Profil:
Budimex SABudimex chce utrzymać marżę operacyjną zarówno w krótkim, jak i długim terminie (wywiad)

Budimex chce utrzymać marżę operacyjną na poziomie zbliżonym, tj. 8 proc., zarówno w krótkim, jak i długim terminie. Grupa stawia m.in. na rozwój na rynkach ościennych, gdzie liczy także na dobrą rentowność – poinformował prezes Artur Popko. Wyzwaniem na polskim rynku pozostaje stabilność finansowania zamówień.
"Wchodzimy w 2025 r. z historycznym portfelem zamówień na poziomie prawie 18 mld zł. Ok. 2/3 portfela to umowy podpisane w ubiegłym roku. Bazują na aktualnych cenach materiałów oraz objęte są waloryzacją, co pozwala nam oczekiwać poziomu rentowności operacyjnej ok. 8 proc. Poprawa rentowności to efekt postępującej dywersyfikacji, odpowiedzialnego podejścia do kontroli kosztów i stabilizacji cen. Zysk operacyjny jest najbardziej referencyjną wartością, gdyż jasno pokazuje jak zdrowy i stabilny portfel mamy w Grupie Budimex” – powiedział PAP Biznes prezes.
W 2024 r. rentowność operacyjna Budimeksu wzrosła do 8,2 proc. z 8 proc. rok wcześniej.
"Znacząca część kontraktów w naszym portfelu to kontrakty długoterminowe, a to pozwala nam planować działalność w dłuższej perspektywie, co nie jest standardem w branży budowlanej. Dla większości kontraktów czas realizacji wynosi do dwóch lat – ocenił Popko.
"Poziom portfela zamówień oraz charakter długoterminowych kontraktów pozwala nam odpowiedzialnie podchodzić do postępowań przetargowych. Nie musimy angażować się w agresywną walkę cenową, którą obserwujemy na rynku" – dodał.
Celem grupy jest szeroko pojęta dywersyfikacja – zarówno pod względem geograficznym, jak i rodzajów działalności.
"Naszym długoterminowym celem jest osiągnięcie pozycji największej spółki budowlanej w Europie Środkowo-Wschodniej. Poza Polską kluczowy będzie dla nas rynek czeski, gdzie jesteśmy obecni w sektorze hydrotechnicznym i drogowym, a także chcielibyśmy zaistnieć jako wykonawca przy realizacjach w segmencie kolejowym. Interesują nas również projekty PPP, aby powiększyć nasze kompetencje nie tylko jako wykonawca, ale również jako partner w zakresie współfinansowania inwestycji" – powiedział prezes.
"Liczymy na to, że w długim terminie marża w krajach ościennych będzie na poziomie nie niższym niż w Polsce. Oczywiście wiele zależy od możliwości produkcyjnych oraz finansowania inwestycji budowlanych na poszczególnym rynku, ale spodziewamy się, że te kontrakty będą pozytywnie wpływać na naszą rentowność” – dodał.
Budimex realizuje na Łotwie w ramach konsorcjum ERB RAIL (Eiffage Génie Civil, Budimex SA, Rizzani de Eccher), 230-kilometrowy fragment linii kolejowej Rail Baltica, stanowiącej część Transeuropejskiej Sieci Transportowej (TEN-T). Wartość kontraktu wynosi 3,7 mld euro.
W ramach konsorcjum, spółka została zakwalifikowana także do drugiego etapu przetargu na budowę odcinka głównej linii kolejowej w Estonii, która połączy Tallinn z Łotwą, czyli kluczowego odcinka inwestycji Rail Baltica. Inwestycja jest podzielona na dwa etapy, a łączna wartość przetargu może osiągnąć łącznie 932 mln euro.
"Przeszliśmy etap prekwalifikacji i złożyliśmy ofertę, ale ten proces jest zupełnie inny od tego, który znamy w Polsce. Jest to formuła Alliance - gdzie zamawiający oraz wykonawca dzielą ryzyko, odpowiedzialność oraz potencjalne zyski i straty. Zakładamy, że w ciągu trzech miesięcy będziemy posiadali informację, czy nasza oferta jest najkorzystniejsza” – powiedział Popko.
"Konkurencja na estońskim rynku jest dużo mniejsza niż w Polsce” – dodał.
W ocenie prezesa, wzrost skali działalności grupy w dłuższej perspektywie nie musi przełożyć się na istotny wzrost kosztów administracyjnych, pośrednich i finansowych.
"Oczywiście w pierwszej fazie ekspansji pewne wydatki, np. związane z zarządzaniem projektami i dostosowaniem organizacyjnym, mogą być wyższe, ale w dłuższym okresie stabilizacja kosztów przy rosnących przychodach powinna wspierać rentowność" – powiedział.
Zarząd zakłada przede wszystkim wzrost organiczny grupy.
"Skupiamy się na rozwoju organicznym, ale nie wykluczamy możliwości akwizycji. Na ten moment nie analizujemy przejęcia żadnej spółki. Rozważamy natomiast inwestycje w obszarze OZE, czy nawiązanie współpracy joint venture, jak w przypadku projektu deweloperskiego” – dodał Popko.
Jednym z wyzwań na polskim rynku pozostaje stabilność finansowania inwestycji infrastrukturalnych, szczególnie w sektorze kolejowym.
"W sektorze kolejowym potrzebne jest stworzenie stabilnego źródła finansowania – np. przekształcenie obecnego funduszu kolejowego, w mechanizm podobny do funduszu drogowego. Organizacje branżowe prowadzą rozmowy z Ministerstwem Infrastruktury na temat rozwoju systemu finansowania inwestycji kolejowych. Rozwój kolei bez środków współfinansowanych przez Skarb Państwa będzie utrudniony, szczególnie w okresach przejściowych między budżetami UE gdy dostęp do funduszy unijnych jest ograniczony" – ocenił Popko.
"Segment kolejowy, obok sektora energetycznego, powinien być traktowany jako strategiczny obszar dla kraju, który wymaga dalszych inwestycji” – dodał.
Dominika Antoniak (PAP Biznes)
doa/ ana/