Unimot liczy na poprawę wyników w segmencie paliw płynnych

"Wynik pierwszego półrocza pozytywnie nas nastawia na drugie półrocze. (...) Jesteśmy zadowoleni z pierwszego półrocza. Drugie półrocze idzie zgodnie z przewidywaniami, nie możemy narzekać, ale szczególnie mocno patrzymy na czwarty kwartał i przyszły rok w segmencie paliw płynnych, który w ostatnich 12 miesiącach był pod presją. (...) Obecnie otoczenie nam mocno sprzyja i liczę, że ten segment powróci do mocnej kontrybucji do naszego wyniku i naszej EBITDA" - powiedział Sikorski w komentarzu video.

W I półroczu skorygowana EBITDA Unimotu wyniosła 127,8 mln zł wobec 168 mln zł przed rokiem.

W samym drugim kwartale skonsolidowana EBITDA skorygowana (z uwzględnieniem szacunkowej wyceny zapasu obowiązkowego paliw płynnych i gazowych, przesunięć w czasie kosztów i przychodów oraz zdarzeń jednorazowych) wyniosła 80,4 mln zł, w porównaniu do 63,2 mln zł w analogicznym okresie 2023 r.

Jak zauważył prezes Unimotu, niski popyt na paliwa w Europie powoduje, że marże rafineryjne mocno spadają, co wywiera presję na lokalne rafinerie. Jego zdaniem powinno to wpływać na podnoszenie premii lądowych.

Ocenił, że osłabienie gospodarki chińskiej i wzrost mocy rafineryjnych skutkujące nadpodażą produktów ropopochodnych może oznaczać poprawę warunków dla importerów paliw ciekłych, a spadek cen ropy naftowej i produktów ropopochodnych to niższe koszty finansowania oraz niższy koszt utrzymywania zapasów.

Jego zdaniem, fundamentalnie ceny ropy naftowej powinny spadać.

Unimot podtrzymuje, że wiąże nadzieje z obszarem gazu LPG w związku z rozpoczęciem obowiązywania sankcji na LPG z Rosji.

"Nasz terminal, logistyka są przygotowane. Jesteśmy gotowi na pakiet sankcji. Są ograniczenia logistyczne. Liczymy, że nie będzie zakłóceń w dostawach, ale że będziemy mogli dobrze na tym zarobić" - powiedział prezes.(PAP Biznes)

pel/ ana/