DZIEŃ NA GPW: Korekta przedłuża się, banki w dół po kilka proc.; piątek dniem trzech wiedźm
Na warszawskim parkiecie kolejny dzień trwają spadki. Rynek ciągną w dół m. in. banki, z których część zniżkuje o kilka procent. Zdaniem analityków, piątkowy kalendarz publikacji danych jest pusty, zatem inwestorzy skupią uwagę na doniesieniach z zakresu geopolityki oraz polityki handlowej. Jak oceniają, duży wpływ na piątkowe notowania będzie miało wygasanie kontraktów terminowych na WIG20.
Ok. 10.55 WIG20 spada o 1,5 proc. do 2.712 pkt., a WIG traci 1,3 proc. i wynosi 96.366 pkt. mWIG40 zniżkuje o 1 proc. do 7.102 pkt., a sWIG80 idzie w dół o 0,35 proc. i wynosi 26.611 pkt.
"Po wczorajszym wysypie danych makroekonomicznych, między innymi z krajowej gospodarki, dzisiejszy kalendarz świeci pustkami. Stąd inwestorzy ponownie większą uwagę skupią na doniesieniach z zakresu geopolityki oraz polityki handlowej. Tym bardziej, że sezon wynikowy w Europie również jest już na finiszu" - napisali w komentarzu analitycy BM BNP Paribas.
Ich zdaniem, więcej ciekawych raportów może napłynąć od krajowych spółek, w przypadku których publikacje wyników za czwarty kwartał 2024 r. nabrały rozpędu. Nie dotyczy to jednak największych podmiotów, które w większości już opublikowały swoje wyniki.
"Większość spółek z WIG20 już opublikowała wyniki, zatem w tym aspekcie grupa blue chips nie będzie miała wsparcia. Narasta zatem ryzyko realizacji wysokich zysków WIG20 od początku roku" - napisali analitycy.
Zdaniem Adama Stańczaka, analityka DM BOŚ, z techniczego punktu widzenia należy zakładać, iż w ramach impulsu korekcyjnego w najbliższym czasie rynek przetestuje pierwsze ważne wsparcie w rejonie 2.700 pkt., gdzie można oczekiwać próby zakupów na przecenie.
"Nie należy też tracić z pola widzenia faktu, iż grana właśnie korekta w Warszawie jest w części zakorzeniona w impulsach korekcyjnych z otoczenia oraz zachowaniu rynku walutowego, który umacnia dolara i osłabia złotego" - napisał Adam Stańczak w komentarzu.
Jak ocenia, elementem przeszkadzającym wygaszaniu korekty jest piątkowe rozliczenie kontraktów terminowych na WIG20.
"W praktyce, na wiarygodne sygnały pozwalające ocenić układ sił na rynku po obecnym impulsie korekcyjnym należy poczekać do pierwszych sesji nowego tygodnia. Nie ma jednak wątpliwości, iż średniookresowo przyszłość zwyżek na lokalnym rynku pozostanie zależna od postawy giełd bazowych, które – jak Europa - muszą policzyć się po fazie silnego optymizmu lub – jak Wall Street – po korekcie, która odebrała indeksom po kilkanaście procent" - dodał.
Po piątkowej sesji nastąpią zmiany w indeksach. Cyfrowy Polsat i JSW opuszczą indeks WIG20. Zastąpią je CCC i Żabka Group.
W piątek ponownie najsłabszym sektorem na GPW jest sektor bankowy. Część banków spada o kilka procent.
Z dziewięciu największych banków notowanych na warszawskiej giełdzie, najsłabsze jest Millenium, które traci ok. 5 proc. BNP Paribas idzie w dół o 4 proc., a PKO BP, Pekao i Alior spadają po ok. 3 proc. Pozostałe banki tracą 1-2 proc. Indeks branżowy WIG Banki zniżkuje o 3 oproc. i znajduje się na poziomie 15.803 pkt.
W czwartek wieczorem minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz oceniła, że dobrym rozwiązaniem byłoby nałożenie na banki podatku od zysków nadzwyczajnych, a środki z tego podatku mogłyby trafić na przykład na cele związane z obronnością.
Od początku tego roku część banków przebijała kolejne historyczne maksima, aż do wtorku 18 marca, po którym rozpoczęła się obecna korekta.
Akcje Aliora we wtorek 18 marca były najdroższe w historii, kosztowały wtedy 113,9 zł. Natomiast przez dwa poprzednie dni spółka straciła łącznie ok. 2,6 poroc., a jej akcje są wycenione na 105 zł.
Kurs PKO BP 18 marca znalazł sie na nowym szczycie, 81,08 zł, natomiast w środę i czwartek kurs spółki spadł łącznie o ponad 2 proc. Obecnie papiery spółki kosztują 75,75 zł.
W wtorek 18 marca mBank znalazł się na poziomie 842,8 zł, najwyższym w swojej historii, a w piątek akcje spółki kosztują 807 zł.
Wśród blue chipów, najsłabsze są banki oraz JSW i KGHM.
JSW spada czwarty raz z kolei, przy czym każda ze zniżek przekraczała 1 proc. Spółka dobrze radziła sobie w pierwszej połowie marca, w okresie 10-17 marca kurs JSW poszedł do góry o niemal 21 proc., jadnak przy obecnych spadkach oddała już połowę tamtego wzrostu.
Dobrze radzi sobie Cyfrowy Polsat, który zyskuje niemal 2 proc. Na poprzednich dwóch sesjach akcje spółki taniały, jednak wcześniej kurs Cyfrowego Polastu szedł do góry przez sześć sesji z rzędu. Od 11 marca do 18 marca spółka zyskała łącznie ok. 5,4 proc.
XTB poinformował, że pozyskał w styczniu i lutym łącznie 137.752 nowych klientów. Spółka w 2025 roku chce intensywnie rozwijać się w Europie Zachodniej.
Akcje XTB lekko tracą.
Podczas czwartkowego wydarzenia Future Games Show kilka spółek z sektora gamingowego pokazało zapowiedzi swoich gier. Były to: PCF Group ("Lost Rift"), Bloober Team ("Cronos: The New Dawn"), 11 bit studios (The Alters) oraz Gaming Factory (JDM). Wszystkie te gry mają zadebiutować w 2025 roku.
Z wymienionych spółek jedynie Gaming Factory rośnie, o ok. 3 proc. Bloober Team i 11 bit studios tracą po ok. 1,5-2 proc., a PCF Group idzie w dół o ok. 11 proc.
PCF Group bardzo mocno zwyżkowało na przełomie tego i poiprzedniego tygodnia. Od 14 marca do 19 marca jej wartość wzrosła o ponad 147 proc.
Lokum Deweloper podał, że strata netto spółki w czwartym kwartale 2024 roku wyniosła 0,4 mln zł, podczas gdy konsensus zakładał 0,3 mln zł straty.
Akcje spółki tracą niemal 2 proc.
Nie zmienia się kurs Quercus TFI. Spółka w 2024 roku miała 43,2 mln zł zysku skonsolidowanego versus 31,0 mln zł rok wcześniej. Quercus TFI zamierza wypłacić akcjonariuszom do 100 proc. jednostkowego zysku netto w formie dywidendy.
Lekko zyskuje MLP Group. Jak poinformował PAP Biznes prezes Radosław T. Krochta, spółka obserwuje wzrost popytu na rynku magazynowym i chce wykorzystać ten moment na przyspieszenie rozwoju, także w oparciu o akwizycje projektów. Zarząd planuje przedyskutować wprowadzenie w spółce polityki dywidendowej.
Artifex Mundi szacuje, że zysk netto w 2024 roku wyniósł 27,4 mln zł, czyli był o 10 proc. wyższy niż w 2023 roku. Akcje spółki nie zmieniają swojej wartości. (PAP Biznes)
pam/ gor/