Sprzedaż nowych mieszkań w XI spadła o 24 proc. mdm - Tabelaofert .pl
Sprzedaż nowych mieszkań w największych miastach w Polsce spadła w listopadzie o 24 proc. w porównaniu do października – poinformował portal Tabelaofert .pl.

"Listopad przyniósł załamanie sprzedaży i to pomimo licznych promocji. Nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia z trwałą zmianą na rynku. Listopad to krótszy miesiąc od października i zawiera dwa dni świąteczne, które w tym roku pozwoliły na wydłużenie aż dwóch weekendów, a pogoda sprzyjała krótkim wyjazdom. Promocje na mieszkania w wielu przypadkach nadal też trwają, co może zmienić ostateczne dane za listopad" - napisano.
"Wygląda na to, że klienci przestają wierzyć w szybkie obniżenie oprocentowania kredytów hipotecznych, a tym bardziej w realizację obiecanego przed wyborami programu dopłat do kredytów. Dodatkowo brakuje zaufania, że rząd w ogóle podejmie konkretne decyzje w sprawie rynku mieszkaniowego. W efekcie kupujący szukają tańszych alternatyw – przede wszystkim na obrzeżach dużych miast, gdzie ceny są niższe i gdzie stać ich na zakup mieszkania. I tam właśnie sprzedaż mieszkań nie spadła" – powiedziała, cytowana w komunikacie, Ewa Palus, główny analityk REDNET Property Group.
W ocenie ekspertów, analizy średniej ofertowej ceny metra kwadratowego w obecnych warunkach rynkowych jest natomiast mało miarodajna, ze względu na powszechne rabaty i agresywne kampanie promocyjne.
"Szacuje się, że ceny transakcyjne są średnio niższe o 5–10 proc. w porównaniu do cen ofertowych, a w niektórych przypadkach rabaty przekraczają nawet 10 proc. Zaobserwowane zmiany cen wynikają głównie ze zmiany struktury dostępnej oferty, a nie z faktycznego spadku wartości nieruchomości" - dodano.
Jak podano, deweloperzy coraz częściej wstrzymują lub spowalniają prace nad nowymi projektami.
"W obecnej sytuacji - kiedy oferta mieszkań jest wysoka - nie ma sensu rozpoczynać nowych inwestycji. Zwłaszcza że deweloperzy, podobnie jak kupujący, często korzystają z kredytów. A ich koszt dla budowniczych mieszkań jest nawet wyższy niż dla przeciętnego klienta" – dodał Robert Chojnacki, założyciel portalu Tabelaofert .pl.
W jego ocenie, nowa oferta mieszkań nie będzie tańsza, bo koszty budowy są bowiem dziś znacznie wyższe niż dwa lata temu, grunty są droższe, a do tego dochodzą nowe wymogi techniczne. Na horyzoncie pojawiają się również regulacje dotyczące budowy schronów w budynkach wielorodzinnych, co dodatkowo może podbić koszty. Reforma planistyczna, również może znacznie ograniczyć dostępność gruntów przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe. (PAP Biznes)
doa/ asa/