DZIEŃ NA FX/FI: Złoty i dług czekają na decyzję RPP; szczyt rentowności SPW pojawi się w najbliższych miesiącach

"Jesteśmy dzień przed decyzją RPP i na ten okres zakładaliśmy, bazując na słabym odczycie polskiego PMI, że przed posiedzeniem złoty będzie nieznacznie się osłabiać, a kurs EUR/PLN znajdzie się bliżej 4,60. Wygląda jednak na to, że rynek zakłada mocniejszy przekaz ze strony Rady i z tego względu złoty jest mocniejszy, co ciekawe przy lekko umacniającym się amerykańskim dolarze" - powiedział PAP Biznes ekonomista Santander Bank Polska, Grzegorz Ogonek.

"Rynek wycenia podwyżkę stopy referencyjnej na środowym posiedzeniu na 75 pb, a zakładając możliwe odchylenie od tych oczekiwań, wskazalibyśmy raczej na 100 pb, a nie na podwyżkę o 50 pb" – dodał ekonomista Santander Bank Polska.

Zdaniem ekonomisty, jeśli w środę RPP zaskoczy rynek niższą podwyżką niż 75 pb, to kurs EUR/PLN wróciłby zapewne do okolic 4,60.

"W przypadku wyższej podwyżki od rynkowego konsensusu, najbliższym poziomem, który mógłby zostać wówczas osiągnięty mogą być okolice 4,57 EUR/PLN" – dodał ekonomista.

O godzinie 16.11 EUR/PLN zniżkuje o 0,05 proc. do 4,5840, a USD/PLN zwyżkuje o 0,14 proc. do 4,2936.

W tym czasie na rynkach bazowych dolar umacnia się, a EUR/USD zniżkuje o 0,16 proc. do 1,0678.

RYNEK DŁUGU

"Na rynkach bazowych przebicie poziomu 3 proc. na UST wskazuje, że trend jest niezmienny i jest to ruch w górę (rentowności – PAP). Analogiczny trend mamy również na niemieckich bundach" – powiedział Grzegorz Ogonek.

Zdaniem ekonomisty, w takim otoczeniu krajowa krzywa rentowności jest pod presją i będzie się dalej podnosiła, jednak inwersja krzywej rentowności będzie się zapewne pogłębiać.

Według niego, nowym impulsem dla rynku jest komunikacja z weekendowej konwencji PiS i idąca za ciosem, wczorajsza wypowiedź minister finansów, że podejście do polityki wydatkowej rządu będzie ostrożniejsze.

"Dzięki temu na rynku udało się zawęzić spready krajowych obligacji do bundów czy do UST. Oczywiście na samych słowach rynek nie będzie mógł długo bazować i pytanie, jakie w tym zakresie działania pokaże rząd" – dodał Ogonek.

Mówiąc o zaawansowaniu trendu wzrostowego rentowności długu, ekonomista wskazał, że: "globalnego trendu wzrostu rentowności obligacji tak łatwo nie przełamiemy, choć wyczuwamy, że miejsca na dalszy ruch w górę za wiele już nie ma".

Zdaniem ekonomisty Santander Bank Polska, w perspektywie kilku miesięcy rynek zapewne osiągnie szczyty rentowności i następnie wejdziemy w płaski okres.

Na rynkach bazowych dochodowości 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych zniżkują o 4,4 pb do 2,994 proc., a niemieckich idą w dół o 3,7 pb do 1,292 proc.

(PAP Biznes)

mt/ asa/