Skarbiec Holding może od '26 wrócić do wypłaty dywidendy, analizuje 2-3 podmioty do przejęć (wywiad)

Skarbiec Holding w przypadku pojawienia się zysku operacyjnego może od 2026 roku powrócić do wypłaty dywidendy - poinformował PAP Biznes prezes spółki Piotr Szulec. Dodał, że trwają analizy 2-3 podmiotów pod kątem ich przejęć.

"Jeżeli wszystkie prowadzone obecnie projekty zostaną z sukcesem wprowadzone i w 2025 roku osiągniemy zysk na poziomie operacyjnym, to w 2026 roku możliwy będzie powrót do wdrożenia polityki dywidendowej" - powiedział PAP Biznes prezes Piotr Szulec.

"Uważam, że jeśli firma osiągnie stan pozwalający na wypracowywanie zysku operacyjnego, to nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby powrócić do korzeni i ponownie zacząć dzielić się zyskiem z akcjonariuszami" - dodał.

Grupa Skarbiec Holding po 9 miesiącach roku obrotowego 2023/2024 (lipiec 2023 – marzec 2024 roku) odnotowała zysk netto w wysokości ok. 2,4 mln zł wobec ok. 8,3 mln zł straty netto przed rokiem.

Skonsolidowane przychody ze sprzedaży usług Skarbiec Holding wyniosły od lipca 2023 r. do końca marca 2024 r. ok. 52,8 mln zł (wobec ok. 41,2 mln zł w analogicznym okresie poprzedniego roku obrotowego).

"Pozytywny wynik za ostatni kwartał jest efektem rosnących przychodów za sprawą większych aktywów pod zarządzaniem, malejących kosztów, będących konsekwencją prowadzonych działań optymalizacyjnych oraz wynagrodzenia zmiennego" - powiedział Piotr Szulec.

Poinformował, że spółka chce zmienić rok obrotowy i od 2026 roku będzie on tożsamy z rokiem kalendarzowym.

"W 2024 roku rozpoczniemy proces ujednolicenia sprawozdawczości Skarbca Holding i Skarbiec TFI, który zakończy się z końcem roku 2025 roku. Od 1 stycznia 2026 rok sprawozdawczy holdingu i TFI będzie taki sam" - powiedział Szulec.

Prezes Skarbiec Holding zapowiada, że pełne efekty prowadzonych w grupie działań optymalizacyjnych, w tym redukcji kosztów, będzie widać za kilka-kilkanaście miesięcy.

"Prowadzimy po stronie oferty produktowej dużo działań polegających na łączeniu lub likwidowaniu funduszy. Koszty związane z ich funkcjonowaniem m.in. koszty depozytariuszy, agentów transferowych czy koszty raportowania są naszą główną bolączką" - powiedział.

Dodał, że poprawa aktywów pod zarządzaniem, to przede wszystkim efekt zarządzania funduszami i dobrej sytuacji rynkowej.

"Napływ środków idzie przede wszystkim do funduszy bezpiecznych, które dominują w ofercie TFI bankowo-ubezpieczeniowych. Aktywa pod zarządzaniem Skarbca rosną w ostatnich miesiącach w głównej mierze poprzez wzrost wycen jednostek funduszy, wynikający z zachowania rynków i efektywnego zarządzania funduszami" - powiedział Piotr Szulec.

Prezes Skarbiec Holding poinformował, że obecnie nie ma żadnych rozmów na temat fuzji Skarbca TFI z Quercus TFI i Esaliens TFI, o której było głośno kilka miesięcy temu.

"Nie ma rozmów między Skarbcem a Quercusem i Esaliansem. Cały czas mamy na krótkiej liście 2-3 podmioty, którym się przyglądamy. Mamy powołany mały zespół M&A, który prowadzi analizę tych podmiotów i zakładam, że ostatecznie skończy się to przynajmniej jednym due diligence jeszcze w tym roku" - powiedział.

Biuro Maklerskie Pekao zapowiedziało niedawno, że z końcem września kończy współpracę ze Skarbcem w zakresie dystrybucji jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych zarządzanych przez to TFI.

W ocenie Piotra Szuleca, jest to efekt oligopolizacji rynku funduszy inwestycyjnych przez duże grupy bankowo-ubezpieczeniowe, które korzystają nie tylko z synergii wewnętrznych, ale systematycznie wypychają niezależne i prywatne TFI ze swoich kanałów dystrybucji.

"Ten proces trwa już ładne kilka lat i mam nadzieję, że Komisja Nadzoru Finansowego i Ministerstwo Finansów podejmą w końcu kroki, które przywrócą konkurencyjność na rynku poprzez otwartą politykę dystrybucyjną tych podmiotów. Na pewno leży to w interesie klientów" - powiedział.

Jego zdaniem, mogłoby to by być np. zmuszenie tych grup bankowo-ubezpieczeniowych, żeby oferowały produkty nie tylko własnych podmiotów, ale dawały też szeroki dostęp do podmiotów prywatnych, żeby klient miał większy wybór.

Tymczasem Skarbiec Holding kończy przygotowania do uruchomienia własnej platformy komunikacyjno-sprzedażowej.

"Mając na uwadze dalsze kurczenie się możliwej sieci dystrybucji zewnętrznej, rok temu zdecydowaliśmy się na zbudowanie własnego cyfrowego kanału dystrybucji. Wpisuje się to zresztą w trendy rynkowe. Ruszymy z platformą jesienią. Rozwój platformy jest jednym z naszych celów strategicznych i będziemy starali się uświadomić naszym i przyszłym klientom, że za pośrednictwem takich kanałów inwestowanie, przy zapewnieniu odpowiedniego wsparcia i komunikacji, nie jest niczym trudnym" - powiedział Piotr Szulec.

Od początku 2025 roku zacznie obowiązywać unijne rozporządzenie DORA, które reguluje wypełnianie przez podmioty finansowe obowiązków związanych z bezpieczeństwem stosowanych przez nie technologii informatyczno-technologicznych. W ocenie prezesa Skarbiec Holding, dopiero teraz do części środowiska zaczyna docierać, że muszą się do tego przygotować.

"Odnosimy wrażenie, że w końcu do wielu podmiotów z naszej branży zaczyna docierać, że kwestie związane z DORA i cyfrową odpornością sektora finansowego, trzeba będzie wdrożyć od stycznia 2025 roku. Są to regulacje mające zapewnić ochronę przepływu informacji wewnętrznej i zewnętrznej poprzez wzmocnienie technologii informacyjno-komunikacyjnych" - powiedział.

"Już w 2022 roku wprowadziliśmy zintegrowany system zarządzania oparty o cztery duże normy ISO uwzględniające bezpieczeństwo informacji, bezpieczeństwo informacji w chmurze, ciągłość działania i usługi IT. Ww. wdrożenie było dla naszej firmy jednym z kroków milowych i stanowi silny fundament w przygotowaniach do DORA" - dodał Piotr Szulec.

Piotr Rożek (PAP Biznes)

pr/ osz/