Polska potrzebuje kilkunastu silnych technologicznie globalnych firm - Strojny, SGH
Polsce będzie trudno utrzymać obecne tempo wzrostu w kolejnych latach, jeśli nie uda się zbudować przynajmniej kilkunastu silnych technologicznie firm liczących się w skali światowej - powiedział PAP Biznes Mariusz Strojny z SGH. Dodał, że w optymistycznym scenariuszu Polska dogoni we wdrażaniu AI tzw. stare kraje UE w ciągu 10 lat.
We wtorek w Karpaczu zaprezentowano raport SGH i Forum Ekonomicznego, z którego wynika, że niecałe 6 proc. polskich firm z minimum 10 pracownikami wprowadziło sztuczną inteligencję wobec 13,5 proc. w Unii Europejskiej.
"Przede wszystkim musimy w sposób bardzo konsekwentny realizować to, co z sukcesem robiliśmy do tej pory, czyli przez ostatnie 20 lat na poziomie makroekonomicznym, na poziomie mikroekonomicznym. Przede wszystkim, jeśli chodzi o decydentów politycznych, jak najmniej przeszkadzać gospodarce. Mamy zbyt dużo regulacji prawnych. W 2023 roku było 34 tysiące stron nowych aktów prawnych. Przedsiębiorcy nie mają czasu pływać w tym oceanie legislacyjnym" - powiedział PAP Biznes w kuluarach Forum Ekonomicznego w Karpaczu dr Mariusz Strojny, redaktor naukowy raportu SGH, pytany jak Polska może nadrobić dystans wobec "starych" krajów UE.
Dodał, że kolejnym czynnkiem są innowacje i cyfryzacja przedsiębiorstw, które będą budować przewagę konkurencyjną Polski w oparciu o wiedzę, tecgnologie i innowacje, a nie tylko o koszty, tak jak to było w ostatnich dekadach.
"Jeżeli nie uda nam się dokonać tego przeskoku technologicznego, nie będziemy w stanie stworzyć przełomowych technologii i innowacji i zbudować w Polsce przynajmniej kilkunastu silnych, globalnych firm, które będą się liczyć w skali światowej, będzie nam bardzo trudno utrzymać to tempo wzrostu w kolejnych latach" - zaznaczył Strojny.
Odnosząc się do regulacji w AI zaznaczył, że trzeba znaleźć złoty środek, bo musi być zapewniona ochrona konsumentów, ponieważ ze sztuczną inteligencją związanych jest też szereg zagrożeń.
"Trzeba znaleźć złoty środek, czyli regulacji musi być tyle, żeby zapewniały bezpieczeństwo konsumentów, ale jednocześnie nie utrudniały nadmiernie funkcjonowania biznesu" - zaznaczył.
Pytany, ile lat Polska potrzebuje, żeby dogonić UE we wdrażaniu AI, odparł, że w raporcie są trzy scenariusze: optymistyczny, bazowy i ostrzegawczy.
"W scenariuszu optymistycznym dogonimy stare kraje Unii Europejskiej w ciągu 10 lat, nawet biorąc pod uwagę, że one też się cały czas rozwijają. Więc byłby to bardzo duży sukces. Natomiast scenariusz bazowy pokazuje, że uda się osiągnąć ten poziom średniej starej Unii tylko Litwie, a Polsce będzie brakowało jeszcze 10 proc. za 10 lat do tego poziomu" - powiedział.
"Natomiast w scenariuszu ostrzegawczym możliwy jest nawet pewien regres w stosunku do tego, co jest obecnie. Z analiz naszych naukowców wynika, że Polska tego regresu nie dozna - nadal będziemy nadrabiać, ale po prostu wolniej" - podsumował.
Julita Żylińska (PAP Biznes)
jz/ pr/