Profil:
Tauron PE SATauron przywrócił energię wszystkim klientom po powodzi, 12 elektrowni wodnych nadal odstawionych
Tauron przywrócił dostawy energii wszystkim swoim klientom na terenach powodziowych. 12 elektrowni wodnych grupy, które ucierpiało w powodzi jest nadal odstawionych, a przywrócenie ich do pracy może potrwać nawet kilka miesięcy - poinformowali przedstawiciele grupy Tauron.
„W pewnym momencie mieliśmy 108 tys. klientów bez energii elektrycznej. (…) Wczoraj było jeszcze 40 odbiorców bez dostaw, teraz jest zero. To nie oznacza końca problemów, bo wprowadzić musieliśmy prowizorki, tymczasowe rozwiązania. Będziemy pracować nad rozwiązaniami docelowymi” – powiedział dziennikarzom prezes Grzegorz Lot w Katowicach, podczas spotkania przy okazji Energy Days i PRECOP.
Jak poinformował, w przywracanie energii zaangażowanych było 1000 pracowników grupy, wspieranych też przez ekipy z innych spółek dystrybucyjnych.
Jak podał Tauron, uszkodzonych zostało ponad 500 stacji i ponad 223 linie niskiego, średniego i wysokiego napięcia. Uszkodzona została sieć oświetleniowa w ponad 30 gminach, ucierpiała też sieć światłowodowa.
Bezpośrednio skutkami powodzi została dotknięta spółka Tauron Ekoenergia, zarządzająca 34 elektrowniami wodnymi.
„Mamy 12 elektrowni wodnych, które są zalane i dalej odstawione. W tych obiektach trwa oczyszczanie. Nie będziemy ich przywracać do pracy w najbliższych dniach. To będą długie tygodnie, a może i miesiące. Jesteśmy na etapie inwentaryzacji strat. (…) W niektórych lokalizacjach dopiero od kilku dni mamy możliwość wejścia do hali maszyn” – powiedział Artur Kalicki, prezes Tauron Ekoenergia.
Jak poinformował Kalicki, spółka już od 9 września opróżniała część zbiorników, przygotowując się do nadejścia fali powodziowej, a w okresie powodzi była w pełnym kontakcie z centrami zarządzania kryzysowego i regionalnym oddziałem Wód Polskich. (PAP Biznes)
pel/ ana/