Sektor rolno-spożywczy za recyklingiem i wprowadzeniem efektywnego ROP (MediaRoom)
Organizacje sektora rolno-spożywczego sprzeciwiają się najnowszej koncepcji systemu Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta (ROP) przygotowanej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. „Ten system nie zwiększy poziomu selektywnej zbiórki opakowań i ich recyklingu, a jedynie wymusi na przedsiębiorcach konieczność kolejnych podwyżek cen żywności” - mówi Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Przedstawiciele organizacji producentów i przetwórców sektora rolno-spożywczego podczas konferencji „TAK dla recyklingu! NIE dla podatku ROP!”, prowadzonej w Centrum Prasowym PAP przez Andrzeja Gantnera, wiceprezesa i dyrektora generalnego Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców, wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec obecnej koncepcji MKiŚ dotyczącej systemu ROP, zgodnie z którą producenci opakowań będą wnosić opłaty za ich późniejsze zagospodarowanie.
„Koncepcja MKiŚ to system oparty o nakazowo-rozdzielczy fiskalny mechanizm oderwany od realiów gospodarki rynkowej i powodujący zawłaszczenie kolejnego sektora przez biurokratyczny monopol państwowy. W naszej ocenie spowoduje to podwyżki cen żywności bez pozytywnych efektów w postaci zwiększenia poziomów selektywnej zbiórki i recyklingu opakowań, a także wsparcia przedsiębiorców w zakresie zwiększenia recyklowalności opakowań” - powiedział Andrzej Gantner, wiceprezes i dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców.
Organizacje zadeklarowały pełną i natychmiastową gotowość do konstruktywnego dialogu wszystkich stron na rzecz opracowania efektywnego środowiskowo i racjonalnego ekonomicznie systemu ROP, zgodnego z przepisami unijnej dyrektywy odpadowej.
„Zainicjowaliśmy kampanię informacyjną przeciwko podatkowemu modelowi ROP. Akcję będziemy prowadzić tak długo, aż uda się doprowadzić do prawdziwego dialogu pomiędzy samorządami, producentami, firmami odpadowymi, organizacjami odzysku i recyklerami. Jego efektem powinien być efektywny środowiskowo i racjonalny ekonomicznie system ROP” -podkreślił Andrzej Gantner.
Rozszerzona Odpowiedzialność Producentów (ROP) jest obowiązkiem wynikającym z prawa Unii Europejskiej. W ocenie przedstawicieli sektora rolno-spożywczego Polska jest jednym z nielicznych krajów UE, w którym system ROP dotąd nie spełnia warunków znowelizowanej dyrektywy odpadowej z 2018 r., zakładającej, że obowiązek związany z ROP będzie:
a) ograniczał wkład finansowy producentów wyrobów w opakowaniach do katalogu kosztów określonych w dyrektywie, ponoszonych w sposób efektywny i nieprzekraczający kosztów rzeczywistych,
b) zawierał mechanizm pokrywania kosztów netto selektywnej zbiórki, transportu i przetwarzania odpadów po ich produktach, pomniejszonych o przychody ze sprzedaży surowców do recyklingu,
c) zapewniał ustalanie kosztów w sposób przejrzysty między zainteresowanymi podmiotami,
d) zapewniał prowadzenie przez władze państwowe regularnego dialogu pomiędzy odpowiednimi podmiotami zaangażowanymi we wdrażanie systemów rozszerzonej odpowiedzialności producenta - w tym producentami i dystrybutorami, prywatnymi lub publicznymi podmiotami gospodarującymi odpadami, władzami lokalnymi oraz organizacjami społeczeństwa obywatelskiego.
Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności Związek Pracodawców, Związku Pracodawców Przemysłu Opakowań i Produktów w Opakowaniach EKO-PAK, Związku Polskich Przetwórców Mleka, Krajowej Unii Producentów Soków oraz Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego wskazują, że wprowadzenie systemu ROP nie może odbywać się poprzez mechanizmy fiskalne niegwarantujące wzrostu poziomów selektywnej zbiórki i recyklingu odpadów opakowaniowych.
„Postulujemy wprowadzenie efektywnego i przejrzystego systemu, w którym nie tylko bierzemy odpowiedzialność, ale mamy wpływ na realizację naszych obowiązków i wydatkowanie naszych pieniędzy. Podatek opakowaniowy jest zaprzeczeniem tego, co przejrzyste i efektywne. Dlatego przeciwko takiemu podatkowi będziemy konsekwentnie występować” - zaznaczył Sławomir Brzózek, dyrektor biura zarządu Związku Pracodawców EKO-PAK.
W ocenie przedstawicieli organizacji rolno-spożywczych koncepcja MKiŚ nie przewiduje miejsca dla systemów selektywnej zbiórki zbudowanych przez firmy produkcyjne.
„Obawiamy się, że mimo płacenia dodatkowego podatku, poziomy zbiórki i recyklingu opakowań będą mniejsze od obecnie osiąganych” - wskazał Julian Pawlak, prezes zarządu Krajowej Unii Producentów Soków.
Marcin Hydzik, prezes zarządu Związku Polskich Przetwórców Mleka przypomniał z kolei, że produkty mleczarskie należą do szczególnie wrażliwych mikrobiologicznie i dobór odpowiednich opakowań jest ściśle powiązany z bezpieczeństwem konsumentów.
„Produkty mleczne to produkty codziennego użytku stanowiące podstawę wyżywienia całego społeczeństwa. Dlatego nie zgadzamy się, aby >>błędne
Przedstawiciele sektora wyrazili także opinię, że producenci nie powinni być pozbawieni wpływu na efektywność zagospodarowania odpadów opakowaniowych po produktach wprowadzanych na rynek oraz ekomodulację (mechanizm, który nakłada na przedsiębiorców obowiązek wnoszenia opłaty za opakowania w zależności od tego, jaki mają wpływ na środowisko) opakowań we współpracy z recyklerami.
„Produkty i przetwory mięsne są szczególnie narażone na negatywne czynniki zewnętrzne w całym łańcuchu sprzedaży. Dlatego oczekujemy, że ROP będzie nas wspierał w zwiększaniu poziomów zbiórki i recyklingu opakowań. Uważamy też, że wprowadzenie w życie obecnej koncepcji ROP doprowadzi do osłabienia konkurencyjności polskiej branży mięsnej” - zaznaczyła Jolanta Ciechomska z Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego UPEMI.
Organizacje producentów sektora rolno-spożywczego przedstawiły jesienią 2024 r. własną koncepcję systemu ROP, opartą na najbardziej efektywnych systemach ROP stosowanych w większości krajów UE. Wdrożenie tej koncepcji pozwoliłoby na zbudowanie szczelnego, przejrzystego systemu, przynoszącego korzyści wszystkim jego uczestnikom i umożliwiającego osiągnięcie wskazanych w unijnym prawie odpadowym nowych celów dotyczących zbiórki i recyklingu surowców.
„Nie rozumiemy, dlaczego Ministerstwo Klimatu i Środowiska, mimo analiz wskazujących na udowodnioną efektywność przedstawionych przez nas rozwiązań oraz opracowania pierwszej koncepcji ROP w dużej mierze opartej na takich właśnie systemach, w kolejnym kroku całkowicie odrzuciło taką koncepcję na rzecz obecnej propozycji, w której producenci zostali sprowadzeni do roli biernego płatnika podatku. To model przypominający model węgierski, czyli najdroższy i najmniej efektywny środowiskowo system w całej UE” - stwierdził Andrzej Gantner.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
UWAGA: Za materiał opublikowany przez redakcję PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”.