Branża handlowa jest winna 2,4 mld zł kontrahentom - KRD
Branża handlowa ma 2,4 mld zł zaległości wobec kontrahentów, a jednocześnie sama musi odzyskać blisko miliard złotych od swoich klientów - wynika z raportu Krajowego Rejestru Długów (KRD). 80 proc. tej sumy powinno trafić do hurtowni.
Do Krajowego Rejestru Długów wpisanych jest 62,5 tys. podmiotów handlowych. Suma ich zaległości sięga 2,4 mld zł, a średnie zadłużenie 38,4 tys. zł - wynika z raportu KRD.
W ocenie autorów okresowo ratunkiem dla branży handlowej może być czas intensywnej sprzedaży przed świętami związany z Black Friday, Mikołajkami i Bożym Narodzeniem, napędzany w znacznej mierze zakupami przez Internet.
"Wzrost wydatków konsumentów w okresie Black Friday i świąt to pozytywny sygnał dla przedsiębiorców, jednak pamiętajmy, że jest to tylko część całej branży handlowej. Analizując kondycję sektora, nie należy zapominać o handlu hurtowym. A jak pokazują dane KRD, znaczą część nieuregulowanych zobowiązań finansowych, czyli 1,1 miliarda złotych, mają właśnie hurtownie. Na liście dłużników figuruje tu prawie 20 tysięcy podmiotów" – powiedziała Sandra Czerwińska, ekspertka Rzetelnej Firmy.
Z kolei z łącznej sumy 986 mln zł nieopłaconych zobowiązań, jaką ma do odzyskania od kontrahentów cała branża handlowa, aż 80 procent należy się hurtowniom.
"Nie wszystkie hurtownie weryfikują kontrahentów w rejestrach dłużników. Często opierają współpracę na ustnych ustaleniach lub bardzo ogólnych zapisach w umowach, bazując na długotrwałych relacjach i zakładając, że kontrahent jest uczciwy. Jak widać, nie gwarantuje to rzetelności płatniczej" – wskazała Czerwińska.
Jak wynika z raportu, największe problemy finansowe mają małe hurtownie i sklepy prowadzone w formie jednoosobowej działalności gospodarczej, których w KRD figuruje 41,2 tys. Ich łączny dług wynosi 1,3 mld zł, tj. 55 proc. całej sumy zadłużenia branży handlowej, jaka widnieje w rejestrze. Reszta – niemal 1,1 mld zł – należy do spółek prawa handlowego.
"Handel jest najbardziej zadłużoną branżą spośród wszystkich gałęzi gospodarki. Przypada na niego prawie jedna czwarta wszystkich zaległości widniejących w naszej bazie danych, które wynoszą obecnie 10,2 miliarda złotych. Świadczy to o trudnym położeniu, w jakim znalazł się ten sektor. Łączna liczba niewypłacalności firm handlowych w tym czasie sięgnęła 948. Z rynku znikają przede wszystkim małe sklepy, które nie integrują się w ramach franczyzy albo grup zakupowych" – zauważył prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki.
Pogłębiające się problemy handlu potwierdza analiza wiarygodności płatniczej tej branży, przeprowadzona przez KRD. Co prawda w ciągu ostatnich 12 miesięcy odsetek firm z najniższą kategorią H zmniejszył się o 7,1 proc. Ale o tyle samo ubyło też firm z kategorią B i o 2,3 proc. z kategorią A, czyli najbardziej wiarygodnych.
Aż 1/5 zadłużenia, tj. 583,5 mln zł, przypada na firmy działające w województwie mazowieckim. To 13,2 tys. niesolidnych podmiotów handlowych. Drugie miejsce zajmują przedsiębiorstwa ze Śląska z kwotą 295,1 mln zł, gdzie nieuregulowane zobowiązania ma 8,2 tys. firm. Trzecia jest Wielkopolska z 6,1 tys. firm mających 261,1 mln zł zaległości. Stamtąd pochodzi też najbardziej zadłużona hurtownia, która ma do zwrotu 12,2 mln zł, z czego 10,2 mln zł stanowią długi wobec firmy przemysłowej.
Autorzy raportu zwrócili uwagę, że prawie połowa zaległości sektora handlowego powinna trafić do funduszy sekurytyzacyjnych, które przejęły długi od pierwotnych wierzycieli, przede wszystkim banków. To w sumie 1,1 mld zł. Niemal 1/5 całego zadłużenia, czyli 593,6 mln zł, przedsiębiorstwa są winne instytucjom finansowym: bankom, firmom faktoringowym, leasingowym i ubezpieczeniowym. 302,6 mln zł to długi wzajemne branży. Ponadto na 203,5 mln zł czekają biura rachunkowe, księgowe, kancelarie prawne i doradcze.
Na własne kłopoty finansowe handlu nakładają się problemy z egzekwowaniem należności od kontrahentów. Sektor ma do odzyskania 985,8 mln zł. Najwięcej od innych firm handlowych – 302,6 mln zł. Kolejne 227,5 mln zł od odzyskania stanowią zobowiązania przedsiębiorstw budowlanych. Na windykację czeka również 135 mln zł długów firm transportowych i magazynowych.(PAP)
gkc/ drag/ mcb/