Na koniec '24 współczynnik pustostanów na regionalnym rynku biurowym wynosił 17,8 proc. - raport
Na koniec 2024 r. na ośmiu głównych rynkach regionalnych do wynajęcia od zaraz było dostępne 1,2 mln m kw. powierzchni biurowej, co odpowiada współczynnikowi pustostanów na poziomie 17,8 proc. Oznacza to wzrost o 0,5 p.p. kdk oraz wzrost o 0,3 p.p. rdr - wynika z raportu BNP Paribas Real Estate Poland.
Jak podano, wskaźniki pustostanów różnią się w zależności od miasta. Na koniec 2024 roku najniższy poziom pustostanów odnotowano w Szczecinie (7,7 proc.), a najwyższy w Katowicach (23,2 proc.) i Łodzi (22,7 proc.). We Wrocławiu (19,3 proc.) i Krakowie (19,0 proc.) wskaźnik utrzymywał się na poziomie około 20 proc., natomiast w Trójmieście, Poznaniu i Lublinie nie przekroczył 14 proc.
Analitycy BNP Paribas Real Estate Poland ocenili, że wyniki IV kw. 2024 r. wskazują na odbudowujący się popyt na rynku nieruchomości biurowych w miastach regionalnych.
Jak podano, całkowity wolumen transakcji najmu zarejestrowany w IV kwartale 2024 roku wyniósł 220 tys. m kw., co jest wynikiem o 4 proc. wyższym względem ubiegłego kwartału oraz o 5 proc. wyższym względem analogicznego kwartału roku 2023. W ciągu dwunastu miesięcy 2024 r. rynek zarejestrował transakcje na prawie 714 tys. m kw., czyli na poziomie zbliżonym do tego z ubiegłego roku (740,5 tys. m kw. w 2023 roku).
"W strukturze popytu w okresie od października do grudnia 2024 roku dominowały przedłużenia dotychczasowych umów najmu, które stanowiły 51 proc. całego popytu. Oznacza to, że firmy czasowo preferują pozostać w dotychczasowych lokalizacjach, ze względu na wysokie koszty fit-out. Natomiast, gdy firmy decydują się już na zmianę biura, wybierają wówczas budynki najnowsze" - powiedziała, cytowana w komunikacie prasowym, Małgorzata Fibakiewicz, starsza dyrektorka Działu Wynajmu Powierzchni Biurowych w BNP Paribas Real Estate Poland.
Z raportu wynika, że w ciągu ostatnich miesięcy deweloperzy w dużym stopniu ograniczyli swoją aktywność w sektorze biurowym.
"Wysoki poziom pustostanów spowalnia aktywność deweloperską, mimo stabilnego popytu. W ciągu ostatnich trzech lat skala realizowanych projektów pozostaje niska, a nowe inwestycje ograniczają się do pojedynczych budynków biurowych" - napisano.
Analitycy ocenili, że niektórzy deweloperzy byli zmuszeni do wstrzymania rozpoczętych projektów, a powodem był utrzymujący się niski poziom umów przednajmu, który wpłynął na wydłużony proces komercjalizacji projektów w budowie, co skutkowało trudnościami w finansowaniu. (PAP Biznes)
doa/ ana/