SAFE rusza od '26, Polska może liczyć na 6,6 mld euro prefinansowania - Citi (opinia)
W najbliższych kwartałach do napływu funduszy spójności i ostatnich środków z KPO dołączy planowane uruchomienie od 2026 r. funduszy z instrumentu SAFE- napisali w raporcie analitycy Citi Handlowego. Dodali, że po podpisaniu umowy pożyczkowej ws. SAFE Polska może liczyć na wypłatę prefinansowania w wys. 6,6 mld euro, co jest równowartością jednej transzy z KPO.
"Po dłuższym okresie raczej rozczarowującego napływu środków unijnych, najbliższe kwartały zapowiadają się ciekawie. Oprócz powoli przyspieszającego napływu funduszy spójności, ostatniego roku wykorzystywania środków z KPO, nowością jest planowane uruchomienie od 2026 roku funduszy z instrumentu SAFE" - wskazali analitycy w raporcie CitiWeekly.
Dodali, że środki SAFE mają pozwolić krajom UE na sfinansowanie inwestycji w obronność, przy czym zakupy mają koncentrować się przede wszystkim na dostawcach z krajów UE.
"W przypadku Polski, która około 70 proc. zamówień zbrojeniowych realizuje za granicą, w tym przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych oraz Korei Południowej, może to oznaczać ważną zmianę. W sumie wstępna alokacja zakłada, że Polska będzie nominalnie największym beneficjentem i może liczyć na niskooprocentowane pożyczki sięgające do 43,7 mld euro. Z kolei w relacji do PKB (5,2 proc. PKB) środki te plasują Polskę dopiero na piątym miejscu, gdyż palmę pierwszeństwa przejmują kraje bałtyckie oraz – co może bardziej zaskakiwać – Węgry (niemal 8 proc. PKB)" - dodali.
Jak zauważyli fundusze z SAFE będą dostępne do 2030 roku, ale już bezpośrednio po podpisaniu umowy pożyczkowej Polska może liczyć na wypłatę prefinansowania na kwotę 6,6 mld euro, a więc kwotowo jest to mniej więcej równowartość jednej transzy z KPO.
"W przypadku Polski fundusze z SAFE zapewne będą wykorzystane do finansowania projektów, które i tak miały być realizowane, a więc niekoniecznie muszą mieć dodatkowy pozytywny wpływ na wzrost gospodarczy (w przeciwieństwie do krajów takich jak Czechy lub Francja, które są dużymi producentami broni, a przez to będą odbiorcami zamówień). Prawdopodobnie również nie zmniejszą one istotnie planowanych emisji polskich obligacji rządowych, ponieważ kwoty pochodzące z SAFE zasilą Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych (fundusz pozostający poza budżetem). Główna korzyść płynąca z SAFE dotyczy więc przede wszystkim łatwości uzyskania finansowania oraz jego niższego kosztu niż w przypadku pożyczek od dostawców sprzętu" - ocenili analitycy.
Ich zdaniem otwartą kwestią pozostaje wpływ funduszy unijnych na kurs walutowy.
"Istotna część środków z SAFE może być wydawana na europejski sprzęt wojskowy, a więc – w przeciwieństwie do funduszy spójności - nie musi być przewalutowana na złote. Niemniej w tym zakresie w jakim środki będą wydawane w kraju, powinny przyczyniać się do wzrostu rezerw walutowych i nadpłynności w systemie bankowym" - wskazali. (PAP Biznes)
jz/ gor/