Dla Polski lepsza jest szybsza transformacja w KPEiK - Wójcik, Forum Energii (wywiad)

Przygotowany przez resort klimatu KPEiK trafnie identyfikuje problemy polskiej energetyki, to krok w dobrą stronę - ocenił w rozmowie z PAP Biznes ekspert Forum Energii, Jędrzej Wójcik. Jego zdaniem, bardziej opłacalny wariant dla Polski to ambitniejsza ścieżka transformacji, ale na wybór mogą wpłynąć realia polityczne.

52125542.JedrzejWojcik1.jpg

W poniedziałek MKiŚ zaprezentował skorygowany projekt aktualizacji Krajowego planu w dziedzinie energii i klimatu do 2030 r. (KPEiK). Projekt zawiera szybszą i wolniejszą ścieżkę transformacji. Tzw. ambitna ścieżka przewiduje 51,8 proc. OZE do 2030 r. w strukturze produkcji energii elektrycznej i 79,8 proc. do 2040 r.

"To był długo oczekiwany dokument – czekaliśmy na niego ponad rok. Podejście zaprezentowane przez MKiŚ to krok w dobrą stronę. Widzimy, że w KPEiK ministerstwo trafnie identyfikuje problemy polskiej energetyki" - powiedział Jędrzej Wójcik, koordynator programu Elektroenergetyka w Forum Energii.

Wśród tych problemów wymienił dużą zależność importową Polski w paliwach, koszty zdrowotne w wyniku smogu i zanieczyszczeń, koszty ekstremalnych zjawisk pogodowych.

"Być może zabrakło w nim choćby odniesienia do kosztów górnictwa, w tym subsydiów dla sektora węgla kamiennego, ale mimo to dokument stanowi solidny punkt wyjścia do dalszej analizy" - dodał.

Ekspert zwrócił uwagę na rolę gazu w transformacji energetycznej, która powinna być przejściowa. Jego zdaniem, polska energetyka nie powinna utknąć w gazie na zbyt długo.

"Do roli gazu w transformacji powinniśmy podchodzić z ostrożnością. Jeśli proces nie będzie przebiegał sprawnie – albo zostanie spowolniony czy zablokowany – ryzykujemy większe uzależnienie od tego paliwa i większe koszty transformacji w ogóle, także przez koszty energetyki węglowej. W przedstawionym przez ministerstwo planie zużycie gazu początkowo rośnie, co jest zrozumiałe, bo traktujemy go jako paliwo przejściowe. Docelowo jednak, do 2040 roku, jego zużycie ma się zmniejszyć o połowę wobec stanu obecnego" - zaznaczył Wójcik.

W opinii Wójcika, ważne jest tempo transformacji, by zachodziła ona w sposób zrównoważony, w zależności od tego, ile przybędzie nowych źródeł OZE i nowych źródeł elastyczności, które pozwolą krajowemu systemowi energetycznemu zaabsorbować nową energię z OZE.

Pytany, czy nie jest problemem fakt, że ambitny scenariusz transformacji w KPEiK nie przewiduje już praktycznie węgla w 2040 r., podczas gdy umowa społeczna z górnikami i plany spółek przewidują wydobycie węgla i pracę niektórych bloków węglowych w kolejnej dekadzie, odparł, że to bardziej problem z umową społeczną.

"Obecna wersja KPEiK zakłada odejście od węgla w energetyce około 2040 roku oraz w ciepłownictwie do 2035 roku – a nie możemy zapominać o roli ciepłownictwa. To zasadniczo właściwy kierunek, ponieważ czasy taniej i bezproblemowej energetyki węglowej dobiegły końca. Z analiz Forum Energii wynika, że jeszcze dynamiczniejsza transformacja – szybsza niż zakłada dokument – byłaby rozwiązaniem korzystniejszym" - zaznaczył ekspert.

Dodał, że konieczne jest otwarcie na nowo rozmów na temat umowy społecznej i stworzenie szerszego kontraktu społecznego ws. transformacji, bo przedłużanie wydobycia węgla do 2049 r., tak jak jest zapisane w umowie społecznej, jest nieopłacalne dla całej gospodarki.

"Kluczowe jest, jaka część środków przeznaczonych na energetykę zostanie zainwestowana w przyszłość, a jaka zostanie dosłownie +przepalona+ – w postaci dopłat do nierentownego górnictwa węgla kamiennego, kosztów paliwa, emisji i importu surowców. Roczne wydatki na te cele niemal dorównują środkom, jakie w 2025 r. planujemy przeznaczyć na obronność" - podkreślił ekspert.

Jak dodał, w ubiegłym roku import paliw kosztował Polskę około 112 miliardów złotych i w tym roku spodziewany jest podobny poziom. Dodał, że tegoroczne dopłaty do nierentownego górnictwa węgla kamiennego mogą sięgnąć nawet 9 miliardów złotych, a koszt emisji to kolejne blisko 20 miliardów.

Jak jednak zauważył, na ostateczny wybór ścieżki transformacji - szybszy lub wolniejszy - mogą wpłynąć realia polityczne.

"Transformacja energetyczna jest teraz bardzo szeroko dyskutowana. Padają głosy o przedłużeniu wykorzystania węgla kamiennego, o tym, że nie potrzebujemy nowych technologii, że wystarczy energetyka jądrowa. Moim zdaniem, ta prezentacja dosyć realistycznie patrzy na przyszłość i pokazuje, jakie mamy rzeczywiście alternatywy, bo to zostało policzone, zostało zamodelowane" - powiedział Wójcik.

"Na stole mamy dwie opcje. Pierwsza zakłada duże inwestycje, które pozwolą obniżyć koszty w dłuższej perspektywie – mowa o rozwoju inwestycji wiatrowych na lądzie i morzu, magazynów energii, rezerwowych źródeł gazowych, pomp ciepła i samochodów elektrycznych. Druga opcja to kontynuacja obecnego modelu energetyki – drogiego i opartego na corocznym imporcie paliw, którego koszt sięga ponad 100 mld zł. Mam nadzieję, że wybierzemy wariant bardziej opłacalny dla Polski" - dodał.

Jego zdaniem, w KPEiK słusznie założono, że energetyka jądrowa będzie miała realny udział w miksie dopiero w perspektywie 2040 r.

"Nawet w przypadku dużego projektu jądrowego, który w 2040 roku ma odpowiadać za niecałe 10 proc. miksu energetycznego, jego miejsce w debacie publicznej jest wyolbrzymione, jakby stanowił połowę całego systemu. W przypadku SMR-ów sprawa jest jeszcze bardziej zawiła, bo kosztów tych technologii faktycznie na ten moment nie ma, nie ma wielu gotowych projektów, które można by było wprost implementować" - ocenił ekspert Forum Energii.

Julita Żylińska

(PAP Biznes)

jz/ asa/

© Copyright
Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu PAP Biznes chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione.

Waluty

Waluta Kurs Zmiana
1 CHF 4,6026 0,83%
1 EUR 4,2809 0,46%
1 GBP 4,9413 0,55%
100 JPY 2,4956 1,04%
1 USD 3,7079 1,22%