MRiT przestrzega przed 4-dniowym tygodniem pracy, groziłby bankructwami firm
Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) przestrzega przed wprowadzeniem 4-dniowego tygodnia pracy, groziłoby to bankructwami firm i zapaścią na rynku pracy - ocenił szef resortu Krzysztof Paszyk.
"Chciałbym przestrzec panią minister Dziemianowicz-Bąk przed dalszym brnięciem w pomysł 4-dniowego tygodnia pracy, jeśli nie chce być ministrą, która doprowadzi do kolejnych bankructw setek tysięcy polskich przedsiębiorców. Jeśli nie chce być ministrą, która doprowadzi do zapaści na rynku pracy (...) również (wpłynie to - PAP) na poziom płac. Lepiej pani ministro niech pani nie idzie tą drogą" - powiedział Paszyk na konferencji prasowej.
Resort rodziny i pracy zlecił analizy wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy lub skrócenia go do 35 godzin z 40 obecnie. (PAP Biznes)
tus/ asa/