DZIEŃ NA GPW: Na giełdzie negatywne nastroje, powodem geopolityka

Spadki głównych indeksów utrzymują się, a ich skala lekko się pogłębiła. Indeks WIG20 zniżkuje o 1,43 proc. m. in. za sprawą spadku kursów banków, Orlenu i KGHM. Zdaniem analityków, jedną z przyczyn negatywnych nastrojów na warszawskiej giełdzie może być napięta sytuacja geopolityczna.

Ok. godz. 15.30 WIG20 spada o 1,43 proc. do 2.284,63 pkt. WIG idzie w dół o 1,21 proc. do 81.835,25 pkt., mWIG40 zniżkuje 0,74 proc. i wynosi 6.074,16 pkt., a sWIG80 traci 0,65 proc. do 23.838,25 pkt.

Zdaniem Mateusza Chrzanowskiego, analityka Noble Securities, przyczyną spadków na warszawskiej giełdzie może być napięta sytuacja geopolityczna, która wpływa na wzrost awersji do ryzyka.

"Wczoraj praktycznie nic się nie działo, bo inwestorzy potrzebowali trochę czasu, aby przeanalizować informacje o eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie. Dzisiaj widzimy już przemyślaną reakcję. Spadają indeksy na rynkach bazowych: DAX i S&P500" - powiedział PAP Biznes Mateusz Chrzanowski.

"Inwestorzy przechodzą w tryb +risk off+. Dolar umacnia się, widzimy odpływ kapitału do bezpiecznej przystani, a to nie sprzyja ani USD/PLN, ani naszej giełdzie" - dodał.

Jak ocenia, na WIG20 negatywnie wpływają banki, które mają duży udział w indeksie.

"Banki dziś radzą sobie słabo. Ostatnie dane z gospodarki europejskiej przemawiają za mocniejszymi obniżkami stóp procentowych w strefie euro, stąd może wynikać słabość banków. Co prawda u nas obniżki stóp nastąpią później, ale inwestorzy mogą nie zwracać na to uwagi i patrzeć koszykowo na europejskie banki" - powiedział.

Jego zdaniem, w perspektywie średnioterminowej banki mogą pozytywnie zaskoczyć. Dobrze mogą także radzić sobie spółki budowlane i deweloperskie.

"W przyszłym roku powinny być już widoczne uruchomione środki z KPO i makroekonomiści spodziewają się mocnych inwestycji w transformację energetyczną. Sektor budowlany powinien radzić sobie dosyć dobrze, podobnie jak deweloperzy. Wydaje się, że gospodarka realna na przyszły rok ma dobre prognozy i to powinno wspierać wyniki i wyceny spółek" - powiedział.

"Jeśli dane makroekonomiczne pozostaną dobre, to banki mogą pozytywnie zaskoczyć. Co prawda stopy u nas aż tak mocno nie spadną, ale impuls inwestycyjny mocno podbije wolumeny kredytowe, więc per saldo wyniki banków mogą się poprawić" - dodał.

Jak powiedział, ryzykiem dla takiego scenariusza są kwestie geopolityczne.

W czwartek na warszawskim parkiecie od rana spadają niemal wszystkie branżowe indeksy.

W indeksie WIG20 spadki notują niemal wszystkie spółki, poza JSW i Pepco (+1,5 proc.). Wśród najmocniej zniżkujących są banki: Alior (-2,7 proc.), mBank (-2,5 proc.), Santander (-2,2 proc.) i Pekao (-1,7 proc.). PKO BP zniżkuje o 1,4 proc.

Dla Aliora i mBanku jest to piąta z kolei zniżka, natomiast PKO BP, Pekao i Santander spadają czwarty raz z rzędu.

Liderem spadków jest KGHM (-2,8 proc.). Na poprzednich siedmiu sesjach spółka notowała na przemian spadki i wzrosty i łącznie w tym okresie wzrosła o 8,9 proc.

W czwartek notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie spadają, ponieważ na rynkach widać oznaki, że ożywienie spowodowane ogłoszonym niedawno pakietem stymulacyjnym dla gospodarki Chin może już dobiegać końca. Po południu miedź jest wyceniana po 9.876,5 USD za tonę, po spadku o 2,3 proc.

Indeksowi WIG20 ciąży też zniżka kursu Orlenu (-2 proc.). W ciągu siedmiu minionych sesji Orlen wzrósł czterokrotnie i łącznie zyskał 4,2 proc.

Pozytywnie w czwartek wyróżniają się spółki związane z wydobyciem węgla. JSW rośnie o 7,5 proc. i jest to dziewiąta z rzędu zwyżka akcji tej spółki. W trakcie ostatnich ośmiu sesji kurs spółki poszedł do góry o ponad 19 proc.

Silnie rosną także: Bogdanka (+3,7 proc.) i Bumech (+12,2 proc.), który zajmuje się wydobyciem węgla kamiennego w kopalni Silesia w Czechowicach-Dziedzicach.

Kurs akcji Bogdanki idzie w górę od 23 września i od tamtego dnia do środowego zamknięcia wzrósł o prawie 17 proc. Bumech od poniedziałku 30 września do środowego zamknięcia zyskał niemal 15 proc.

Od rana najsłabszy na szerokim rynku jest Text (-14,1 proc.).

Spółka szacuje, że w II kw. roku finansowego 2024/25 miał 22,84 mln USD otrzymanych płatności, co oznacza wzrost o odpowiednio 14,9 proc. w skali roku i 1 proc. w stosunku do poprzednich trzech miesięcy.

Szef zespołu relacji inwestorskich w spółce Text, Marcin Droba, powiedział podczas wideokonferencji, że spółka liczy na pozytywny wpływ na churn (wskaźnik utraty klientów) po wprowadzeniu nowego modelu językowego w Chatbot. (PAP Biznes)

pam/ osz/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,5780 -0,11%
1 EUR 4,2990 0,09%
1 GBP 5,1084 -0,95%
100 JPY 2,6541 -1,25%
1 USD 3,8951 0,41%