Ceny miedzi na LME w Londynie rosną po wskazaniu kandydata na sekretarza skarbu w USA
Notowania miedzi na giełdzie metali LME w Londynie rosną po wskazaniu przez Donalda Trumpa kandydata na nowego sekretarza skarbu USA, co wywołało spadek kursu dolara, w którym wyceniana jest większość towarów - informują maklerzy.
Miedź w dostawach 3-miesięcznych jest wyceniana wyżej o 1,2 proc. - po 9.072,50 USD za tonę.
Na Comex w Nowym Jorku miedź kosztuje 4,1610 USD za funt, wyżej o 0,68 proc.
Metale bazowe zyskują na wartości po osłabieniu się amerykańskiego dolara, a to czyni tańszymi towary wyceniane w USD dla inwestorów dysponujących innymi walutami.
Dolar traci po tym, jak Donald Trump wysunął kandydaturę miliardera Scotta Bessenta na stanowisko sekretarza skarbu w nowej administracji - kluczową funkcję w zakresie polityki gospodarczej i fiskalnej.
Bessent doradzał Trumpowi w kwestiach gospodarczych podczas kampanii wyborczej.
Jest założycielem funduszu hedgingowego Key Square Capital Management. Był też dyrektorem inwestycyjnym w Soros Fund Management.
Nominacja ta złagodziła rynkowe obawy dotyczące protekcjonistycznej polityki nowego amerykańskiego prezydenta, która groziła podsyceniem inflacji, pogorszeniem napięć w handlu i zwiększeniem zmienności na rynkach.
Inwestorzy na rynkach metali przeżyli wiele trudnych chwil od czasu wyboru Donalda Trumpa na nowego prezydenta USA, co wywołało gwałtowną presję na wzrost wartości dolara i falę obaw, że polityka handlowa Trumpa może mieć negatywny wpływ na Chiny, największego odbiorcę metali bazowych na świecie.
Inwestorzy oczekują teraz, że Bessent będzie priorytetowo traktował stabilność gospodarczą i rynkową, a nie jakieś bardziej radykalne środki.
Na zakończenie poprzedniej sesji miedź na LME straciła 40 USD i kosztowała 8.968,00 USD za tonę. (PAP Biznes)
aj/ pel/