Profil:
Jeronimo Martins SGPS SAUOKiK postawił Jeronimo Martins Polska zarzut dot. akcji promocyjnych Biedronki (aktl.)
UOKiK postawił spółce Jeronimo Martins Polska zarzut naruszenia zbiorowych interesów konsumentów - podał UOKiK w komunikacie. Chodzi o jednodniowe akcje promocyjne w sklepach Biedronka.
#Dochodzi stanowisko Jeronimo Martins Polska#
Jak wskazał UOKiK, na początku roku, 31 stycznia i 14 lutego, w sklepach Biedronka odbyły się jednodniowe akcje promocyjne – „Specjalna Środa” i „Walentynkowa Środa”. Klienci byli zachęcani do kupienia określonych produktów, za które mieli otrzymać „Zwrot 100 proc. na voucher”. Według UOKiK, spółka w przekazach reklamowych nie informowała jasno o zasadach akcji.
"Wybór treści reklamowych i sposób ich prezentowania nie może wprowadzać konsumentów w błąd. Przekaz marketingowy powinien zawierać informacje najważniejsze z punktu widzenia konsumenta. Klienci Biedronki kupili produkty wskazane przez sklep z myślą o tym, że realnie zaoszczędzą na produktach, które sami będę mogli wybrać. Tymczasem, już po fakcie dowiadywali się o istotnych ograniczeniach, przykładowo o możliwości wykorzystania vouchera tylko na określone produkty" – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Spółce grozi kara do 10 proc. obrotu.
UOKiK poinformował, że bada również inne komunikaty marketingowe stosowane przez sieci spożywcze. Aktualnie prowadzone są m.in. postępowania wyjaśniające dotyczące kampanii reklamowej „Lidlowy przegląd cenowy” stosowanej przez Lidl, kampanii reklamowej „Niskie ceny nie mają właściciela”, „Niskie ceny dla wszystkich”, „Grill dla wszystkich” stosowanej przez Eurocash Franczyza oraz kampanii reklamowej „Po najtańszy koszyk zakupów do Biedronki idę!” stosowanej przez Jeronimo Martins Polska.
W komentarzu przesłanym PAP Jeronimo Martins wskazało, że akcje promocyjne sieci mają na celu tworzenie oszczędności dla jej klientów.
"Podkreślamy, że akcje promocyjne sieci Biedronka zawsze mają na celu stworzenie realnych oszczędności dla polskich klientów, a w tym konkretnym przypadku byli oni informowani o tych korzyściach i zasadach promocji za pomocą strony www, informacji w sklepach oraz wydrukowanych na samych voucherach. Wszystko zgodnie z wcześniejszymi rekomendacjami samego urzędu" - napisało Jeronimo Martins w komentarzu dla PAP. (PAP Biznes)
pel/ mcb/ osz/