Bundesrat zatwierdził zmianę konstytucji znoszącą ograniczenia budżetowe w wydatkach na obronność
Rada Federacji zatwierdziła w piątek zmianę konstytucji Niemiec, znoszącą ograniczenia budżetowe w wydatkach na obronność i bezpieczeństwo oraz umożliwiającą zwiększenie inwestycji w infrastrukturę. Zdaniem ekspertów wydatki budżetu umożliwione przez zmianę konstytucji mogą przekroczyć 1 bln euro.
Za zmianą Ustawy Zasadniczej głosowało 53 z 69 członków Rady Federacji (Bundesratu). Wymagana większość dwóch trzecich wynosi 46 głosów. Bundesrat jest reprezentacją 16 krajów związkowych (landów), tworzących Republikę Federalną Niemiec. W zależności od liczby mieszkańców, każdy land ma w tym gremium od trzech do sześciu głosów.
"Historyczne czasy wymagają historycznych decyzji" – powiedział premier Bawarii Markus Soeder w debacie przed głosowaniem. Jego zdaniem obecne czasy są bardziej niebezpieczne niż okres zimnej wojny. Soeder zwrócił uwagę na zagrożenie ze strony agresywnej Rosji i nieobliczalność USA po przejęciu władzy przez Donalda Trumpa.
„To historyczny sygnał pod adresem Europy. Jesteśmy gotowi do zmierzenia się z wyzwaniami” – podkreśliła premier Kraju Saary Anke Rehlinger sprawująca obecnie funkcję przewodniczącej Bundesratu.
Parlament Federalny (Bundestag) uchwalił we wtorek ustawę autorstwa CDU/CSU i SPD, reformującą zapisany w Ustawie Zasadniczej (niemieckiej konstytucji) „hamulec zadłużenia”, zakazujący zwiększania deficytu budżetowego powyżej 0,35 proc. PKB. Wprowadzone zmiany przewidują, że wydatki na wojsko, obronę cywilną, służby i cyberbezpieczeństwo, przekraczające 1 proc. PKB, nie będą podlegać ograniczeniom budżetowym, a na ich sfinansowanie możliwe będzie zaciąganie kredytów.
„Pakiet finansowy” przewiduje ponadto utworzenie specjalnego funduszu na odbudowę infrastruktury oraz ochronę klimatu w wysokości 500 mld euro. Większe pole manewru w polityce finansowej otrzymały też władze niemieckich krajów związkowych (landów).
Partie chadeckie CDU i CSU z kandydatem na kanclerza Friedrichem Merzem wygrały 23 lutego wybory parlamentarne, ale uzyskany wynik 28,5 proc. nie pozwala im na samodzielne utworzenie rządu. Dlatego chadecy podjęli negocjacje z SPD, która zdobyła 16,4 proc. Zmiana konstytucji została wypracowana przez oba bloki polityczne, a wygrane głosowania w Bundestagu i Bundesracie były pierwszym poważnym testem dla przyszłej koalicji. Zdaniem ekspertów wydatki budżetu umożliwione przez zmianę konstytucji mogą przekroczyć 1 bln euro.
Chadecy i socjaldemokraci zabiegali o uchwalenie zmian w konstytucji przed ukonstytuowaniem się nowego parlamentu, który ma zebrać się 25 marca. W nowym, wybranym 23 lutego Bundestagu, partie spoza demokratycznego centrum – AfD i Lewica, przeciwne zmianie konstytucji, dysponują mniejszością blokującą.
Zgodnie z zapowiedziami Merza, nowy niemiecki rząd ma powstać przed Wielkanocą przypadającą w tym roku 20 kwietnia.(PAP)
lep/ mal/ gor/