Forum Polska 2035: Banki są gotowe do finansowania OZE
Forum Polska 2035 to think tank działający przy ZBP, z jego inicjatywy odbyło się wydarzenie „Finasowanie transformacji energetycznej”, zorganizowane przez Związek Banków Polskich, Centrum Procesów Bankowych i Informacji we współpracy z PAP Biznes.
Spotkanie połączyło przedstawicieli sektora energetycznego, bankowości oraz sektora publicznego, którzy dyskutowali o roli energetyki wiatrowej, słonecznej, biogazu i wodoru w przyszłym miksie energetycznym Polski oraz o sposobach finansowania transformacji energetycznej.
„Nie da się przeprowadzić inwestycji w transformację energetyczną bez wsparcia banków. Sektor jest gotowy uczestniczyć w transformacji i sfinansowaniu wydatków, które będą wynosić około 700-900 mld zł, co wynika z raportu analityków EY przygotowanego na zlecenie Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej” – zauważył dr Tadeusz Białek, prezes zarządu ZBP.
Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska, stwierdził, że przeprowadzenie transformacji klimatycznej to, obok wstąpienia do NATO i UE, jeden z kamieni milowych w historii Polski.
„Koszty przeprowadzenia transformacji są niższe niż skutki jej nieprzeprowadzenia. Nie mamy czasu do stracenia” – apelował Miłosz Motyka.
Według wiceministra do 2030 r. około 60 proc. zainstalowanej mocy energetycznej może pochodzić z odnawialnych źródeł energii (OZE). Potem, w 2040 r., ma dominować miks energii jądrowej i OZE, a do tego czasu ma pojawić się moc z morskiej energetyki wiatrowej.
„Jestem optymistą, ponieważ wszystkie strony biorące udział w transformacji jej potrzebują. Rząd, banki, rolnictwo i przemysł są gotowe do działania” – mówił Miłosz Motyka.
W Polsce obecnie z lądowych elektrowni wiatrowych pochodzi około 19 GW. Według planów do 2030 r. ma zostać zainstalowanych kolejne 9 GW mocy.
„To ambitny plan. Wzrost inwestycji wymaga ze strony rządu i administracji zluzowania przepisów. Główne problemy to minimalna odległość wiatraków od zabudować i czas trwania procesu inwestycyjnego, który może dochodzić nawet do siedmiu lat” – zauważył Piotr Czopek, dyrektor ds. regulacji Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
„Będziemy wprowadzali nowe regulacje, ułatwiające rozwój naturalnej energetyki” – odpowiedział wiceminister.
Agnieszka Wachnicka, wiceprezes zarządu Związku Banków Polskich, wskazywała na rolę sektora bankowego w procesie transformacji energetycznej. Według niej najważniejsze są możliwości finansowania inwestycji, ale banki mają też inne kompetencje.
„Mamy narzędzia i umiemy oceniać, i zarządzać ryzykiem, a przecież wydajność odnawialnych źródeł energii (OZE) zależy od pogody i usytuowania. Poza tym zajmujemy się zachęcaniem przedsiębiorców do inwestycji i korzystania z OZE” - mówiła Agnieszka Wachnicka.
Magdalena Zmitrowicz, wiceprezes Banku Pekao, podkreślała, że każdy z uczestników rynku powinien być ambasadorem transformacji energetycznej. Cel jest szczytny - zapobieganie zmianom klimatycznym i zachowanie Ziemi dla następnych pokoleń.
"Banki są mocno zaangażowane w rozwój OZE, transformacja nie dokonałaby się bez nas. To my sfinansowaliśmy przyrost inwestycji z ostatnich lat" – mówiła.
"Projektów jest dużo, a będzie coraz więcej. Dlatego trzeba się do wzmożonych inwestycji odpowiednio przygotować" - dodała.
Magdalena Zmitrowicz ocenia, że najważniejszy jest plan, bo musimy wiedzieć, co chcemy zrobić.
"Z samym finansowaniem nie będzie w najbliższym czasie problemu. Zainteresowane finansowaniem transformacji są banki, fundusze, instytucje komercyjne, firmy oferujące technologie. Kluczowa jest natomiast świadomość, jak spiąć wszystkie te procesy projektowo czy dokumentacyjnie" – zaznaczała.
Agnieszka Wolska, wiceprezeska Banku BNP Paribas nadzorująca Obszar Bankowości MŚP i Korporacyjnej, zwróciła uwagę, że banki podlegają regulacji.
„Banki muszą pokazywać, jaką emisję CO2 ma portfel naszych kredytów. Dlatego zapewne coraz silniejsza będzie tendencja, żeby ograniczać tę emisyjność ograniczać i brać aktywny udział w dekarbonizacji gospodarki” – mówiła Agnieszka Wolska.
Jedną z dróg rozwoju energetyki w Polsce może być budowa rozproszonych źródeł energii.
„OZE bardzo dobrze nadają się do takiej formuły, gdyż możemy wykorzystywać w jednym miejscu kilka dostępnych modeli produkcji naturalnej energii, nie koniecznie koncentrując się na jednej technologii np. fotowoltaice czy farmach wiatrowych. Warto dążyć do różnorodności i łączyć technologie, bo jedna wiodąca to niezbyt bezpieczny model” – przekonywał Maciej Tarnawski, dyrektor zarządzający Santander Bank Polska.
„Znam przypadki kiedy duże, międzynarodowe korporacje nie realizowały inwestycji w Polsce ponieważ nie były w stanie zagwarantować sobie dostępu do energii ze źródeł odnawialnych. To realna strata dla polskiej gospodarki” – dodał.
Wsparciem dla inwestycji w transformację energetyczną będą środki publiczne ze źródeł unijnych, Krajowego Planu Odbudowy (KPO), funduszy spójności czy krajowych środków ze sprzedaży praw do emisji CO2. Środki publiczne powinny stanowić impuls do rozwoju gospodarczego kraju, zachętę i wsparcie dla inwestycji. Ich rolą nie jest jednak pokrycie większości kosztów związanych z transformacją energetyczną. Do realizacji zdecydowanej większości inwestycji konieczne jest zaangażowanie środków prywatnych i instytucji finansowych.
Jednym z przykładów udanej inwestycji w OZE jest IKEA. Szwedzka sieć od 2016 r. produkuje energię z własnych farm wiatrowych, a obecnie rozpoczyna dostawy tej energii do swoich sklepów, centrów handlowych i fabryk.
„Nie opłaca nam się nie inwestować w OZE. Polska jest dla naszej grupy trzecim pod względem zaangażowania rynkiem zielonej energii w Polsce. Inwestujemy z własnych środków, obecnie wartość aktywów OZE w Polsce wynosi 1,5 mld zł. Realizujemy długoterminową strategię patrząc także na dobro wyższe, nie tylko na sam biznes” – mówiła Anita Ryng, dyrektorka ds. komunikacji w IKEA Retail.
Wiceminister klimatu i środowiska zwrócił rolę na podstawową zaletę i korzyść z wytwarzania energii z odnawialnych źródeł.
„Energia z OZE produkowana w Polsce zawsze będzie lepsza niż jakiekolwiek inne surowce energetyczne kupowane za granicą. OZE to brak uzależnienia naszej gospodarki od innych państw” – podsumował Miłosz Motyka. (PAP Biznes)
zło/ pr/