Liczba wniosków o kredyt mieszkaniowy powinna utrzymać się na poziomie z lipca - PIE
Liczba wniosków o kredyt mieszkaniowy w kolejnych miesiącach powinna utrzymać się na poziomie z lipca - oceniają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
"W kolejnych miesiącach liczba wniosków prawdopodobnie utrzyma się na zbliżonym poziomie lub nadal będzie rosła" - napisali analitycy PIE, komentując odczyty BIK.
Według danych Biura Informacji Kredytowej (BIK) o kredyt hipoteczny wnioskowało 40,4 tys. osób, czyli o 33,7 proc. więcej niż rok wcześniej.
PIE wskazuje, że tak wysokiej liczby wniosków nie odnotowano od III kwartału 2021 r., gdy obowiązywały niskie stopy procentowe, z wyjątkiem IV kwartału 2023 r., w którym popyt był sztucznie podwyższony przez program „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”.
PIE ocenia, że wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe wynika z trzech głównych czynników zwiększających zdolność kredytową gospodarstw domowych.
"Po pierwsze, w 2025 r. Rada Polityki Pieniężnej dwukrotnie obniżyła referencyjną stopę procentową – w maju o 50 pkt. bazowych i w lipcu o kolejne 25 pkt. bazowych. Były to pierwsze cięcia po dziewiętnastu miesiącach stabilnych stóp, co mogło zachęcić wielu kredytobiorców do złożenia wniosku o kredyt hipoteczny. Co więcej, przy inflacji na poziomie 3,1 proc. w lipcu 2025 r. i zapowiedzi niskiej inflacji do końca 2025 r. (zgodnej z celem inflacyjnym NBP), rynek spodziewa się dalszych obniżek stóp – nawet do 4,5 proc. do końca roku" - napisano.
Dodano, że po drugie, ceny mieszkań rosną wolniej niż w poprzednich kwartałach, a w niektórych miastach wręcz spadają. PIE podał, że dane Narodowego Banku Polskiego dotyczące cen transakcyjnych wskazują, że w II kwartale 2025 r. na rynku wtórnym w siedmiu największych miastach ceny wzrosły rdr o 1,7 proc., a w dziesięciu pozostałych miastach wojewódzkich – o 4,6 proc. Na rynku pierwotnym wzrost rdr wyniósł odpowiednio 2,2 proc. i 3,7 proc. Dla porównania, w połowie 2024 r. wzrosty na rynku wtórnym sięgały niemal 20 proc.
"Warto podkreślić, że w danych za II kwartał 2025 r. nie widać jeszcze efektu majowej obniżki stóp procentowych, ponieważ obejmują one okres od marca do maja" - napisał PIE.
Po trzecie - według PIE - rosną wynagrodzenia, zarówno w ujęciu nominalnym, jak i realnym. W I połowie 2025 r. przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw (firmy zatrudniające co najmniej 10 osób) było o 8,7 proc. wyższe niż rok wcześniej. Przy inflacji nieznacznie powyżej celu NBP, realna siła nabywcza wynagrodzeń w I półroczu 2025 r. wzrosła rdr o 4,2 proc. (PAP Biznes)
map/ osz/