Brytyjska Izba Gmin przywróciła pierwotne zapisy w ustawie o rynku wewnętrznym

Brytyjska Izba Gmin przywróciła w poniedziałek wieczorem do projektu ustawy o brytyjskim rynku wewnętrznym budzące kontrowersje zapisy dotyczące Irlandii Północnej, które wcześniej z niego usunęła Izba Lordów. Projekt wróci teraz znowu do Izby Lordów.


Ponieważ w Izbie Gmin rządząca Partia Konserwatywna ma dużą większość, wynik głosowania był przesądzony, nawet mimo tego, że trzech jej posłów zagłosowało przeciw przywróceniu usuniętych zapisów, a 12 wstrzymało się od głosu. Ostatecznie za odrzuceniem poprawek Izby Lordów zagłosowało 357 posłów, za ich utrzymaniem - 268.

W środę projektem zajmie się ponownie Izba Lordów, która może albo zaaprobować wersję z budzącymi kontrowersje zapisami, albo ponownie je usunąć. Aby projekt wszedł w życie, jego treść muszą uzgodnić obie izby. Zazwyczaj niewybierani lordowie nie blokują na stałe projektów przyjętych przez pochodzącą z bezpośrednich wyborów, czyli mającą znacznie większy mandat społeczny Izbę Gmin, ale w tym wypadku mogą oni nadal zgłaszać swój sprzeciw.

Kontrowersje w projekcie dotyczą zapisu, który pozwala rządowi w określonych sytuacjach unieważnić uzgodnienia dotyczące Irlandii Północnej w obowiązującej już umowie o wystąpieniu Wielkiej Brytanii z UE. W projekcie ustawy napisano, że "niektóre przepisy" weszłyby w życie "bez względu na niespójność lub niezgodność" z prawem międzynarodowym lub innym prawem krajowym, co wyraźnie wskazuje na możliwość uchylenia uzgodnień zawartych z UE i co - jak sam rząd przyznał - byłoby złamaniem zasad prawa międzynarodowego. UE od momentu przedstawienia projektu wskazywała, że jest on poważną przeszkodą w negocjacjach na temat przyszłych relacji handlowych.

Jak wyjaśniał brytyjski rząd, celem ustawy jest utrzymanie "otwartego i nieskrępowanego handlu" między czterema częściami składowymi Zjednoczonego Królestwa po upływie wraz z końcem 2020 roku okresu przejściowego po brexicie. Obecnie wszelkie kwestie handlowe i regulacyjne znajdują się w kompetencjach UE, zatem - jak wyjaśnia rząd - konieczne jest ich dostosowanie do sytuacji, w której prawo unijne przestanie obowiązywać. Chodzi o uniknięcie sytuacji, w której w poszczególnych częściach kraju obowiązywałyby różne regulacje handlowe. Ponadto, jak wyjaśniono, zabezpiecza ona integralność terytorialną kraju, uniemożliwiając powstanie granicy celnej między Irlandią Północną a resztą Zjednoczonego Królestwa.

W poniedziałek po południu brytyjski rząd wskazał, że mógłby usunąć z projektu ustawy sporne zapisy, jeśli w negocjacjach z UE będzie postęp, jednak po przeprowadzonej później rozmowie telefonicznej premiera Borisa Johnsona z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen poinformowano, że nie ma obecnie warunków do porozumienia.(PAP)

bjn/ zm/ pel/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,4989 -0,62%
1 EUR 4,2524 -0,10%
1 GBP 5,0247 -0,30%
100 JPY 2,6249 -0,89%
1 USD 4,0830 -1,20%