. miesiąc wcześniej - podano w końcowym wyliczeniu. Wstępnie szacowano 67,8 pkt. Oczekiwana przez badanych w lutym inflacja w horyzoncie roku wyniosła 4,3 proc. wobec 3,3 proc. poprzednio, w długim terminie 3,5 proc. wobec 3,2 proc. poprzednio.
Sprzedaż domów na rynku wtórnym w USA w styczniu wyniosła 4,08 mln w ujęciu rocznym vs oczekiwane 4,13 mln - podało Krajowe Stowarzyszenie Pośredników w Handlu Nieruchomościami (National Association of Realtors). Miesiąc wcześniej wskaźnik wyniósł 4,29 mln, po korekcie.
W ujęciu mdm wskaźnik spadł o 4,9 proc. wobec +2,9 proc. miesiąc wcześniej po korekcie. Oczekiwano -2,6 proc.
Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze usługowym przygotowywany przez S&P Global, spadł w lutym do 49,7 pkt. z 52,9 pkt. w poprzednim miesiącu - podano w I wyliczeniu. Analitycy spodziewali się 53,0 pkt.
Indeks PMI composite w USA, przygotowywany przez S&P Global, spadł w lutym do 50,4 pkt. z 52,7 pkt. w poprzednim miesiącu - podano w I wyliczeniu. Analitycy spodziewali się 53,2 pkt.
Indeks PMI, określający koniunkturę w amerykańskim sektorze przemysłowym, przygotowywany przez S&P Global, wzrósł w lutym do 51,6 pkt. z 51,2 pkt. w poprzednim miesiącu - podano w I wyliczeniu. Analitycy spodziewali się 51,4 pkt.
W czwartek amerykański sekretarz stanu Marco Rubio powiedział, że rozważane spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem będzie w dużej mierze zależało od tego, czy uda się poczynić jakiekolwiek postępy w drodze do zakończeniu wojny na Ukrainie.
Portal Axios, powołując się na swoje źródła, poinformował, że administracja Donalda Trumpa przekazała władzom w Kijowie zaktualizowaną wersję umowy dotyczącej wspólnych inwestycji w ukraińskie złoża mineralne.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że jego rozmowy ze specjalnym wysłannikiem prezydenta USA Donalda Trumpa, Keithem Kelloggiem, przywracają nadzieję na osiągnięcie porozumienia z Waszyngtonem.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na marzec zniżkują o 3,02 proc. do 70,29 USD za baryłkę, a marcowe futures na Brent spadają o 2,88 proc. do 74,28 USD/b. (PAP Biznes)
pr/