Cloud Technologies stawia na poszerzanie sieci dystrybucji (wywiad)

Cloud Technologies stawia na poszerzenie sieci dystrybucji, chce także dostarczać więcej danych lepszej jakości do obecnych klientów - poinformował PAP Biznes prezes spółki Piotr Prajsnar. Wskazał, że Cloud Technologies widzi coraz większe zainteresowanie danymi spółki podmiotów spoza segmentu reklamy internetowej.

Cloud Technologies zawarło umowę nabycia 100 proc. udziałów w norweskiej firmie technologicznej z branży marketingu internetowego Nordic Data Resources za kwotę 19,1 mln NOK.

"Przejęcie norweskiej spółki to realizacja naszej strategii. Jest to model przejęcia, który zrealizowaliśmy już wcześniej przy transakcji w Hiszpanii - to bardziej akwizycja kanałów dystrybucji niż klasyczne przejęcie biznesu. Historyczne dane finansowe przejętej spółki nie mają w takim wypadku większego znaczenia. Dlatego też komunikując tę transakcję skupiamy się przede wszystkim na tym, jak wpłynie to na rozwój sprzedaży. Wykorzystamy sieć NDR do rozbudowy naszej sieci dystrybucji" - powiedział PAP Biznes prezes spółki Piotr Prajsnar.

"Teraz przed nami dużo pracy, bo musimy operacyjnie te kanały dystrybucji, które przejęliśmy, odpowiednio zutylizować. To wszystko nie stanie się z dnia na dzień - na efekt synergii będziemy musieli poczekać przynajmniej kilka miesięcy, kiedy to nasycimy kanały dystrybucji NDR naszymi danymi i one zaczną procentować. Ta transakcja powinna zacząć wpływać pozytywnie na wyniki finansowe i na dynamiki w czwartym kwartale, a w pełni dopiero w przyszłym roku" - dodał.

Prezes wskazał, że strategia Cloud Technologies ma kilka filarów, natomiast w wymiarze biznesowym spółka zawsze wskazuje na to, że dla niej kluczowy jest wzrost organiczny i na tym się koncentruje.

"Przede wszystkim skupiamy się na tym, żeby lepiej utylizować te kanały dystrybucji, które już mamy - żeby dostarczać więcej danych lepszej jakości do istniejących klientów, bo właśnie tu mamy duży potencjał wzrostu" - powiedział.

Dodał, że akwizycje są ważnym elementem strategii, ale są one elementem wspomagającym - wzrost spółki jest dodatkowo przez nie stymulowany. Akwizycje realizowane przez spółkę przede wszystkim mają na celu poszerzenie bazy klientów, czyli sieci dystrybucji.

"Cały czas pracujemy nad kolejnymi akwizycjami, zgodnie z kryteriami jakościowymi, które wyznaczyliśmy. Zarezerwowaliśmy przestrzeń na kolejne tego typu działania i obecnie prowadzimy równolegle kilka rozmów" - powiedział Piotr Prajsnar.

"Akwizycje, które do tej pory zrealizowaliśmy, to kwota do 10 milionów złotych. W przypadku przejęcia norweskiej spółki zapłaciliśmy gotówką. W tym konkretnym przypadku wynikało to ze złożonej struktury akcjonariatu, udziałowców - takie rozwiązanie było preferowane" - dodał.

Prezes wskazał, że w innych akwizycjach spółka zawsze stara się, aby stosować w rozliczeniu miks, to znaczy, żeby przynajmniej dla founderów przewidzieć jakiś pakiet akcji. Spółka ma bowiem akcje własne jeszcze z poprzednich skupów, które możemy na ten cel wykorzystać.

"Gotówkowo - pod względem płynności - w przypadku tej akwizycji spółka wysłała zastrzyk gotówki na zewnątrz. Nasz poziom wolnej gotówki, którą musimy aktywnie zarządzać, się chwilowo zmniejszył, ale za chwilę go odbudujemy. Z punktu widzenia cashflow jesteśmy absolutnie przygotowani na kolejną akwizycję, w szczególności jeśli będziemy ponownie stosować miks w rozliczeniu transakcji" - powiedział.

Piotr Prajsnar wskazał, że w kwestii struktury geograficznej przejmowanych podmiotów, geografia, lokalizacja przejmowanego podmiotu ma de facto drugoplanowe znaczenie.

"Jak mówiłem, kluczowe są kontrakty, którymi ten podmiot dysponuje. Nordic Data Resources to podmiot, który posiada globalne kontrakty. Fakt, że dotychczas był znany głównie na rynkach nordyckich był dla nas na plus, bo dzięki temu mogliśmy osiągnąć lepsze parametry transakcji. Natomiast my, korzystając z zasobów naszej technologii i naszych danych, możemy teraz te kontrakty, które on już posiada, zutylizować na całym świecie. Z podmiotu lokalnego chcemy ten podmiot przeskalować do gracza międzynarodowego" - powiedział.

"Akwizycje do tej pory miały miejsce w Europie także ze względu na jeden ważny, prozaiczny czynnik - strefa czasowa i podobna kultura. Dużo łatwiej i szybciej rozmawia nam się z podmiotami, które są fizycznie i kulturowo bliżej nas. To powoduje, że jesteśmy w stanie osiągnąć lepsze parametry transakcji na rodzimym, europejskim rynku i jednocześnie walczyć o zwiększenie sprzedaży na całym świecie. Nie zmienia to faktu, że obecnie prowadzimy rozmowy także z podmiotami zza oceanów" - dodał.

CLOUD TECHNOLOGIES INWESTUJE W START-UPY

"Pierwszą inwestycję mamy za sobą. Zgodnie z założeniami strategii podmioty, w które inwestujemy są na wczesnym etapie rozwoju. Świadomie więc nie dzielimy się szczegółami, bo liczymy się z wynikającym z charakteru tych projektów dużym ryzykiem, a także czasem potrzebnym do inkubacji tego typu pomysłów. Pierwszy pomysł na nowe wykorzystanie danych dotyczy obszaru szeroko rozumianego FinTechu i obserwujemy, jak przydatność danych w tym zakresie będzie procentowała" - powiedział Piotr Prajsnar.

"Jeśli chodzi o alternatywne kierunki wykorzystania danych, sami także poszukujemy klientów poza segmentem reklamy internetowej i mamy na tym polu pierwsze sukcesy. Udaje nam się wygenerować coraz większe zainteresowanie w części świata niereklamowego" - dodał.

Prezes podkreślił, że obszarów, w których można wykorzystać dane Cloud Technologies jest bardzo dużo.

"Wspomniałem o FinTechu - to jest jeden z obszarów, który wydaje się zupełnie naturalny. Natomiast okazuje się, że cała analityka, czyli obszar Business Intelligence także jest zainteresowany współpracą. I tutaj mamy już pierwszych poważnych klientów, a dane są wykorzystywane do różnych analiz biznesowych, do predykcji. I to jest obszar, który wydaje nam się bardzo interesujący" - powiedział.

"Jeśli miałbym już dziś mieć jednoznacznie wyrobioną opinię, które kierunki rozwoju są najbardziej perspektywiczne to na tym etapie nie jest to możliwe. Wynika to bowiem z bardzo żywej reakcji na naszą inicjatywę - dostajemy dużo zapytań z bardzo różnych kręgów, nawet ze środowiska akademickiego. Zatem dziś nie mamy jeszcze jasno sprecyzowanego kierunku, w którą stronę będzie można najlepiej rozwijać te projekty. Wiemy za to, że potencjał jest bardzo duży" - dodał.

Prezes wskazał, że dla spółki największym, najważniejszym rynkiem zbytu są Stany Zjednoczone. Około 80 proc. przychodów spółki pochodzi z USA. Około 15 proc. pochodzi z Europy, przy czym duża część z tego pochodzi z UK, a reszta to jest Azja.

"Azja też się dobrze rozwija, mamy tam coraz więcej sukcesów, mimo tego, że był to dla nas rynek trudny do operowania na starcie z kilku powodów - bariery językowe, kulturowe, strefa czasowa. Dodatkowo parametry finansowe spowodowały, że ten rynek był dla nas najmniej atrakcyjny i stąd nasza obecność tam jest w tej chwili najmniej wyeksponowana" - powiedział Piotr Prajsnar.

I kwartał 2024 r. był najlepszym pierwszym kwartałem w historii grupy Cloud Technologies pod względem sprzedaży danych. Przychody ze sprzedaży danych wyniosły 10,7 mln zł, a w walucie bazowej (USD) wzrosły o 12 proc. rdr.

Anna Lalek (PAP Biznes)

alk/ asa/