Decyzje w sprawie dalszego rozwoju RVU120 mogą zapadać na bieżąco - prezes Ryvu Therapeutics (wywiad)

"Odzyskaliśmy prawa do programu STING, ale potrzebujemy partnera, bo obecnie nie planujemy wydawać na ten projekt własnych środków. Należy więc spodziewać się wstrzymania projektu do czasu znalezienia partnera” – powiedział prezes.

Pod koniec stycznia spółka informowała, że BioNTech zdecydował się skorzystać z przysługującego prawa do zakończenia programu STING w ramach umowy współpracy badawczej i Ryvu Therapeutics odzyska pełne prawa do tego programu.

BioNTech i Ryvu w dalszym ciągu mają kontynuować współpracę badawczo-rozwojową w zakresie immunoterapii z wykorzystaniem małych cząsteczek, na warunkach określonych w umowie licencyjnej. Zgodnie z umową, BioNTech finansuje wszystkie koszty badawczo-rozwojowe w ramach tej współpracy.

"Kontynuujemy współpracę badawczo-rozwojową z firmą BioNTech w obszarze onkologii. To jest kilka projektów, z których trzy (w tym STING) zostały zamknięte, ale większość jest realizowana bez zmian. BioNTech pozostaje też naszym akcjonariuszem” – powiedział Przewięźlikowski.

Spółka informowała, że ma zapewnione finansowanie do pierwszego kwartału 2026 r. i - jak dodał prezes - obecnie Ryvu nie planuje emisji akcji.

Zdaniem prezesa najważniejsze w tym roku informacje dla spółki to dane kliniczne z RVU120, które mają pojawić się w połowie roku.

W grudniu Ryvu Therapeutics poinformowało, że rozpoczęło wszystkie cztery planowane badania kliniczne fazy II dla RVU120: RIVER-52, RIVER-81, POTAMI-61 i REMARK.

"Rekrutacja pacjentów idzie nam sprawnie. Zakładamy, że w połowie roku będziemy mogli opublikować kolejne wyniki badań w tym projekcie i od nich będzie zależało, czy RVU120 będzie miało szansę być zarejestrowanym lekiem, czy nie. To jest dla nas taki moment prawdy” – ocenił Przewięźlikowski.

Dodał, że decyzje w sprawie dalszego rozwoju RVU120 mogą zapadać na bieżąco.

"W sytuacji, w której w pewnym momencie wspólnie z szerokim gronem lekarzy i doradców uznamy, że wyniki badań w którejś ze ścieżek rozwoju RVU120 nie uzasadniają kontynuacji, nie będziemy wstrzymywać decyzji o jej zamknięciu. Zaoszczędzone w ten sposób środki przeznaczymy na inny projekt lub wydłużenie pozycji gotówkowej firmy. Zawsze szanowaliśmy kapitał i niejednokrotnie rezygnowaliśmy z rozwoju projektów, które rokowały gorzej od naszych oczekiwań, priorytetyzując te najbardziej obiecujące” – powiedział prezes.

"Poza wynikami RVU120, kluczowe dla nas tematy w tym roku, to partnering oraz granty. Przez ostatnie 17 lat podpisaliśmy 11 umów partneringowych. Od dwóch lat nic jednak nie sprzedaliśmy, więc mamy pewne zaległości, które chcielibyśmy nadrobić” – dodał.

POPRAWA W BRANŻY SPODZIEWANA W II PÓŁR.

W ocenie prezesa, sytuacja na rynku powinna poprawić się w drugim półroczu.

"Myślę, że druga połowa roku to powinien być czas odwilży - powinno być rozstrzygniętych więcej konkursów grantowych, a sektor i inwestorzy zdążą się przyzwyczaić do administracji Trumpa. Być może uda się również ustabilizować sytuację za wschodnią granicą” – powiedział.

"Jaka ta sytuacja by nie była, myślę, że w Polsce branża będzie się rozwijać” – dodał.

Prezes spodziewa się poprawy także na rynku M&A.

"Przez całą administrację Bidena przejęcia i fuzje w branży farmaceutycznej były blokowane. Myślę, że teraz się to zmieni i fundusze zgromadzone na kontach big pharmy zaczną płynąć do inwestorów” – powiedział Przewięźlikowski.

"Administracja Trumpa będzie więc lepsza dla M&A, ale może być gorsza pod innymi względami. Obniżane są wydatki na naukę i potencjalnie standardy rejestracji nowych leków, czy wydłużane cykle decyzyjne przez zwolnienia w FDA. Jest dużo nieprzewidywalności, a długoterminowe projekty, również w farmacji, takiej nieprzewidywalności nie lubią. Powinno się to stabilizować w perspektywie kilku miesięcy” – ocenił.

Dominika Antoniak (PAP Biznes)

doa/ gor/