Do czerwca '25 więcej godzin z ujemnymi cenami energii niż w całym 2024 - PSE
Do czerwca 2025 r. odnotowano dużo więcej godzin z ujemnymi cenami energii elektrycznej niż miało to miejsce w całym 2024 r., co świadczy o tym, na ile nieelastyczny jest polski system - powiedział podczas posiedzenia podkomisji sejmowej prezes PSE Grzegorz Onichimowski.
"Kilka dni temu weszliśmy w nowy system, jeśli chodzi o redysponowanie nierynkowe. Jest to mechanizm, który wprowadziliśmy trzeba powiedzieć trochę z rozpaczy. Tej elastyczności dzisiaj system nie ma, nie ma również wystarczających narzędzi do zagospodarowywania nadwyżek z OZE" - powiedział Onichimowski.
Wyjaśnił, że narzędzia te to przede wszystkim magazynowanie energii i skłanianie odbiorców, by konsumowali energię w okresie wysokiej podaży i niskich cen.
"Mamy już do czerwca dużo więcej godzin z cenami ujemnymi niż mieliśmy w zeszłym roku przez cały rok. To jest świadectwem tego, na ile nieelastyczny jest ten system" - dodał.
Wyraził nadzieję na szybką redukcję części tego problemu dzięki inwestycjom w piece elektrodowe w ciepłowniach i elektrociepłowniach oraz magazyny bateryjne od poziomu konsumenta po poziom systemowy.
"Wydaliśmy już warunki przyłączenia na ponad 40 GW magazynów energii, ale takich realnych projektów, które już nawet u nas są objęte kontraktem mocowym też już mamy kilka tysięcy megawatów, więc można powiedzieć, że nadzieje są" - podkreślił Onichimowski.
Wyjaśnił, że operator zmienił mechanizm redysponowania nierynkowego w związku z "plagą umów licznikowych" między spółkami obrotu, a na ogół niedużymi producentami OZE.
"W przypadku na ogół niedużych producentów niestety w Polsce rozwinęła się plaga tzw. umów licznikowych, czyli umów sprzedaży energii elektrycznej, których należność ze strony spółki obrotu do producenta OZE oblicza się na podstawie wskazań licznika, czyli ile dany delikwent wyprodukował, tyle mu się płaci, co jest oczywistym niezrozumieniem funkcjonowania rynku energii" - zaznaczył prezes PSE.
Jak dodał, w takich umowach kupujący ma zapłacić sprzedającemu niezależnie od tego, od kogo fizycznie otrzymał te energię.
Redysponowanie nierynkowe to mechanizm, w ramach którego wytwórcy energii z OZE otrzymują od operatora systemu nakaz obniżenia produkcji energii w związku z koniecznością zapewnienia stabilności systemu i bezpieczeństwa dostaw. (PAP Biznes)
jz/ ana/