ORLEN na EKF 2025: zarządzanie bioróżnorodnością staje się istotnym elementem działania w kierunku zrównoważonego rozwoju firmy (MediaRoom)
Wiele sektorów gospodarki jest narażonych na zagrożenia środowiskowe związane z utratą bioróżnorodności. Dlatego firmy, takie jak ORLEN, już teraz je identyfikują i włączają do zarzadzania ryzykiem. „Przyjęliśmy politykę bioróżnorodności, to ważny dla nas dokument, który podąża za międzynarodowymi regulacjami i wytycznymi, w tym europejską Strategią Bioróżnorodności do 2030, Dyrektywą CSRD dotyczącą sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju czy Taksonomią UE” - mówił Arkadiusz Kamiński, dyrektor wykonawczy ds. środowiska w ORLEN.
Arkadiusz Kamiński wziął udział w panelu dyskusyjnym „Bioróżnorodność: nowy wymiar wartości w strategii i decyzjach biznesowych”, który odbył się drugiego dnia XV Europejskiego Kongresu Finansowego (EKF) w Sopocie. Liderzy branż energetycznej, spożywczej, logistycznej, doradczej i finansowej rozmawiali o tym, jak natura wpływa na decyzje biznesowe. Zanik bioróżnorodności to poważny problem, ponieważ wpływa na stabilność ekosystemów i dostępność usług ekosystemowych, co przekłada się na dobrostan człowieka.
Jak wskazał dyrektor Kamiński, Polityka bioróżnorodności ORLEN jest oparta na trzech zobowiązaniach. „Po pierwsze, zobowiązujemy się, że będziemy zachowywać bioróżnorodność i ją promować w tych miejscach, gdzie chcemy realizować projekty, po drugie, w tych miejscach, gdzie już jesteśmy, wspieramy rozwój i zachowanie bioróżnorodności i po trzecie, zobowiązaliśmy się do tego, że będziemy promować kulturę społeczną w zakresie bioróżnorodności” - wyliczał przedstawiciel ORLEN.
Na politykę bioróżnorodności składa się 10 zasad, które można podzielić na dwa segmenty: typowo organizacyjny oraz operacyjny.
„Jeżeli chodzi o segment organizacyjny, podejmujemy działania mające na celu uwzględnianie bioróżnorodności przy podejmowaniu strategicznych decyzji oraz realizacji procesów. Kwestie związane z bioróżnorodnością stanowią część systemu zarządzania ryzykiem środowiskowym i zostały włączone do istotnych aspektów zarządzania środowiskowego w ramach realizacji polityki, identyfikujemy istotne z punktu widzenia podwójnej istotności obszary działalności, zarówno własnej, jak i w łańcuchu wartości, dla których zaplanowane zostaną adekwatne rozwiązania minimalizujące zgodne z hierarchią łagodzenia. Nasze ambicje obejmują m.in. unikanie lokalizacji nowych przedsięwzięć na obszarach wrażliwych pod kątem bioróżnorodności, stosowanie rozwiązań opartych na przyrodzie, realizację i wsparcie badań naukowych w zakresie bioróżnorodności i ochrony środowiska czy budowanie świadomości wśród naszych interesariuszy” - podał dyrektor Kamiński.
Przedstawiciel ORLEN odniósł się też do poruszonej podczas dyskusji kwestii projektów środowiskowych. Jego zdaniem firmy, szczególnie duże, mają świadomość, że są środki, po które można sięgnąć. „My po nie sięgamy” - zaznaczył.
„Szacuje się, że aby ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5°C - zgodnie z celami Porozumienia Paryskiego - świat musiałby wydawać średnio około 9 bilionów dolarów rocznie aż do 2050 roku. Dla porównania, całkowite PKB Polski wynosi mniej niż 810 miliardów dolarów. To pokazuje skalę wyzwania i rodzi pytanie: czy jako pojedyncze państwo jesteśmy w stanie ponosić swoją część tych globalnych kosztów, by skutecznie dostosować się do zmian klimatu? Natomiast są firmy, które się nie poddają, takie jak my, dlatego korzystamy z różnych źródeł finansowania” - przyznał przedstawiciel Grupy ORLEN.
Wśród tych źródeł wymienił: Europejski Bank Inwestycyjny, z którego koncern pozyskał 3,5 miliarda złotych na działania transformacyjne; środki unijne, w tym 62 miliony euro na budowę 16 tzw. HRS-ów, czyli stacji ładowania wodorem plus projekty związane z pozyskaniem nisko- i zeroemisyjnego wodoru pochodzące z European Climate, Infrastructure and Environment Executive Agency (CINEA) na Clean City; 7,7 miliarda z BGK w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Podczas debaty o bioróżnorodności, zorganizowanej przez BNP Paribas Bank Polska S.A., podkreślano, że zmiany klimatyczne i działalność człowieka powodują spadek bioróżnorodności, a jej utrata destabilizuje ekosystemy i ogranicza dostęp do usług ekosystemowych od których jesteśmy zależni. Żeby temu przeciwdziałać, konieczne jest systemowe podejście do bioróżnorodności, które zaczyna się od partnerstw - bez wspólnych, opartych na najnowszej wiedzy naukowej modeli działania, nie będzie ani skali, ani trwałości podejmowanych działań.
W Sopocie trwa 15. Europejski Kongres Finansowy: jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń gospodarczych w UE i platforma debaty na temat stabilności europejskiego oraz polskiego systemu finansowego, a także miejsce wypracowania rekomendacji działań w kierunku osiągnięcia stabilnego, zrównoważonego rozwoju. Uczestnikami EKF są prezesi wiodących instytucji finansowych, polscy i zagraniczni politycy kształtujący politykę gospodarczą, uznani makroekonomiści i menedżerowie najwyższych szczebli z sektorów bankowości i rynku kapitałowego, ubezpieczeń, konsultingowego i prawnego, innowacji i IT, a także eksperci ze środowisk naukowych.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
UWAGA: Za materiał opublikowany przez redakcję PAP MediaRoom odpowiedzialność ponosi jego nadawca, wskazany każdorazowo jako „źródło informacji”.