Profil:
Creepy Jar SACreepy Jar nie chce rewolucji przy produkcji Geen Hell 2; wersja beta StarRupture do końca '24
Creepy Jar nie chce rewolucji w kierunku kontynuacji gry Green Hell, a produkcja sequela ma rozpocząć się po debiucie StarRupture, który właśnie przeszedł ważny kamień milowy, a spółka chce do końca 2024 roku stworzyć wersję beta tej gry - poinformował na wideokonferencji prezes dewelopera gier, Krzysztof Kwiatek.
"Przeszliśmy przez bardzo ważny dla nas etap koncepcyjny, czyli nad wybraniem głównego kierunku, w którym druga część Green Hell powinna zmierzać" - powiedział prezes spółki
"Nie będziemy eksperymentować z gatunkiem, nie będziemy zmieniać głównych zasad świata i głównych rozwiązań, oprzemy się na fantazji z pierwszej części Green Hell, fantazji realistycznego survivalu, gdzie jest mały człowiek kontra wielka zagrażająca życiu dżungla, bo za to gracze pokochali to IP" - dodał.
Poinformował, że decyzja związana z kierunkiem Green Hell 2 została podyktowana przykładami rynkowymi, gdzie producenci decydowali się na eksperymenty i zmianę kierunku, które w konsekwencji kończyły się utratą bazy graczy.
"Chcielibyśmy dopracować i ulepszyć wszystko co było w I części, a dodatkowo ważnym dla nas rozwiązaniem będzie dodanie głębi do świata w Green Hell" - powiedział prezes.
Wskazał, że dzięki schematom wypracowanym podczas tworzenia pierwszej części Green Hell, spółka będzie w stanie szybko przejść przez kolejne etapy produkcji kontynuacji.
"Następnym etapem będą prace koncepcyjne nad poszczególnymi rozwiązaniami, nad tym żeby się zastanowić, które mechaniki uznajemy za na tyle dobre, że nie ma potrzeby ich zmieniania i ulepszania, a które uznajemy za dobre, ale warto je rozbudować" - powiedział Kwiatek.
"Produkcja na pewno nie wystartuje zanim nie dowieziemy StarRupture do Early Accesa" - poinformował.
Wskazał, że produkcja gry StarRupture przeszła przez kolejny kamień milowy, a następnym celem, jaki postawił przed sobą Creepy Jar, jest stworzenie jeszcze w 2024 roku wersji beta gry.
"Przez wersję beta rozumiemy produkt, który jest niemalże gotowy do wydania, ale też produkt na który możemy spojrzeć i zastanowić się co jeszcze można w nim dopracować, a czego nie trzeba już ruszać w wersji wczesnego dostępu" - powiedział Kwiatek.
Dodał, że spółka nie myśli jeszcze o dacie premiery.
"Żeby zrealizować ten cel tegorocznej bety, musimy zmienić niektóre aspekty naszej produkcji, dlatego że tempo prac nie do końca jest dla nas zadawalające jeżeli chodzi o dociąganie featerów, jeżeli chodzi o poziom jakościowy dla wczesnego dostępu" - powiedziłą prezes.
Wskazał również, że spółka szykuje duży trailer, który pokaże najważniejsze mechaniki gry.
Z kolei dyrektor finansowy spółki Grzegorz Piekart wskazał, że ostateczna decyzja w sprawie ceny StarRupture nie została podjęta, ale podpowiedź powinny stanowić ceny podobnych gier.
"W tym segmencie ceny oscylują pomiędzy 20-30 USD i to jest najbardziej prawdopodobne, że w tym celu będziemy oscylowali" - wyjaśnił Grzegorz Piekart. (PAP Biznes)
mcb/ ana/
