W I poł.'25 na światowym rynku IPO było 539 debiutów, dały łącznie 61,4 mld dolarów - EY
W pierwszej połowie 2025 r. na światowym rynku IPO odnotowano 539 debiutów, które przyniosły łącznie 61,4 miliarda USD - poinformowało EY w cyklicznym raporcie EY Global IPO Trends. Wskazano, że dominowały trzy rynki: Stany Zjednoczone, Indie i Chiny.
"Pierwsze sześć miesięcy 2025 roku charakteryzowały się niepewnością polityczną oraz zmiennością rynkową, głównie z powodu protekcjonistycznej polityki handlowej USA, wojny w Ukrainie oraz konfliktu na Bliskim Wschodzie. W 2024 roku panował rosnący optymizm oparty o stabilne warunki, natomiast w 2025 roku rynki zaczęły silniej reagować na wydarzenia geopolityczne, zmiany makroekonomiczne oraz skutki +super roku wyborczego 2024+" - napisano w raporcie.
W ocenie ekspertów EY, w rezultacie, pierwsza połowa roku przyniosła większą nieprzewidywalność na głównych rynkach światowych.
"Rynki stopniowo dostosowują się do ciągłej niestabilności, a ostatnie reakcje na nowe zakłócenia były bardziej stonowane. Inwestorzy zaczęli traktować wyższe premie za ryzyko jako nową normę, co sygnalizuje rosnącą odporność na zewnętrzne wstrząsy" - napisano.
"W pierwszej połowie 2025 roku na całym świecie miało miejsce 539 pierwszych ofert akcji o wartości 61,4 miliarda USD. Ich liczba pozostała na poziomie z roku poprzedniego, podczas gdy wpływy finansowe wzrosły" - dodano.
Trzy największe rynki – USA, Indie i Chiny – przeprowadziły ponad 100 IPO.
"Stany Zjednoczone, z 109 debiutami, zajęły pierwsze miejsce. Dwa z największych IPO w Europie w analizowanym okresie miały miejsce w Sztokholmie: grupa Asker Healthcare oraz fundusz PE Röko. W pierwszej trójce znalazła się także hiszpańska grupa HBX z branży turystycznej, a tuż za podium uplasowała się polska Diagnostyka, osiągając wartość ponad 421 milionów USD" - poinformowano w raporcie.
"Jednak pozycja Europy osłabiła się, zaledwie 50 IPO stanowiło 9 proc. wszystkich globalnych transakcji. Warto zauważyć, że w analogicznym okresie 2024 roku wpływy z Europy wyniosły 27 proc. wszystkich światowych IPO, podczas gdy w Chinach było to tylko 12 proc." - dodano.
Wskazano, że w 2025 roku sytuacja się odwróciła: Chiny zdobyły jedną trzecią globalnych wpływów, a Europa zaledwie 10 proc. (5,9 miliarda USD).
„Europejski rynek IPO gwałtownie zareagował na zapowiedzi administracji USA dotyczące podwyższenia ceł, co zmusiło firmy do zmierzenia się z wyższymi dyskontami. Inwestorzy stali się bardziej selektywni, kładąc większy nacisk na rentowność i odporność. Konflikty zbrojne, w tym wojna w Ukrainie i konflikt na Bliskim Wschodzie dodatkowo zwiększyły presję na rynki energii i oczekiwania inflacyjne” – powiedziała cytowana Anna Zaremba, Partnerka EY.
Jak wynika z raportu, globalnie najsilniejszą branżą okazał się przemysł, którego oferty stanowiły 24 proc. wszystkich IPO. Na drugim miejscu znalazły się produkty konsumpcyjne oraz handel (18 proc.), a trzecią pozycję zajął sektor technologii, mediów, rozrywki i telekomunikacji (17 proc.).
"Napięcia geopolityczne oraz ryzyko związane z naruszaniem łańcuchów dostaw przyspieszyły procesy przenoszenia produkcji do innych państw, co pobudziło inwestycje w krajową produkcję i zaawansowane technologie" - napisano.
"Rządowe programy infrastrukturalne oraz rosnące wydatki na obronność dodatkowo wspierały innowacje przemysłowe. Mimo niewielkiego spadku liczby ofert w sektorze technologii, ich wartość wzrosła o 19 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim" - dodano.
Eksperci wskazali, że w przypadku funduszy Private Equity również zauważono wstrzemięźliwość w wychodzeniu z inwestycji. Badanie EY „Gotowość wyjścia z inwestycji 2025” wykazało, że 78 proc. funduszy PE posiada aktywa wykraczające poza typowy, pięcioletni horyzont czasowy.
"Wyraźnym wskaźnikiem zmiany jest także to, że w Europie na giełdę wchodzą coraz starsze spółki. Mediana ich wieku wzrosła do 29 lat w pierwszej połowie 2025 roku, w porównaniu z 15 latami w 2021 roku na głównych rynkach i 11 latami na rynkach młodszych. Większa dojrzałość firm zapewnia inwestorom dostęp do stabilniejszych przedsiębiorstw, ale znaczna część ich rozwoju miała miejsce poza domeną publiczną" - napisano.
W pierwszej połowie 2025 roku aktywność transgranicznych ofert publicznych osiągnęła poziom 14 proc. wszystkich transakcji na świecie, w porównaniu z 6 proc. dziesięć lat temu.
"Ich wartość spadła z rekordowego poziomu 340–400 milionów USD w latach 2020–2021 do zaledwie 20–40 milionów USD. Dane historyczne z ostatnich pięciu lat pokazują, że zarówno duże, jak i średnie transgraniczne IPO osiągały wyniki gorsze od krajowych ofert" - podano.
"Głównym rynkiem docelowym były Stany Zjednoczone, które przyciągnęły 93 proc. globalnych transgranicznych ofert publicznych" - dodano.
W rezultacie zagraniczni emitenci stanowią 62 proc. wszystkich notowań w Stanach Zjednoczonych, a na czoło wysuwają się przedsiębiorstwa z Chin i Singapuru.
„To się może jednak zmienić, ponieważ osłabienie dolara amerykańskiego oraz cykl obniżek stóp procentowych mogą zachęcić do poszukiwania możliwości w Azji i Europie. Giełdy światowe wzmacniają swoją pozycję konkurencyjną poprzez uproszczenie regulacji, modernizację infrastruktury transakcyjnej oraz poszerzenie puli inwestorów, aby przyciągnąć międzynarodowych emitentów” – poinformowała Anna Zaremba.
Eksperci EY przewidują, że w drugiej połowie roku światowe rynki kapitałowe będą stopniowo absorbować wstrząsy polityczne i geopolityczne, które coraz częściej uwzględniane są w wycenach aktywów.
"Jesień może okazać się kluczowym testem także dla Europy, gdzie zaplanowano kilka głośnych debiutów" - podano.
EY świadczy usługi w ponad 150 krajach w zakresie audytu, doradztwa, podatków, strategii i transakcji.
EY w Polsce to prawie 4000 specjalistów pracujących w 8 miastach: w Warszawie, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu i Rzeszowie. Działając na polskim rynku co roku EY doradza tysiącom firm, zarówno małym i średnim przedsiębiorstwom, jak i największym korporacjom. (PAP Biznes)
gaw/ gor/