10 mld zł kredytów dla polskich MŚP dzięki funduszowi gwarancyjnemu z EBI - Pełczyńska-Nałęcz (opis)
W ramach rewizji KPO Polska tworzy wraz z EBI nowy fundusz gwarancyjny dla polskich przedsiębiorstw, które chcą się rozwijać w kierunku nowych technologii - poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Dodała, że na gwarancje przeznaczone będzie 670 mln zł, które dadzą przełożenie na 10 mld zł kredytów dla firm.
"Postawiliśmy sobie cel zmian. Zostało to zrealizowane w 100 proc. 100 proc. tego, co chcieliśmy, aby w KPO na tym etapie zostało zmienione, zostało zmienione" - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz na konferencji.
Wymieniła 5 celów uzgodnionej z KE rewizji.
Do najważniejszych celów zaliczyła utworzenie ze środków KPO przeniesionych z Zielonej transformacji miast Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności z pulą 25 mld zł; zamianę oskładkowania wszystkich umów-zleceń na wzmocnienie Państwowej Inspekcji Pracy oraz utworzenie z EBI funduszu inwestycyjnego dla polskich MŚP.
"Powiedzieliśmy, że potrzebujemy rozwoju polskich przedsiębiorstw (...), żeby polskie przedsiębiorstwa (...) rozwijały się także w kierunku nowych technologii. Do tego potrzebne są środki inwestycyjne i dlatego tworzymy wraz z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym nowy fundusz gwarancyjny dla polskich przedsiębiorstw, które będą mogły uzyskiwać opłacalne kredyty na ryzykowne, związane z nowymi technologiami przedsięwzięcia" - poinformowała minister.
Dodała, że pula tych kredytów może osiągnąć 10 mld zł.
"Przeznaczamy 670 mln zł na te gwarancje, które dadzą przełożenie na 10 mld kredytów dla polskich przedsiębiorstw, właśnie takich, które chcą rosnąć technologicznie. To jest druga wielka zmiana" - podkreśliła Pełczyńska-Nałęcz.
Dodała, że kolejny cel zrealizowany w ramach tej rewizji to wzmocnienie pozycji polskich przedsiębiorstw na wspólnym rynku.
"Bardzo ważnym kierunkiem działania polskich przedsiębiorstw są przewozy (...), dlatego wprowadzamy inwestycję, która zrefinansuje tachografy dla firm mniejszych, poniżej 15 samochodów" - poinformowała.
Koszt tachografu to ponad 5 tys. zł.
Pełczyńska-Nałęcz dodała, że piątym celem było zwiększenie inwestycji na termomodernizację szkół
"Wreszcie mówimy, że transformacja energetyczna jest absolutnie niezbędna, ale ma być realizowana nie batem, a zachętą - należy wspierać przede wszystkim te społeczności i te obszary, które w obliczu wysokich cen energii (...) są najbardziej narażone i dlatego zwiększamy dwukrotnie ilość szkół, które zostaną ocieplone z dofinansowaniem KPO - to był bardzo mocny postulat samorządowców i społeczności lokalnych" - podsumowała szefowa MFiPR.
Jak zaznaczyła, kolejna rewizja będzie służyła do poprzesuwania środków tam, gdzie one są "sensowne i inwestowalne".
"A po drugie, żeby tak przenegocjować wskaźniki, żeby już realizowane inwestycje się w KPO zmieściły, np. są centra przetwarzania danych (...). Tak jak one są dzisiaj zapisane w KPO, to już wiemy, że nie da się doprowadzić do punktu zupełnie gotowych, już działających centrów. Chcemy, żeby w KPO to było wpisane jako stan zamknięty z podłączonym światłowodem" - wyjaśniła.
"Chcemy zmienić brzmienie wskaźnika tak, żeby on był realizowalny. Podobnie stanie się z planami zagospodarowania przestrzennego" - zapowiedziała. (PAP Biznes)
jz/ ana/