Zamrożenie cen prądu w '25 to wcześniejsze obniżki stóp proc. - Millennium (opinia)
Przedłużenie mrożenia cen prądu w 2025 r., nawet w niepełnym wymiarze, oznacza wcześniejsze obniżki stóp procentowych, choć nie wydaje się, żeby RPP zdecydowała się na to przed marcem - oceniają ekonomiści Banku Millennium.
"Rozumiemy, że nowy maksymalny poziom nie jest jeszcze znany. Oznacza, że rachunki za prąd mogą wzrosnąć, choć w mniejszej skali niż gdyby działań osłonowych nie było. Jeśli zapowiedzi rządu zrealizują się, to inflacja CPI w 2025 r. byłaby niższa niż w podstawowym scenariuszu projekcji makroekonomicznej (5,6 proc. rdr) NBP. Jak zareaguje Rada Polityki Pieniężnej na zamrożenie cen energii dla gospodarstw domowych poniżej rynkowych stawek zakładów energetycznych? Naszym zdaniem będzie to oddziaływało w kierunku wcześniejszego wznowienia obniżek stóp procentowych" - napisano w raporcie Millennium.
"Obecnie Rada uzasadnia utrzymywanie stóp procentowych na obecnym poziomie z powodu obaw o oczekiwania inflacyjne gospodarstw domowych w związku z cenami energii. My założyliśmy ich pewną podwyżkę, czekamy więc na bardziej szczegółowe informacje o cenach prądu od 2025 r. Tak czy inaczej, nie wydaje nam się, aby przed publikacją nowej projekcji makroekonomicznej w marcu 2025 r. doszło do cięcia stóp procentowych. Tym bardziej, że nie zmieniają się oczekiwania szczytu inflacji w marcu 2025 r." - dodano.
We wtorek rząd będzie debatował nad projektem ustawy o zmianie ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku oraz w 2024 roku oraz niektórych innych ustaw.
Rząd zakłada przedłużenie obowiązywania ceny maksymalnej za energię elektryczną dla gospodarstw domowych na poziomie niższym niż wynika to z zatwierdzonych taryf URE, zawieszenie pobierania opłaty mocowej dla odbiorców w gospodarstwach domowych w 2025 oraz poprawę przepływu środków finansowych przeznaczonych na wypłatę rekompensat. (PAP Biznes)
tus/ osz/