Wartość fuzji i przejęć w globalnej branży paliwowej w latach '23-'24 to 212 mld USD - Deloitte
Wartość fuzji i przejęć w globalnej branży paliwowej w latach 2023-2024 wyniosła 212 mld USD - wynika z raportu "2025 Oil and Gas Industry Outlook", przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte. Podano, że konsolidacja i innowacje będą miały największy wpływ na sektor usług naftowych w 2025 r.
Według raportu, aktywności M&A w samym sektorze usług naftowych osiągnęły w 2024 roku 19,7 miliarda dolarów, co stanowi najwyższą kwotę od 2018 roku.
Prognozy wskazują, że w wyniku rosnącego zapotrzebowania na skalowalne i zaawansowane technologicznie rozwiązania, procesy konsolidacyjne będą się dalej nasilać, szczególnie w obrębie małych firm. Wzmożona konsolidacja umożliwi uzyskanie większej efektywności operacyjnej w branży i pozwoli na optymalizację kosztów, a zmniejszenie fragmentacji rynku wesprze wzrost konkurencyjności.
"Po dwóch latach megafuzji w sektorze usług naftowych przewidujemy, że w 2025 roku wiele mniejszych firm będzie szukało możliwości wyjścia z rynku przy korzystnych wycenach, co dodatkowo napędzi konsolidację w sektorze" – powiedział cytowany w raporcie Robert Karczmarczyk, partner w dziale Advisory, Deloitte.
"Wzrost aktywności w zakresie fuzji i przejęć może wpłynąć na strukturę całej branży, strategie konkurencyjne firm w Polsce, a w długofalowej perspektywie pozwoli także na zwiększenie wydajności i dostęp do nowych technologii" - dodał.
Wskazano, że w ostatnich latach rynek ropy naftowej i gazu ziemnego mierzył się z wymagającą rzeczywistością, w której kluczową rolę odgrywały kontrolowane dostawy OPEC+, zmienny popyt, narastające napięcia geopolityczne, osłabienie gospodarcze oraz nieustanna koncentracja na transformacji energetycznej.
Odporność rynku na te wyzwania znalazła odzwierciedlenie w wyjątkowej stabilności cen ropy: w 2024 roku cena utrzymywała się na poziomie między 74 a 90 dolarów za baryłkę. Sprzyjająca sytuacja była widoczna również w segmencie usług naftowych, którego łączny zysk netto przekroczył 50 miliardów dolarów w ciągu ostatnich trzech lat.
"Branża paliwowa w ubiegłym roku umocniła swoją pozycję dzięki rekordowym wynikom finansowym. Globalnie wypłacono dywidendy o wysokości niemal 213 miliardów dolarów, a 136 miliardów dolarów przeznaczono na wykup akcji w okresie od stycznia do połowy listopada 2024 roku. Warto zauważyć, że aktualnie nakłady na ten segment osiągnęły najwyższy poziom od 2016 roku, a zadłużenie netto jest rekordowo niskie" – powiedział Piotr Hałoń, partner associate, lider grupy Energy, Resources & Industrials, Deloitte.
Podano, że firmy sektora usług naftowych coraz chętniej dywersyfikują swoje portfolio o projekty niskoemisyjne, takie jak wychwytywanie dwutlenku węgla z atmosfery, produkcja wodoru i wykorzystanie innych odnawialnych źródeł energii. Prognozy wskazują, że do 2030 roku takie inicjatywy mogą generować zamówienia o wartości 6–7 miliardów dolarów rocznie.
Co więcej, dzięki wzmacnianiu niszowych kompetencji w tych obszarach i poszerzaniu bazy klientów, firmy uniezależniają swoją działalność od cykliczności rynku energetycznego oraz dążą do zrównoważonego rozwoju.
"Jest to szczególnie ważne dla krajów europejskich, gdzie polityka energetyczna koncentruje się na wdrażaniu czystych źródeł energii, a dyrektywa RED III (Renewable Energy Directive) wytycza wiążący cel zwiększenia udziału energii odnawialnej w europejskim miksie energetycznym z 23 proc. w 2022 roku do 42,5 proc. do 2030 roku" - napisano.
Dodano, że te regulacje zakładają również, że zaawansowane biopaliwa, biogaz oraz odnawialne paliwa pochodzenia niebiologicznego (np. wodór) mają stanowić 1 proc. zużycia energii w sektorze transportu do 2025 roku oraz 5,5 proc. do 2030 roku. Z kolei do końca października 2025 roku państwa członkowskie UE mają obowiązek wdrożyć dyrektywę dotyczącą efektywności energetycznej (EED). Dlatego zwiększenie inwestycji w projekty związane z technologiami niskoemisyjnymi pozwoli w nadchodzących latach kompensować ryzyka związane z tradycyjnym rynkiem ropy i gazu.
"Inwestycje w technologie niskoemisyjne otwierają zupełnie nowe możliwości dla biznesu, przekształcając wyzwania środowiskowe w szanse na rozwój. (...) Jednym z obszarów o dużym potencjale rozwoju jest globalny rynek wodoru. Szanse w nim dostrzegają m.in. Zjednoczone Emiraty Arabskie, które do 2031 roku planują produkcję 1,4 miliona ton ekologicznego i niskoemisyjnego wodoru" – powiedział Piotr Hałoń. (PAP Biznes)
alk/ asa/