Fed nie musi się spieszyć z obniżkami stóp proc. – Powell, Fed (opis)
Fed nie musi się spieszyć z obniżkami stóp proc. - poinformował prezes Fedu Jerome Powell podczas środowej konferencji po posiedzeniu Rezerwy. Powell dodał, że Fed jest na ścieżce do bardziej neutralnego stanowiska w polityce monetarnej.
"Nic w danych ekonomicznych nie sugeruje, że FOMC musi się spieszyć, żeby tam dotrzeć [do neutralnej stopy proc – przyp. PAP]. Widzimy nadal silną aktywność gospodarczą, widzimy stałą siłę na rynku pracy, uważnie to obserwujemy" - powiedział przewodniczący FOMC.
"Nie ogłaszamy zwycięstwa, ale czujemy, że ta historia jest bardzo spójna, ponieważ inflacja nadal będzie spadać po wyboistej ścieżce przez następne kilka lat i ustabilizuje się na poziomie około 2 proc. Ta narracja jest nienaruszona i jeden lub dwa naprawdę dobre miesiące danych lub złe miesiące danych nie zmienią wzorca w tym momencie, gdy jesteśmy tak daleko w procesie" - dodał.
W ocenie Powella Fed jest na ścieżce do bardziej neutralnego stanowiska w polityce monetarnej.
"Zobaczymy jak sprawy potoczą się w grudniu. Jesteśmy na drodze do bardziej neutralnego dla gospodarki stanowiska w polityce monetarnej. To się wcale nie zmieniło od września. Po prostu będziemy musieli zobaczyć, dokąd zaprowadzą nas dane. Mamy całe sześć tygodni danych do przejrzenia, aby podjąć decyzję w grudniu" - powiedział prezes Fedu.
"Powiem jednak, że wydaje się, iż ruchy na rynku obligacji nie dotyczą głównie wyższych oczekiwań inflacyjnych, tak naprawdę dotyczą bardziej prawdopodobnego, że nastąpi silniejszy wzrost PKB i być może mniejsze zagrożenia dla perspektyw wzrostu PKB. O to w nich chodzi" - dodał.
Powell powiedział, że Fed jest przygotowany do radzenia sobie z ryzykiem i może działać w razie potrzeby.
"Jeśli gospodarka pozostanie silna, a inflacja nie będzie się zbliżać do 2 proc. w sposób zrównoważony, możemy wolniej znosić restrykcje w polityce monetarnej. Jeśli rynek pracy miałby niespodziewanie osłabnąć lub inflacja miałaby spaść szybciej niż przewidywano, możemy działać szybciej. Polityka monetarna Fedu jest dobrze przygotowana do radzenia sobie z ryzykiem i niepewnością, z którymi się mierzymy, realizując obie strony naszego podwójnego mandatu" - powiedział prezes Fed.
"Ogólnie rzecz biorąc, inflacja zbliżyła się znacznie do naszego długoterminowego celu wynoszącego 2 proc. Jednak inflacja bazowa pozostaje nieco podwyższona. Długoterminowe oczekiwania inflacyjne wydają się być dobrze zakotwiczone. Jak wynika z szerokiego zakresu badań gospodarstw domowych, przedsiębiorstw, prognoz, a także miar z rynków finansowych" - dodał.
Prezes Fedu powiedział, że w krótkim okresie wybory w USA nie będą miały wpływu na decyzje Fedu.
"W najbliższej przyszłości wybory nie będą miały wpływu na nasze decyzje. Jak wiadomo, wiele rzeczy wpływa na gospodarkę, a każdy, kto ustala prognozy powie, że prognozowanie gospodarki jest dość trudne, patrząc dalej niż na bardzo krótki okres. Tutaj nie wiemy, jaki będzie czas i istota jakichkolwiek zmian w polityce. Dlatego nie wiemy, jakie będą skutki dla gospodarki. Konkretnie, czy i w jakim stopniu te decyzje będą miały znaczenie dla osiągnięcia naszych celów, maksymalnego zatrudnienia i stabilności cen. Nie zgadujemy, nie spekulujemy i nie zakładamy" - wskazywał przewodniczący FOMC.
"Jest możliwe, że polityka administracji Białego Domu lub polityka wprowadzona przez Kongres USA może mieć skutki ekonomiczne, które z czasem będą miały znaczenie dla realizacji naszych celów podwójnego mandatu. Tak więc wraz z niezliczonymi innymi czynnikami, prognozy tych skutków ekonomicznych zostaną uwzględnione w naszych modelach gospodarki i będą brane pod uwagę za pośrednictwem tego kanału" - dodał.
Powell odpowiedział na pytanie dziennikarzy, że nie złoży rezygnacji, jeśli poprosi go o to administracja Białego Domu. Kadencja prezesa Fedu kończy się w maju 2026 r. Powell dodał, że ewentualne odwołanie prezesów Fedu nie byłoby legalne z punktu widzenia prawa.
Powell wskazywał, że rynek pracy USA ochładza się w umiarkowanym tempie.
"Rynek pracy znacznie się ochłodził od stanu przegrzania i obecnie jest zasadniczo w równowadze. Nadal się ochładza, choć w umiarkowanym tempie i nie potrzebujemy dalszego ochładzania, jak nam się wydaje, aby osiągnąć nasz mandat inflacyjny" - powiedział prezes Fed.
"Nie powiedziałbym, że rynek pracy w pełni się ustabilizował, ponieważ uważam, że on jeszcze stopniowo ochładza się. Jednak wydaje się, że jest w dobrym miejscu. A nasza polityka jest zaprojektowana tak, aby utrzymać go w tym dobrym miejscu, umożliwiając jednocześnie dalszy postęp w kwestii spadku inflacji" - dodał.
Prezes Fedu ocenił, że mimo wszystko warunki na rynku pracy USA pozostają solidne.
"Na rynku pracy warunki pozostają solidne. Wzrost liczby miejsc pracy w sektorze wynagrodzeń spowolnił w porównaniu z początkiem roku, osiągając średnio 104 tys. miesięcznie w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Liczba ta byłaby nieco wyższa, gdyby nie wpływ strajków pracowniczych i huraganów na zatrudnienie w październiku" - powiedział Powell.
"Stopa bezrobocia jest zauważalnie wyższa niż rok temu, ale w ciągu ostatnich trzech miesięcy nieznacznie spadła i w październiku utrzymuje się na niskim poziomie 4,1 proc. Nominalny wzrost płac zmniejszył się w ciągu ostatniego roku, a luka między liczbą miejsc pracy a liczbą pracowników zmniejszyła się. Ogólnie rzecz biorąc, szeroki zestaw wskaźników sugeruje, że warunki na rynku pracy są teraz mniej napięte niż tuż przed pandemią w 2019 r. Rynek pracy nie jest źródłem znaczącej presji inflacyjnej" - dodał.
Przewodniczący FOMC wskazywał, że dzięki odpowiedniej rekalibracji polityki monetarnej inflacja spadnie do 2 proc.
"Nadal jesteśmy przekonani, że dzięki odpowiedniej rekalibracji naszej polityki pieniężnej, siła gospodarki i rynku pracy mogą się utrzymać, a inflacja spadnie trwale do 2 proc." – wskazał prezes Fedu.
"Gospodarka jest ogólnie silna i w ciągu ostatnich dwóch lat poczyniła znaczne postępy w realizacji naszych celów. Rynek pracy ochłodził się po swoim wcześniej gorącym stanie i pozostaje mocny" - dodał.
---------------------
Po posiedzeniu 6-7 listopada Fed obniżył stopy proc. w USA o 25 pb. do przedziału 4,50-4,75 proc. Fed podał w komunikacie, że ryzyka dla celów zakresie inflacji i maksymalnego zatrudnienia pozostają w równowadze
Analitycy ankietowani przez agencję Bloomberga oczekiwali obniżki stóp proc. o 25 pb. Decyzja została podjęta jednogłośnie. Podczas poprzedniego posiedzenia Fed obniżył stopy procentowe o 50 pb. W poprzednim cyklu zacieśniania polityki monetarnej Fed podniósł stopy proc. łącznie o 525 pb.
"Najnowsze dane sugerują, że aktywność gospodarcza nadal rozwija się w solidnym tempie. Od początku roku warunki na rynku pracy ogólnie uległy złagodzeniu, a stopa bezrobocia wzrosła, ale pozostaje niska. Inflacja poczyniła postępy w kierunku celu Komitetu na poziomie 2 proc., ale pozostaje na nieco podwyższonym poziomie" - napisano w komunikacie po posiedzeniu.
Kolejne posiedzenie Rezerwy zaplanowano na 17-18 grudnia. Po posiedzeniu zostaną przedstawione najnowsze projekcje makroekonomiczne oraz wykres dot-plot.
Kurs dolara osłabia się wobec koszyka walut po decyzji Fedu o 0,69 proc. do 104,36 pkt., a rentowność 10-letnich Treasuries spada o 11 pb. do 4,32 proc. (PAP Biznes)
kek/ ana/