Do połowy 2025 bez przełomu w strukturze wzrostu, konsumpcja i inflacja górą - BIEC (opinia)
Do połowy 2025 bez przełomu w strukturze wzrostu gospodarczego, a główną siłą napędową gospodarki będzie konsumpcja stymulowana wysoką dynamiką płac i świadczeniami socjalnymi, co nie będzie sprzyjało ograniczeniu inflacji - oceniają analitycy Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.
BIEC podał, że Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w grudniu 2024 roku wzrósł o 0,5 punktu w stosunku do wartości z ubiegłego miesiąca.
BIEC podaje, że drugie półrocze mijającego roku charakteryzowało się niewielką poprawą wskaźnika. Od lipca 2024, kiedy to osiągnął on swój najniższy lokalny poziom, wskaźnik wzrósł łącznie o 2,5 punktu.
"Poprawa ta wynikała przede wszystkim z utrzymującego się podwyższonego popytu konsumenckiego oraz z niewielkiego wzrostu optymizmu wyrażanego w opiniach menadżerów, dotyczących przyszłej sytuacji finansowej w zarządzanych przez nich firmach i lepszych ocen perspektyw rozwojowych gospodarki. Niestety, pozostałe dane, zarówno te pochodzące ze statystyki ilościowej, jak i badań opinii nie przyniosły jak do tej pory znaczącej pozytywnej zmiany, która świadczyłaby o nadchodzącym trwałym ożywieniu" - napisano w komentarzu.
Autorzy badania piszą, że przede wszystkim, nie widać poprawy w tempie napływu nowych zamówień do przedsiębiorstw produkcyjnych, nie nastąpił wzrost popytu na kredyt inwestycyjny firm, czy ożywienie wśród inwestorów na GPW.
"Wiele wskazuje na to, że w przyszłym roku, a przede wszystkim w pierwszej jego połowie niewiele zmieni się w strukturze wzrostu gospodarczego. Podobnie jak miało to miejsce w 2024, główną siłą napędową gospodarki będzie konsumpcja stymulowana wysoką dynamiką płac i świadczeniami socjalnymi, co nie będzie sprzyjało ograniczeniu inflacji, a co ważniejsze, nie pozwoli na zainicjowanie procesów przestawiania gospodarki na bardziej nowoczesne tory" - podaje BIEC. (PAP Biznes)
map/ gor/